RANCID INWAZJA Pod koniec lat siedemdziesiatych Kalifornia przezywala prawdziwy punk rockowy boom. Wlaśnie wtedy powstaly takie zespoly jak Dead Kennedys, Black Flag, Circle Jerks czy Bad Religion. Po kilkunastu latach o kalifornijskich zespolach i tamtejszej scenie hard core'owej znowu zaczyna byc glośno dzieki Offspring i Green Day. Wydane w 1994 plyty Smash i Dookie zostaly sprzedane w sumie w ilości prawie dwudziestu milionow egzemplarzy i caly czas znajduja sie w piecdziesiatce najpopularniejszych longplayow. Wszystko wskazuje na to , ze do tej dwojki wkrotce dolaczy Rancid, ktorego ... And Out Come The Wolves w pierwszym tygodniu sprzedazy osiagnal naklad 350 tys.. sztuk. Tak to juz jest w szolbiznesie, ze raz jest sie na wozie a raz pod wozem. Dwaj muzycy Rancid - Tim Armstrong [g,voc] i Matt Freeman [b] w polowie lat osiemdziesiatych zalozyli grupe Operation Ivy. W tym czasie glownym centrum punk rockowym w Berkeley byl klub mieszczacy sie przy Gilman Street. Tam oprocz wielu innych zaczynal takze Green Day, dla ktorego Operation byl wzorem do naśladowania.
W przeciwienstwie do swych przyjaciol z Offspring i Green Day maja rzeczywiscie malowniczy image. Skory nabijane cwiekami, pieszczochy, stojace deba wlosy, tatuaze. Ozdoba zespolu jest Tim Armstrong uczesany na irokeza. Frederiksen i Freeman maja male kozie brodki a ten drugi dodatkowo wasy. Spuścizna grungu. W czasach Rottena i Strummera nie do pomyślenia. Muzyka Rancid to zywiolowy czad z elementami rege i ska. Armstrong i spolka nawiazuja do tradycji brytyjskiego punk rocka. Zespol jest czesto oskarzany o nasladowanie The Clash. Pewnie, ze ich lubimy, ale mowienie, ze ich kopiujemy jest niewporzadku. Sa dla nas inspiracja podobnie jak wiele innych zespolow z tamtego okresu np. Sex Pistols lub Sham 69. Jednak przez pare ostatnich lat powstalo duzo nowych zespolow i nowej muzyki, ktora nam sie podoba. Te wszystkie rozmowy o Clashu sa naprawde bez sensu. Po wysluchaniu Time Bomb z ich pierwszego singla z ... And Out Come The Wolves nasuwa sie jeszcze jedno skojarzenie- Madness. Rancid brzmi jednak bardziej garazowo. Lekko przesterowana gitara. Jednostajne, szybkie uderzenia w struny. Prosta solowka, ktorej pierwsza czesc gra gitarzysta a druga zagrana jest na organach. Do tego lekko zachrypniety wokal Armstronga. Time Bomb nuci sie po pierwszym wysluchaniu. To intruz, ktorego nie mozna sie pozbyc. Zespol ma szanse na sukces podobny do Offspring i Green Day, szczegolnie, ze jak na razie moga liczyc na przychylnośc mediow. W prasie muzycznej ukazuja sie pochlebne recenzje koncertow i plyt. Pod koniec września osobiście w ciagu niespelna jednej godziny uslyszalem Time Bomb dwukrotnie w BBC Radio One. Pierwsza plyta jaka nagral Rancid byl singiel Rancid wydany w 1992 przez
amerykanska niezalezna firme Lookout Rec. Dla tej samej wytworni nagral
swoje pierwsze dwa longpleye 39/Smooth oraz Kerplunk Green Day. Kolejne
plyty dlugograjace Rancid [kwiecien 93], Let's Go [czerwiec 94] oraz ostatnia
[sierpien 95] zostaly nagrane dla Epitaph. Prawdziwego punkrockersa nie
kusza wielkie pieniadze. Dla mlodych amerykanskich zespolow punkowych jest tym czym dla grungu
Sub-Pop. Wytwornia powstala w 1981. Zalozyl ja Brett Gurewitz gitarzysta
Bad Religion. Ten projekt doczekal sie realizacji dopiero w 1988. Opoznienie
spowodowal inny "projekt" gitarzysty - naduzywanie narkotykow.
Z Epitaph zwiazane sa takie zespoly jak Offspring, L7, NoFX. Gurewitz dzieki
dotychczas zarobionym pieniadzom planuje dalsza promocje czadu. by Grzegorz K Kluska
PRZESZUKAJ STRONY AMP
LAST UPDATE: |