P. BIELEWICZ NAUCZA
 
 
Jesli sa przegiecia w walce o sluszna sprawe to nalezy walczyc z przegieciami, a nie wycofywac sie ze slusznej sprawy. Wedlug Pana lepiej by bylo zalegalizowac pedofilie, bo w walce z nia dochodzi do przegiec? 
 

                 Walka o sluszna sprawe? Skas znam takie okreslenie. Doswiadczenie 
                 pokazuje, ze jeszcze nigdy nie udalo sie powstrzymac przed 
                 patologicznym wykrzywieniem takiej "walki". To mrzonki. Zawsze aparat 
                 panstwowy aby udowodnic swoja przydatnosc bedzie tworzyc coraz to nowe 
                 przepisy o obejmowac coraz to nowe dziedziny naszego zycia swoja 
                 kontrola. Nie jestem zwolennikiem legalizacji pedofilii. Ani jej 
                 delegalizacji. O ile ktos gwalci swoje dzieci, jest to problemem jego 
                 rodziny. I ona poniesie konsekwencje w przyszlosci. Jezeli pedofil 
                 dobiera sie do dzieci cudzych, jest to gwalt, ktory powinien byc 
                 scigany przez prawo (chyba, ze robi to za przyzwoleniem rodzicow 
                 dziecka). 
                 Moze moje poglady wydadza sie Panu brutalne, ale takie jest zycie. W 
                 podobny sposob funkcjonowalo spoleczenstwo przed wiekami i nie 
                 doprowadzilo to do jego degeneracji. dzisiejsze metody walki z tymi 
                 zjawiskami, jak widac, nie przynosza zadnych skutkow. 

                 Pozdrawiam 
                 Przemyslaw Bielewicz