Stacjonarna przestrzen to taka ktora przecietnie ani sie nie rozszarza ani sie nie kurczy.

Wg wspolczesnych kosmologow nasza przestrzen nie jest stacjonarna a w szczegolnosci rozszerza sie z szybkoscia okreslona t.zw. stala Hubbla (czytaj ha'bla) ktora jest zdefiniowana jako stosunek szybkosci oddalania sie galaktyk, do odleglosci tych galaktyk od nas, o ktorym to stosunku myslano kiedys ze jest staly i dlatego nazwano go "stala" (obecnie uzywa sie tez terminu parametr Hubbla). Stala Hubbla (wydedukowana z obserwowanego redshiftu uznanego za redshift Dopplera) obserwowana w naszym wszechswiecie wynosi ok. 72 km/s/Mpc (Mpc to jednostka dlugosci uzywana w astronomii, ok. 3,000,000 lat swietlnych, odleglosc ktora swiatlo przebywa w ciagu 3 milionow lat).

Stosunkowo niedawno, obserwacje przeprowadzone aby udowodnic ze (rzekome) rozszerzanie sie przestrzeni jest coraz wolniejsze, co glosili wspolczesni kosmologowie, pokazaly ze to (rzekome) rozszerzanie sie przestrzeni im dalej od nas (a wiec dawniejsze w czasie) tym jest wolniejsze niz powinno, tak jakby cala przestrzej rozszerzala sie coraz szybciej.

Narazie wspolczesni kosmologowie nie potrafia znalezc rozsadnej przyczyny dla takiego zachowanie sie przestrzeni i jest to uwazane za najwiekszy wspolczesny problem w fizyce.

Narazie wspolczesni kosmologowie twierdza ze widocznie istnieje jakas dotad nieznana czarna energia, ktora to powoduje. Niniejszy artykol tlumaczy obserwacje przyspieszonego rozszerzania sie przestrzeni w bardzo prosty sposob mianowicie przy pomocy prozaicznego prawa zachowania energii i rownie prozaicznej prostej newtonowskiej matematyki. Jednak wspolczesni kosmologowie nie uznaja prawa zachowania energii za obowiazujace w naszym wszechswiecie, wiec maja problem, a poniewaz nie pozwalaja na drukowanie artykulow takich jak ten w naukowych pismach wiec wyglada na to ze beda mieli ten problem przez dluzszy czas.

Ciekawy jest takze argument wspolczesnych kosmologow dlaczego prawo zachowania energii nie moze byc prawdziwe. Otoz odkryli (zreszta calkiem slusznie) ze prawo zachowania energii nie daje sie pogodzic z pomyslem ze wszechswiat sie rozszerza. Poniewaz kosmologowie wierza (nie wiedzac napewno) ze wszechswiat sie rozszerza wiec wg nich prawo zachowania energii nie moze byc prawdziwe. Jak by bylo prawdziwe to wszechswiat by sie nie mogl rozszerzac a jego nieroszerzanie sie nie przeczylo by prawu zachowania energi co do ktorego kosmologowie wierza (nie wiedzac napewno) ze jest nieprawdziwe. Wg kosmologow to dowodzi ze prawo zachowania energii nie jest prawdziwe. Takie rozumowanie nazywa sie tautologia i kiedys bylo zabronione w prawdziwej nauce. Mozliwe zreszta ze w prawdziwej nauce jest zabronione nadal.