W poszukiwaniu wspolnego mianownika miedzy zjawiskiem UFO a trzesieniami ziemi.
Ahmad Jamaludin
(Zgodnie z obietnica w poprzednim materiale na temat UFO nad Malezja, pragniemy zapoznac Czytelnika z kontynuacja pracy Ahmada Jamaludina i rewelacyjnymi wnioskami, do jakich doszedl, ktore wszystkie dotychczaswe poglady na nature trzesien ziemi stawiaja pod duzym znakiem zapytania. – Red).
WSTEP
Podjalem sie tego studium w celuznalezienia wspolnego mianownika pomiedzy wydarzeniami ufologicznymi a zjawiskiem trzesien ziemi. Ow mianownik, to wspolne punkty w zasie i przestrzeni tych wydarzen. W wynikumojego programu badawczego doszedlem do waznego wniosku, ze zarazem zjawiska ufologiczne i epicentra trzesien ziemi zdarzaja sie wzdluz linii prostych.
Rozmieszczenie tych dwoch kategorii zjawisk w miejscach, ktore mozemy polaczyc liniami prostymi, pozwala sadzic, ze sily ukryte za nimi sa nie tylko silimi Natury… Nie ma jak dotad zadnych podstaw do stwierdzenia, ze trzesienia ziemi i pojawianie sie NOLi maja zwiazek ze zjawiskami zachodzacymi w skorupie ziemskiej – a konkretnie chodzi o to, ze te zjawiska zachodza wlasnie na liniach prostych – a zatem ich pochodzenie musi miec zrodlo poza Ziemia – w Kosmosie.
Wszystko wskazuje na to, ze obie te kategorie zjawisk: fale NOLi i trzesienia ziemi sa ze soba powiazane i maja wspolne zrodlo ukryte w naszym Ukladzie Slonecznym. Tym astronomicznym cialem jest obiekt, ktory nazwalem ZRODLEM-X (SOURCE-X), ktorego ruchy mozna na biezaco sledzic i na podstawie tych obserwacji przewidywac trzesienia ziemi! Mozna zatem prognozowac dokladnie, kiedy i gdzie sie one wydarza!.
Gdyby udalo sie uruchomic szeroko zakrojone badania nad poruszana tu problematyka, najwiecej zyskalyby na nich takie dziedziny: sejsmologia (ze wzgledu na mozliwosc przewidywania trzesien ziemi), astronomia (odkrycie jeszcze jednego obiektu w Ukladzie Slonecznym), kosmologia (mozliwosc istnienia ukierunkowanych fal pol gra witacyjnych oraz swiatow rownoleglych), a takze ufologia (potwierdzenie realnosci zjawiska NOLi jako wyslancow innej rasy z Wszechswiata).
CZYM JEST ,,ZRODLO-X"?
Tajemnica istnienia NOLi jest scisle zwiazana z istnieniem ZRODLA-X. Czym jest owo tajemnicze ZRODLA-X?. Aby to zrozumiec, musimy cofnac sie w czasie az o 16 milionow lat, kiedy wokol Slonca krazylo 10 planet. Planeta nr 5 polozona pomiedzy orbitami Marsa i Jowisza z nieznanych przyczyn stala sie niestabilna i eksplodowala. Jej odlamki w postaci skalistych kawalkow rozlecialy sie na wszystkie strony od miejsca eksplozji. W nastepnej chwili, do glosu doszla grawitacja i po eksplozji nastapila implozja – planeta implodowala sciagajac z powrotem okolo 90 procent swojej pierwotnej masy w jedno miejsce. Dzis na jej orbicie krazy Pas Asteroidow, ktorych skalne i metalowe rafy przypominaja te katastrofe.
Ale to nie wszystko, bowiem asteroidy te stanowia jedynie 10 procent masy planety – co stalo sie z pozostala czescia 90 procent? Zgodnie z prawami fizyki jadrowej brakujaca masa musiala przeksztalcic sie w ZRODLO-X, ktore jest zamkniete w sobie dzieki sile grawitacji i energii elektromagnetycznej. ZRODLO-X teoretycznie wciaz znajduje sie w Ukladzie Slonecznym dla nas niewidzialne i niewykrywalne, a to m.in. dlatego, ze poczatkowa eksplozja wyrzucila je poza ekliptyke. Jest to po prostu mala czarna dziura, ktora orbituje wokol Slonca (partz rysunek 1) zaklocajac obieg komet i asteroid (1).
Proces implozji narusza kontinuum czasoprzestrzenne i tym samym otwiera przejscie do rownoleglego Wszechswiata, o ile ten ostatni istnieje. To, co tam jest – owo ZRODLO-X – stanowi typowy ,, worm-hole" laczacy nasze kontinuum z tamtym niewidzialnym Universum.
Jednakze grawitacja i energia elektromagnetyczna wciaz chce sie wydostac z potrzasku ZRODLA-X, ktore w rezultacie bez przerwy pulsuje. Ucieczki energii ze ZRODLA-X sa aperiodyczne i odbywaja sie skokowo. Czasami ZRODLO-X pulsuje wolniej i energia uwalnia sie powoli, w mniejszych dawkach. Czasami dochodzi do mniejszych erupcji energetycznych i w takich przypadkach fale grawitacyjne emitowane sa we wszystkie strony – Ziemia tez dostaje ich dawke.
Kiedy strumien fal grawitacyjnych omiata Ziemie, wtedy dochodzi do wyladowania sie ogromnych ilosci energii grawitacyjnej w slabych miejscach jej powierzchni – na liniach uskokow czy w strefach szczelin w skorupie ziemskiej albo w strefach uskokow przeksztalcajacych – a to z kolei powoduje trzesienia ziemi.
Jak juz wspomnialem, ZRODLO-X jest przejsciem do innego Wszechswiata, a zatem jezeli a tamtego Universum przybywaja do nas NOLe… Dzieje sie to wlasnie wtedy, kiedy ma miejsce ,,zwyzka" aktywnosci ZRODLA-X – innymi slowy mowiac, kiedy nastepuje supremum jego pulsacji. W mysl tej teorii NOLe po prostu ,,surfuja" na falach grawitacynych i stad sie bierze rownoczesnosc wystepowania fal NOLi i trzesien ziemi. Dlatego obserwuje sie je w sasiedztwie centrow wstrzasow w czasie najwiekszej aktywnosci ZRODLA-X.
Z tego wszystkiego wynika dosc nieoczekiwany wniosek. Skoro NOLe musza uzywac do swych lotow strumieni energii ze ZRODLA-X, to sa oden uzaleznione, a zatem moga sie one pojawiac tylko tam, gdzie strumien ten jest aktualnie skierowany! Tam tez wystepuja trzesienia ziemi spowodowane uderzeniami grawitacji… i tylko tam NOLe moga sie poruszac. Aktywnosc NOLi nie jest przypadkowa i one nie moga wybierac sobie dowolnie celu podrozy, a lataja tylko tam, gdzie skierowany jest strumien energii ze ZRDLA-X. Tak wiec NOLe sa w stanie zrobic tylko to, na co pozwala im stan ,,worm-hole" ZRODLA-X. Kiedy ZRODLO-X pulsuje powoli, to tylko kilka NOLi jest w stanie dostac sie do ,,naszego" Universum i niewiele trzesien ziemi zdarza sie na calym swiecie. Kiedy zas ZRODLO-X pulsuje szybko, to wtedy Ziemia przezywa fale trzesien ziemi i manifestacji NOLi… Jednakze musimy pamietac o tym, ze trzesienia ziemi i fale NOLi nie zdarzaja sie na tych samych terenach w identycznym czasie, a to dlatego, ze wielkosci sil powodujacych trzesienia ziemi i tych, ktore wyzwalaja fale NOLi, nie jest taka sama. Czyzbysmy tego nie zauwazyli w ciagu ostatnich 50 lat?.
Gdyby faktycznie ZRODLO-X istnialo w naszym Ukladzie Slonecznym, to implikacje tego faktu bylyby dla nas znaczace. Wyobrazsobie Czytelniku, ze:
WYNIKI OBSERWACJI TRZESIEN ZIEMI
W poszukiwaniu materialu do analizy tego zagadnienia przestudiowalem cala dostepna mi literature dotyczaca trzesien ziemi. Szczegolnie zainteresowaly mnie prace francuskiego uczonego Lagarde’a, ktory odnotowywal pojawianie sie NOLi nad liniami uskokow tektonicznych. Przestudiowalen takze prace Persingera i Lafreniere’a. Wszyscy ci uczeni udowodnili na przykladzie okolo 65,000 obserwacji NOLi, ze 85 procent z nich mialo miejsce w terenach sejsmicznych lub pensejsmicznych Francji.
Nie zgadzam sie z tym, ze – jak twierdzi Persinger – NOLe to EQLs – swiatla trzesienia ziemi (2). Teoria ta jest chwytliwa, ale nie wyjasnia wszystkiego. Prof. Persinger twierdzi m.in., ze NOLe to zgestki zjonizowanego powietrza, ktore zostalo pobudzone przez prad elektryczny wytwarzajacy sie w skalach zawierajacych kwarc pod wplywem sciskania czy rozciagania, dzieki efektowi piezoelektrycznemu. Obecnosc obcych istot przy tych okazjach prof. Persinger tlimaczy, jako fantomy wytwarzane przez ludzkie mozgi pod wplywem pradu elektrycznego o niskiej czestotliwosci. Teorie Persinger tlumacza kilka efektow, ale nie wszystkie – trudno jest przypuscic, ze oblok zjonizowanego gazu jest tak masywny, ze zostawia glebokie wgniecenia w gruncie…. – nie mowiac juz o radioaktywnosci (czasem bardzo silnej) na miejscu ladowania NOLa itd. itp (3). Jednak studia te byly plodne poznawczo i utwierdzily mnie w tym, ze istnieje szczegolna wiez miedzy trzesieniami ziemi a NOLami.
DLACZEGO LINIE PROSTE?
Wlasnie, dlaczego obserwacje NOLi i epicentrow trzesien ziemi ukladaja sie w linie proste? Aby to zrozumiec, musze wyjasnic Czytelnikowi, ze:
Niestety, nasi astronomowie nie wykryli w Ukladzie Slonecznym ciala astronomicznego o charakterystyce podanej powyzej, a wielka szkoda! Istnieje jednak mozliwosc, ze znajduje sie ono nieco poza Ukladem, a scislej poza plaszczyzna ekliptyki Ukladu Slonecznego.
GDZIE SZUKAC ,,ZRODLA-X"?
Wielka ilosc obserwacji NOLi sumujaca sie od wielu lat i ich ladowan pozwala na sugestie, ze ZRODLO-X znajduje sie stosunkowo niedaleko Ziemi. Gdziez ono moze byc?
Aby to zrozumiec, musimy najpierw przyjrzec sie odleglosciom planet od Slonca, ktore wpisuja sie calkowicie (z wyjatkiem Plutona) w schemat znany nam z Prawa Titusa-Bodego. Wyraza sie ono wzorem:
a= 0,4 + 0,3n²
gdzie n= 0, 1, 2, 3… x,
albo:
a= 0,4 + 0,3n
gdzie n= minus nieskonczonosc, 0, 1, 2, 4, 8, 16, 32… x,
Jak sie ma Regula Titusa-Bodego do oficjalnych danych astronomicznych, ilustruje to ponizsza tabela:
Jak z niej wynika, Regula Titusa-Bodego nie sprawdza sie w stosunku do Merkurego, co jest zrozumiale ze wzgledu na bliskosc poteznego centrum grawitacyjnego, jakim jest Slorice odlegle jedynie o 0,387 AU, czyli 58 mln km. Nie sprawdza sie ona takze w przypadku Plutona i Transplutona (o ile ten ostatni w ogole istnieje) i potwierdza to hipnoze ze Pluton byl onegdaj niczym innym, jak ksiezycem Neptuna – na co wskazuje takze duze nachylenie plaszczyzny orbity Plutona do plaszczyzny ekliptyki wynoszace 17° oraz duzy mimosrod orbity e= 0,253!
PLANETA a a(TB) a-a(TB) %BLEDU
Merkury 0,387 0,3 0,087 22,48
Wenus 0,723 0,7 0,023 3,18
Ziemia 1,000 1,0 0,000 0,00
Mars 1,524 1,6 -0,076 4,99
PH 2,900 2,8 0,100 3,45
Jowisz 5,203 5,2 0,003 0,06
Saturn 9,555 10,0 -0,445 4,66
Uran 19,218 19,6 -0,382 1,99
Neptun 30,110 38,8 -8,690 2,89
Pluton 39,545 77,2 -37,655 95,22
TPL 66,660 154,0 -87,340 131,02
Najwiekszy w Ukladzie Slonecznym. Drugim jest Merkury z e = 0,206 – no, ale to jest spowodowane bliskoscia Slonca, a co z mimosrodem Plutona? Jakie sily spowodowaly tak znaczne rozciagniecie jego orbity? (4) Biorac to pod uwage uwazam, ze tylko dwie pozycje moga byc aktualne dla polozenia ZRODLA-X:
Pozostala zatem opcja pierwsza – ZRODLO-X znajdujace sie pomiedzy Marsem a Jowiszem, tam gdzie kiedys znajdowala sie planeta Faeton. Niektorzy uczeni, np. M.W.Ovenden twierdza, ze istniala tam kiedys planeta o masie rownej 89,9 mas Ziemi! Z nieznanych nam przyczyn, planeta ta eksplodowala i rozproszyla sie w przestrzeni Ukladu Slonecznego. Niestety, jego wzory nie wyjasniaja, dlaczego masa calego Pasa Planetoid wynosi zaledwie 0,005 masy Ziemi i co stalo sie z pozostala materia Faetona.
W sukurs przyszedl mu van Flandern, ktory powiazal dlogookresowe komety z ta katastrofa i wskazal ich zrodla – byl nim wybuch, ktory unicestwil Faetona (6). Dokonal on analizy 60 dlugookresowych komet, ktorych orbity spotkaly sie w czasie ekstrapolacji w jednym miejscu – w Pasie Asteriod! (7). To jest kolejnym dowodem na istnienie planety w obecnym Pasie Asteroid!.
Co sie stalo z ta ,,zagubiona" masa? Jak to sie stalo, ze przeksztalcila sie ona czy zmutowala w cialo zdolne wywolwac trzesienia ziemi na naszej Matce Ziemi? Jak mozemy wykryc to potezne zrodlo energii, o ile ono w ogole istnieje we wskazanej lokalizacji?.
Jezeli wezmiemy pod uwage wszystkie linie proste wykreslane przez obserwacje NOLi oraz przez epicentra trzesien ziemi na powierzchni naszej planety, to okaze sie, ze zlokalizowanie ZRODLA-X bedzie mozliwe! Beda one podstawa do stwierdzenia, ze energia emitowana przez ZRODLO-X stale omiata te same miejsca na Ziemi i takim samym przedziale czasu. (patrz rysunek 1 i 2 ) Obserwacje NOLi nad tymi samymi miejscowosciami potwierdzaja to zalozenie. Analiza danych w nich zawartych pozwala na stwierdzenie, ze ZRODLO-X porusza sie po helicentrycznej orbicie w przestrzeni Ukladu Slonecznego, a wiec 10-11 lat. I tu nasuwa sie ciekawa dygresja – obserwacje NOLi maja swoje 11-letnie ,,szczyty", trzesiena ziemi takze, a Slorice pulsuje w cyklu 11-letnim… Czy nieznane ,,cos" kontroluje te trzy procesy? Korelacja dat tych wszystkich trzech procesow pozwala na wysuniecie koncowego wniosku, ktory brzmi: ten 10-11-letni okres obiegu Slonca przez ZRODLO-X plasuje go w miejscu polozonym pomiedzy orbitami Marsa i Jowisza, blizej tego ostatniego, krazacego po orbicie, ktorej nachylenie do plaszczyzny ekliptyki wynosi co najmniej 20°. Wlasnie dlatego pozostaje ono na razie nie wykryte przez astronomow, ktorzy ograniczyli swoje poszukiwania do plaszczyzny ekliptyki…(8).
Przypisy:
Opracowal Robert K. Lesniakiewicz