Father Melvin Doucette
Palmer Road North, R.R. 2,
Tignish, Prince Edward Island
C0B 2B0  Canada
Środa, 29 maja 2002

JA CHCĘ MOCNEGO PARTNERSTWA Z WAMI

Drodzy Pawle, Rito i Przyjaciele!

Witam  w ten wspaniały środowy ranek! Wczoraj było bardzo ciepło i wydaje się, że dzisiaj będzie jeszcze cieplej - do 28oC. Z ciepłą pogodą przyleciały komary i czarne motyle, a one są głodne.

Byłem z Jezusem w mojej porannej modlitwie. Jezus powiedział: "Melvinie, Mój bracie, kocham ciebie. Kocham wszystkich Moich przyjaciół, a jest ich wiele na świecie. Choć jest daleko więcej takich, którzy są letni, są oni oni gorący, ani zimni. Oni wykonują dodatkowe rzeczy obok swoich powinności, lecz nie czynią ich z sercem. Oni chodzą do kościoła, lecz trzeba wypełnić swoje obowiązki i nie mają w tym większej radości.

Moi ludzie, Ja trzymam was w Moim Sercu. Wiedzcie, że jesteście drogocennymi w Moich Oczach, bo Ja chętnie cierpiałem i umarłem za was, aby uczynić was Moimi braćmi i siostrami. Mój Ojciec kocha was, bo On stworzył was i dał wam życie. Wam zostało dane wielkie przeznaczenie: być zjednoczonymi ze Mną na zawsze w Niebie.

Przychodźcie czytać Biblię, szczególnie Ewangelie, i uczcie się, jak Ja troszczę się o was. Uczcie się ode Mnie, bo Ja jestem wasz Zbawiciel a także jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Biblia jest skierowana do was, do każdego jednego z was.

Wasza letniość pochodzi z kompromisów z duchem tego świata. Wy jesteście zbyt zajęci sprawami materialnymi. Jesteście zafascynowani tym, co może dać świat, nawet jeśli jest to krótkotrwałe. Jedynie Ja jestem Tym, który trwam na wieki. Ja sam mogę napełnić wasze głębokie pragnienia i tęsknoty waszego serca.

Zerwijcie związki ze światem, a szukajcie radości w zjednoczeniu ze Mną. Otwórzcie wasze serca na Moje dotknięcie i Moją Miłość. Ja chcę mocnego partnerstwa z wami. Ja kocham was".

Czasami słyszę komentarz: "Ja czynię moją powinność, chodzę w niedzielę do kościoła". Nie ma większej radości w pełnieniu ludzkiej powinności. To jest to, co oznacza letniość (od tłum. brak zapału). Tego ranka Jezus naucza nas, aby wkładać serca w to, co robimy.

W czasie jednego z objawień w Europie było obecnych 30 000 ludzi, i wszyscy oni modlili się na różańcu. Matka Boża płakała, a jedno z widzących zapytało: "Dlaczego płaczesz? Powinnaś być szczęśliwa, kiedy tu jest ok. 30 000 ludzi modlących się z nami na różańcu". Matka Boża powiedziała, że tylko pięciu ludzi rzeczywiście się modliło. Inni mruczeli słowa modlitwy, lecz nie modlili się z serca.

Jest to takie ważne, aby włożyć nasze całe serce w to, co robimy. Bóg kocha pogodne serca. Jezus pragnie, abyśmy byli szczęśliwi przychodząc do Niego i służąc Mu. Z powodu naszego przywiązania do świata, nasz duch staje się ciężki, gdy coś mamy zrobić w sposób duchowy.

On chce, abyśmy obcięli nasze powiązania z rzeczami materialnymi i z pieniędzmi.

Jezus potrzebuje silnego partnerstwa z nami, i to wypływającego z serca. Otwórzmy nasze serce dla Niego, a On spełni nasze głębokie pragnienia.

Niech Pan rozjaśnia nasz dzień darem Swojej Miłości i Radości.

Ksiądz Melvin