Posłanie dla Carol Ameche z  24 kwietnia 2002, przekazane podczas grupy modlitewnej

Carol Ameche: 7814 E.Northland, Scottsdale, Arizona 85251, USA;  tel. 480-990-8012,   http://hia.net/giftstor/Ameche02frs.html

Posłanie przesłane przez Joyce Lang:joycelist-subscribe@yahoogroups.com  (można otrzymywać wszystkie posłania w j. ang.)

Tłumaczenie na j. polski: Magdalena: Mtuszynska@hotmail.com  (również  tłumaczenia posłań dla Ks. Melvina Doucette z Kanady )

Moi kochani, Ja jestem Wasz Jezus, jeszcze raz.  Moje kochane dzieci, chcę podziękować wam za wasze modlitwy, za wasze nowenny, jakie odmawiacie, za to, że coraz bardziej zdajecie sobie sprawę z Naszej Obecności, tak jak prosiliśmy was, za to że rozwija się wasza współpraca, za to jak wzywacie Moją Matkę, w inny sposób, i coraz częściej.  Wszystkie te rzeczy wskazują na podporządkowanie, Moi kochani.  Czy może być coś ważniejszego?  Każdy z was myśli, że jest świadomy wzrostu życia duchowego u innych, tego, co czyni osobę świętą, albo nie świętą, co decyduje o dobrej modlitwie lub [duchowej] posusze.  Powiem wam, Moje dzieci, to jest  POSŁUSZEŃSTWO,  które określa waszą gotowość, waszą odpowiedź na wołanie z Nieba, stan waszego serca, waszej woli, waszego umysłu, waszego ducha, waszej duszy. 

To jest posłuszeństwo które kształtuje i przekształca każde z Naszych dzieci na świecie.  To jest posłuszeństwo wobec próśb z Nieba, wszystkich próśb.  Ci z was, którzy czytają i wracają do Naszych słów dawanych przez lata, znają nasze prośby, znają dawane wam słowa otuchy, nauki, błagania kierowanego do was, abyście błagali o Miłosierdzie, oraz wszystkie te słowa jakimi wychowuje was Pismo Święte.  Tak więc, naturalnie, zachęcam was ponownie tej nocy, abyście kontynuowali wasz postęp w odpowiadaniu na wszystkie wydarzenia jakie dzieją się na świecie, o których nic nie wiecie, jak również na wszystkie nowe oznaki wzrastającej eskalacji planu Mojego Ojca, Jego Miłosierdzia, Jego dobroci, Jego cierpliwości ze Swoimi ludźmi.  Jedynie Bóg może mieć taki rodzaj  cierpliwości.  Czyż nie jest tak, Moje dzieci?  Bo gdy myślicie o samych sobie, patrzycie na siebie i znajdujecie się: żądających, z wadami, słabościami i łatwo ulegających zranieniu.  I, naturalnie, to jest prawdą, ponieważ jesteście ludźmi.

W tym tygodniu skupcie waszą uwagę na dobroci Ojca, Moje dzieci, Jego cierpliwości z wami i ze światem,  pomimo okrutnych zbrodni, pomimo postępujących planów ludzi Jednego-Świata (One-World people), pomimo wzrastającej obecnie gotowości na “chip”, ten instrument szatana.  Widzicie jak świat postępuje naprzód zgodnie z planem szatana, ale w waszych sercach jest zrozumienie i ufność, pewność wiedzy o potędze Mojego Ojca, o Moim zwycięstwie.  Przypomnijcie im (światu) o potędze Mojego Ojca, o darach Ducha Świętego, tak dostępnych, o takiej sile. 

Odczuwacie natężenie z jakim Niebo prosi o więcej i więcej modlitw i przygotowuje was słowami ostrzeżenia na zdarzenia, jakie są blisko.  Tak, Moje dzieci, ten kraj (USA- tłum.), jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie, wasz ukochany kraj.  Jakże to smutne, że wasz kraj musi cierpieć, ale przecież, w głębi waszych serc wiecie o straszliwym cierpieniu: nienarodzonych dzieci wyrywanych z łona swoich matek; tych którzy są znieważani: starszych ludzi oraz dzieci.  Świat pogrąża się w ciemności, jak kometa której oczekujecie, ale Ja jestem Światłem.  Ja jestem Nadzieją.  Ja jestem Radością i Siłą.  Ja jestem waszą Odwagą.  Ja jestem waszym Wszystkim we wszystkim, Moje dzieci.  I wy macie Mnie, a Ja mam was, trzymanych tak troskliwie i z czułością w Moim Sercu.  Pomyślcie o tym.  Znajdźcie pociechę w Mojej Miłości i w Mojej czułości.  Znajdźcie pociechę we wszystkich Moich słowach, Miłości Mojej Matki.  Zbliżając się do Niej coraz bardziej, jakąż radość sprawiacie Jej Sercu, kochani Moi.

Niechaj nie męczą was Moje słowa Miłości, bo to jest wasze pożywienie.  To jest balsam na wasze rany,  uśmierzenie dla waszego ducha, i im więcej ich czytacie, tym będziecie łagodniejsi, i  pokrzepieni, i wzmocnieni.  Moje dzieci, gorąco pragnę rozpocząć ten marsz ku bitwie, która ujrzy Drugie Zesłanie Ducha Świętego i zstąpienie Naszego Ducha z nawróceniem i uzdrowieniem i powrotem tak wielu Naszych dzieci.  Niebo oczekuje tego czasu tak gorąco jak Ja.  Ponownie, przypominam wam, módlcie się do Ojca o przyśpieszenie Mojego powrotu, bo przyśpieszenie Mojego powrotu znaczy, że każde  wydarzenie zostanie przyśpieszone: wcześniej się odbędzie, bardziej  przybliży was do czasu Mojego powrotu i odnowy ziemi.  Niechaj nic innego nie wypełnia waszych pragnień, Moje dzieci, jak potrzeby innych, oraz wszystkie te wydarzenia do których jesteście przygotowani.

Moje dzieci, przyjdźcie do Mnie.  Czekam na was i dziękuję wam za wszystek ten czas jaki spędziliście ze Mną.  Poczujcie Moją Miłość tej nocy.  Poczujcie Moją wdzięczność.  Poczujcie tę troskę i czułość.  Poczujcie uzdrowienie, jakie otrzymujecie. Pomoc, Moje dzieci; wszyscy będziecie mieli pomoc: na umyśle, w ciele, i na duchu.  Kocham was.  Zawsze, zawsze powtarzam, kocham was.  Poczujcie Moją Miłość, bo ona obejmuje was, obmywa was całych, i zmywa wasze zmęczenie, wasze znużenie. Moje dzieci, radujcie się!  Amen.  Moi maleńcy.  Zostańcie uzdrowieni w Imię Moje.  Amen.”