Dwudziesta
dziewiąta wizyta Naszej Pani złożona Claire Rose, 25 sierpnia, 2001.
w
Theriot, Luizjana. Ostatnia
sobota miesiąca poświęcona była, jak zawsze, modlitwom za kapłanów.
Matka
Boża przychodzi do grupy osób, “Brides of the Most Blessed Trinity”, które
13 lat temu ofiarowały swoje życie za księży, i jak Sama powiedziała,
objawia się tam pod wezwaniem Matki Bożej Miłości, przynosząc Posłania dla
Kapłanów, w odpowiedzi na modlitwę naszego Ojca Świętego Jana Pawła II w
Katedrze Św. Ludwika, króla Francji, w Nowym Orleanie, w Luizjanie, gdy
przemawiał do kapłanów we wrześniu 1987. Objawienia mają miejsce na terenie
oddanym do dyspozycji księży, dedykowanym “Naszej Pani z Bayou”. To posłanie w j. ang., oraz poprzednie, jak również zdjęcia
Matki Bożej z Koroną w kształcie Kielicha z zawieszoną nad nim Hostią, która
pojawiła się w cudowny sposób nad głową Matki Bożej w dn. 13 maja 2000,
oraz wiele innych informacji, znajdziemy
na stronie internetowej: http://dwp.bigplanet.com/holybrides
dla korespondencji: clairerose@bigplanet.com
Adres pocztowy: Claire Rose Champagne, 1681
Bayou duLarge Rd., Theriot, Louisiana 70397, USA,
tel. 985 – 876 – 2444. Prosimy
porozumiewać się po polsku, służymy zawsze pomocą. Polska strona internetowa: www.oocities.org/dwaserca
W
ostatnim tygodniu Nasza Matka powiedziała mi, że
w tą sobotę zostanie uwolniony z Czyśćca
ksiądz, który spędził tam 1000 lat. Powiedziała
też, że te 1000 lat znaczy tyle samo, co my rozumiemy jako 1000 lat na ziemi. To mną wstrząsnęło.
Taki długi okres czasu.
Pierwsi
pielgrzymi dotarli dzisiaj na nasz teren około 9 rano.
W tym czasie mój mąż poświęcił wodą święconą cały dom i ogród.
Nasza Pani prosiła nas już kilka lat temu, żebyśmy to robili.
Ona prosi, żeby każdy często błogosławił swój dom dla protekcji.
Woda święcona powinna być w każdym domu.
Nasza Matka powiedziała, że rodzice powinni błogosławić swoje dzieci
każdej nocy przed zaśnięciem.
Około godz.11
zgromadziło się nas już dużo i zaczynamy się modlić za księży.
Jest piękny dzień, ale już czuje się powiew jesieni.
O 1 po południu przybył ksiądz, żeby słuchać spowiedzi.
Pielgrzymi na długo przed jego przybyciem ustawili się w kolejce.
Są również trzy osoby zakonne, dwie siostry (jedna z Nigerii) i
zakonnik. Jeden z naszych przyjaciół
zaczyna grać i śpiewać. Nasza
Pani jest obecna i bardzo lubi słuchać jak śpiewamy.
Dom jest pełen ludzi, wielu jest na zewnątrz,
pod Krzyżem, i pod drzewami. O
1:45 Nasza Pani powiedziała: “Zaproś
dzieci, żeby przyszły modlić się z Nami obok figury Pana Jezusa.”
Gdy odmawialiśmy kolejne “Zdrowaś Maryja”, przyszła Nasza Matka,
cała w bieli. “Moi
Najdroższe maleństwa, dziękuję że przyszłyście tutaj, żeby się
modlić ze Mną za kapłanów. Kocham
was Moi maleńcy. Kocham was tak
bardzo. Proszę was żebyście
zawsze kochały Mojego Syna Jezusa. Dotykam
dzisiaj każdego z was. Kocham was.
Kocham was. Jestem waszą
Matką, jestem Panią Różańca, jestem Panią z Bayou.”
Widziałam jak Nasza Matka podeszła do każdego z dzieci i całowała je
je w głowę lub w policzek. Noszę
Krucyfiks w reliktem z prawdziwego Krzyża Pana Jezusa.
Zdjęłam go i zaniosłam do dzieci opowiadając im o Panu Jezusie. Całowały Krzyż z wielką miłością.
O 2 po południu
w imię posłuszeństwa Naszej Matce poświęciłam wszystkich obecnych wodą święconą.
Zaczęliśmy odmawiać Różaniec za kapłanów, rozpoczynając jak
zawsze od znaku Krzyża Świętego. Zaprosiłam
Naszą Matkę, żeby przyszła i modliła się z nami, i za nas, wymieniłam
wszystkie Jej tytuły, ale głównie jako Matkę Bożej Miłości, Patronkę Kapłanów.
Zaprosiłam również wszystkich Aniołów i Świętych oraz dusze
oczyszczające się w Czyśćcu, aby przyłączyły się do nas w modlitwie za
księży.
Gdy
rozpoczęliśmy Pierwszą
Tajemnicę Radosną, Zwiastowanie, ukazała się Nasza Pani cała w
powiewnej bieli. Była otoczona ogromną rzeszą Aniołów i Świętych.
Jeden ze Świętych wystąpił naprzód.
Był jaśniejąco biały, bardzo szczęśliwy machał do mnie ręką.
Poświęciłam Rękom i Sercu Naszej Niepokalanej Matki wszystkich księży
na całym świecie oraz w Czyśćcu. Prosiłam
Ją żeby nas zjednoczyła z tymi którzy się modlą za księży na całym świecie,
jak gdybyśmy byli wszyscy razem w jednym miejscu.
Całkowicie oddałam Naszej Matce nasze rodziny, nasze prośby oraz nas
samych. Zaniosłam do Niej prośbę
aby wstawiła się u Pana Jezusa o uzdrowienie nas wszystkich, na ciele, na
duszy, i umyśle. Oczami duszy
zobaczyłam bardzo wyraźnie zakonnicę która jest chora, również kilku księży
którym bliska jest nasza Misja. Nasza
Pani uśmiechnęła się, gdy spoglądała na każdego z nas tutaj, Jej uśmiech
pogłębił się gdy Jej Oczy spoczęły na obecnych: zakonniku i księdzu.
Widziałam dwie inne siostry, ale nie w habitach.
Podczas Trzeciej Tajemnicy
Radosnej, Narodzin Pana Jezusa, Nasza Pani zwróciła się do obecnego tu
księdza, “Mój Najdroższy i Bardzo
Ukochany Synu, kocham Cię z całego Mojego Serca.
Całym Moim Sercem dziękuję za
wcześniejsze przyjście, żeby posłuchać Spowiedzi Moich ukochanych dzieci.
Kocham Cię, Mój drogi mały pasterzu.
Dziękuję Ci. Rozdawaj swoje uzdrowienie Mój synu, nie bój się.
Dziel je ze swoimi braćmi. Kocham
Cię.” Potem Matka mówi do zakonnic, włączając w to chorą, “Moje
drogie córki, jestem z wami. Kocham
was. Kocham was.
Jesteście głęboko w Moim Niepokalanym
Sercu. Kocham was.
Niczego się nie obawiajcie. Wasza
Matka zna najskrytsze pragnienie waszego serca, bo to Ja sama je tam umieściłam.
Wasze modlitwy będą wysłuchane, nie poddawajcie się.
Moi ukochani Księża i Osoby Zakonne, kocham was.
Dla Mnie, Waszej Matki, jesteście jak serce pachnącej i idealnej róży.”
Podczas Czwartej Tajemnicy Radosnej,
Prezentacji w Świątyni, Nasza Matka kontynuowała, ”Moi ukochani Synowie, kocham was. Kocham
was. Gdzie jesteście?
Gdzie jesteście? Rozglądam
się za wami i nie widzę was. Zbliża
się koniec tych dni Odwiedzin. Dlaczego
tak trudno jest wam uwierzyć, że kocham was dostatecznie mocno, żeby przyjść
na ziemię specjalnie dla was, dla was, Moi ukochani synowie?
DZISIAJ JEDEN Z WASZYCH BRACI ZOSTAŁ UWOLNIONY Z CZYŚĆCA PO SPĘDZENIU
TAM 1000 LAT, tylko dzięki modlitwom za niego i za wszystkich księży, tutaj w
tym Moim małym domku.”
Zrozumiałam, że to jest ten Święty, który
cały jaśniał, uśmiechał się i machał do mnie ręką.
Prosiłam go, żeby modlił się z nami i za nas i za naszych księży,
nawet jeśli nie znam jego imienia. Zrozumiałam,
że ten Ksiądz był w Czyśćcu tak długo, nie tylko z powodu swoich własnych
grzechów, ale ponieważ nie był dobrym pasterzem i sprowadził wiele
powierzonych mu dusz na manowce, z powodu złego przykładu jaki sam dawał.
Musiał zdać z tego rachunek. Nasza
Pani mówiła dalej, “Wybrałam to
miejsce dla was Moi synowie. Przychodzę
tutaj do was, dla was, będąc posłuszna Mojemu Synowi, Naszemu Ojcu i Mojemu
Ukochanemu Małżonkowi, Duchowi Świętemu.
Przychodzę z miłością Moi synowie.
Kocham was. Kocham was.
Nawróćcie się Moi synowie, bo Ja was potrzebuję.
Mój Syn Jezus was potrzebuje, żebyście byli rozpaleni miłością dla
Niego. Bądźcie napełnieni
gorliwością, Moi synowie.”
Podczas Piątej Tajemnicy Radosnej,
Nasza Pani kontynuuje, “Wasze szeregi
zwielokrotnią się, gdy wzrośnie wasza świętość. Wszystkie niezbędne Łaski dla was są tutaj, czekają żeby
je wam dać. Otwórzcie wasze serca
Moi synowie, otwórzcie wasze serca. Przybądźcie
tutaj z otwartym sercem, i z otwartą duszą.” Wtedy zobaczyłam: Ojca Pio, Cure d’Ars, Matkę Teresę z
Kalkuty, Św.Teresę od Dzieciątka Jezus, Św. Ludwika de Montfort, potem wielu
Papieży, wszystkich w rzędzie i otrzymałam zrozumienie, że to są
reprezentanci nieprzerwanej linii Sukcesorów Św. Piotra, pierwszego Papieża.
W czasie Pierwszej Tajemnicy Bolesnej,
Agonii w Ogrodzie Getsemani, niespodziewanie zrobiłam się bardzo zmęczona
i wiedziałam że jestem pozbawiona obecności Naszej Matki.
Wtedy poczułam panikę, zaczęłam się bać, całe moje ciało przeniknął
straszliwy ból. Zaczęłam płakać.
Czułam jakby całe moje ciało krwawiło.
Nie wiedziałam co się dzieje, czułam się bardzo samotna, opuszczona.
Widziałam wojny, cierpienia, całe wieki grzechu i cierpienia w każdym
miejscu ziemi, miliony ludzi, lata, lata, lata.
Nie mogę znieść widoku tego, co spotka ludzkość.
To jest zbyt wiele. To jest
ponad moje siły. Zabierz to ode
mnie, proszę. O Panie, pamiętaj
że nas kochasz. Pamiętaj że
kochasz! Proszę Miej Miłosierdzie,
miej Miłosierdzie nad nami. Proszę
nie spoglądaj na naszą ohydę. Proszę
Panie Boże! Przyjmij moje małe
cierpienie Panie, miej Miłosierdzie nad nami i nad wszystkimi księżmi. Czuję jakby powiew zimnego wiatru i ktoś ociera moją
twarz, podczas gdy ja podporządkowuję się Naszemu Bogu Ojcu i mówię:
“Niech się stanie Twoja Wola, nie moja.”
Podczas Drugiej Tajemnicy Bolesnej,
Biczowania, słyszę ludzkie głosy, ”Wszyscy będą się z ciebie wyśmiewali.”
Słyszę drwiny, chichotanie wielu naokoło mnie.
Głosy wyszydzania, podczas gdy słyszę i czuję uderzenie bicza.
Nie czuję bólu. Znowu i
znowu słyszę i czuję bicz, jak się okręca wokół mnie, uderza w moje
plecy, moje ramiona, przechodzi tuż koło twarzy.
Podczas Trzeciej Tajemnicy Bolesnej,
Cierniem Ukoronowania, słyszę wiele głosów podnoszących się z fałszywymi
oskarżeniami. Fałszywe oskarżenia
każdego rodzaju. Byłam bardzo słaba
i odczuwałam wielkie pragnienie. Była
tam Nasza Matka i powiedziała: “Proś o wodę”.
Poprosiłam. Raz po raz, ale
nikt mnie nie słyszał. Byłam
taka słaba. W końcu ktoś mi dał
wody do picia. Szłam z Ogromnym
Krzyżem. Był taki ciężki. Wiedziałam, że upadnę.
Byłam taka słaba. Nie mogłam
dalej iść. Upadłam. Ktoś pomógł
mi się podnieść. To jest za ciężkie.
Ja już dłużej nie mogę. Nagle pojawiła się Nasza Matka,
podtrzymała mnie, a ja spojrzałam
w Jej oczy, i umarłam.
Podczas Pierwszej Tajemnicy Chwalebnej,
Zmartwychwstania, Nasza Pani
kontynuowała Swoje słowa dla księży: “Moi
Ukochani synowie, przychodzę do was w miłości.
Przychodzę, żeby was kochać. Przyjdźcie
do mnie, nawet jeśliby wasza dusza była czarna jak węgiel, Ja was kocham.
Nie kocham waszych grzechów. Kocham was.
Kocham waszą duszę. Kocham
wasze święte kapłaństwo. Przyjdźcie
Moi ukochani. Do Moich synów którzy
żyją świętym życiem, kocham was. Jestem
zawsze wewnątrz was. Jestem w
waszym sercu. Powołuję was do wyższego
stopnia świętości. Wołam do was
żebyście się modlili Moi synowie i składali wasze cierpienie w ofierze za
swoich braci. Oni potrzebują was,
tak jak Ja was potrzebuję. Do
Moich synów, którzy są letni, przybywam z Moim Ukochanym Oblubieńcem, Duchem
Świętym, aby wzniecić w was, w waszym sercu i duszy, OGIEŃ BOŻEJ MIŁOŚCI! Potrzebuję was Moi synowie żebyście byli ROZPALENI z MIŁOŚCI
dla DUSZ. Mówcie PRAWDĘ do Moich
dzieci o stanie ich dusz. Musicie
pouczyć to pokolenie o grzechu. Uczcie
Moje małe owieczki. Wiele jest
zagubionych, bo nie zostały nauczone PRAWDY o grzechu i o POTĘDZE i MIŁOŚCI
MOJEGO SYNA
JEZUSA oraz o JEGO PRZEBACZAJĄCEJ MIŁOŚCI.
Kocham was Moi synowie. Kocham
was. Przybądźcie do Mnie tacy
jacy jesteście. Przyjdźcie zaraz. Czekam
na was! Wasza Matka, Wasza
Patronka, Matka Bożej Miłości.”
Podczas Drugiej Tajemnicy Chwalebnej,
Wniebowstąpienia, Nasza Pani kontynuowała:
“Moje Drogie i Najukochańsze
dzieci, kocham was. Dziękuję wam,
że przyszliście dzisiaj, żeby się modlić ze Mną, Waszą Niepokalaną Matką,
żeby się modlić za waszych braci, Naszych kapłanów.
Od dzisiejszego dnia powierzam ich wam, Moje dzieci.
Jestem z wami zawsze. Jeśli
będziecie się NIEUSTANNIE modlili i składali wiele ofiar i cierpień za
Waszych księży, Ja obiecuję wam świętych księży i obiecuję modlić się
w intencji wszystkich waszych potrzeb i próśb.”
Podczas Trzeciej Tajemnicy Chwalebnej,
Zesłania Ducha Świętego na Matkę Bożą i Apostołów, Nasza Pani
kontynuuje: “ Nadchodzi nowy czas
wiosny, nowe Zesłanie Ducha Świętego, Moi ukochani i wierni, wy którzyście
pozostali (remnant).
Nowy czas, czas jakiego jeszcze dotąd ziemia nie widziała.
Pamiętajcie jednak Moje dzieci, zanim nadejdzie wiosna, panuje zima i
spustoszenie.” Błyskawica
wspomnienia, widzę obraz zamarzniętego pustkowia.
Następnie widzę przepiękne miasto błyszczące głęboką bielą. Katedra Św. Piotra w Rzymie promienieje w centrum białego
miasta. Potem widzę Kościoły świecące
jak latarnie morskie dookoła świata. Nasza
Matka kontynuuje:
“Kościół
Mojego Syna, Mój Kościół, Ten, Mojego Niepokalanego Serca, zostanie
odnowiony, przywrócony dla Jedności i Świętości i BĘDZIE wzrastał, bo
powstał ON na fundamencie świętości i jedności, na fundamencie PRAWDY, Mój
Kościół, Kościół Mojego Syna, wasz Kościół, będzie wzrastał w
niewiarygodny sposób. W sposób o
którym wszyscy będą wiedzieli, że pochodzi od Boga i od nikogo innego. Będzie
to znowu Jeden Prawdziwy Święty Katolicki i Apostolski Kościół jakim został
stworzony aby być. JEDYNA latarnia
morska NADZIEI dla tego świata, bo w SERCU
TEGO ŚWIĘTEGO
KOŚCIOŁA JEST
SERCE MOJEGO
UKOCHANEGO SYNA
JEZUSA W
PRZENAJŚWIĘTSZEJ EUCHARYSTII.
ŚWIĘTA EUCHARYSTIA
będzie powodem, dla którego wszystkie Kościoły będą
PROMIENIAŁY. Będzie to
przywoływało i przyciągało wielkie rzesze, tak jak Gwiazda Betlejemska.
To będzie jedyne bezpieczne miejsce.
Kocham was moje drodzy, drogie maleńkie dzieci.”
Nagle znalazłam się przy szpitalnym łóżku
mojego chorego przyjaciela. Nasza
Pani kontynuuje, “Proszę pomóżcie Mi
rozprowadzić te posłania Miłości do Moich synów kapłanów.
Bo to poprzez odnowę Moich ukochanych synów dla świętości i
nienaruszalności, nastąpi Triumf Mojego Niepokalanego Serca.
Bo święty pasterz będzie wiódł święte stado.
Módlcie się za waszego przywódcę na ziemi, Mojego specjalnego syna,
Jego Świątobliwość Jana Pawła II. Został
on wybrany dla tego czasu Łaski. Jest
on największym Świętym jaki chodzi obecnie pomiędzy wami, Moje dzieci.
Został mu dany bardzo ciężki krzyż bo wiele jest zła wokół niego i
bardzo blisko niego. On jest
wybranym Mojego Niepokalanego Serca. Kocham
was. Błogosławię wasze domy,
wasze dzieci, wasze związki małżeńskie, wasze parafie i tak, waszych księży,
bo modliliście się za nich i cierpieliście.
Ktoś zostanie cudownie i w dramatyczny sposób uzdrowiony.
Kocham was. Wasza Matka,
Matka Bożej Miłości.”
(koniec posłania dla Claire Rose)
Posłanie jakie w tym samym
czasie i w tym samym miejscu otrzymała Leslie Therese
Nasza Pani powiedziała:
“Dziękuje moje dziecko, za wszystko co dla Mnie robisz.
Dziękuję za opiekę nad Moją córką.”
(Ciężko chora zakonnica)
Następnie Nasza Matka mówiła do
zakonnic tu obecnych, do tych które chciały tutaj być i do wszystkich
zakonnic na całym świecie: ”Moje
ukochane córki, jak bardzo was kocham, Moje specjalne, specjalne dzieci. Wasze
nabożeństwo do Mnie przynosi wiele nadziei Moim ludziom.
W świecie wypełnionym nienawiścią wy jaśniejecie w jego ciemnościach.
Przywdziejcie wasze habity Moje córki, żeby Moje dzieci mogły widzieć
w tych ciemnościach i pragnąć światła jakim jest Jezus w waszych sercach.
Aby w waszym nabożeństwie do Niego wszyscy mogli widzieć kim jest Mój
Syn i Mój Bóg. Ofiarujcie część
waszych modlitw za kapłanów Mojego Syna.
Kocham was, Moje przepiękne córki.
Proszę módlcie się tak dużo jak tylko możecie za kapłanów Mojego
Syna.” Gdy Nasza Matka mówiła widziałam, że była ubrana na
biało i niebiesko. Jej oczy błyszczały
Miłością dla Jej córek (zakonnic) i dla nas.
Do Swoich Synów – Kapłanów, Nasza
Pani powiedziała: “Moi synowie, już
raz słyszeliście Moje Wołanie do was. Czy
teraz już nie słyszycie Mojego głosu w waszych sercach?
Moi synowie, otwórzcie dla Mnie wasze serca, tak jak Ja otworzyłam Moje
dla wszystkich którzy przyszli do Mnie tutaj, i w każdym innym miejscu.
Jestem tu, w tym specjalnym miejscu, Moi synowie, tylko dla was.
Oddaję wam tutaj Samą Siebie tak jak nigdy dotąd.
Św. Józef jest również dzisiaj tutaj ze Mną. Módlcie się do niego za waszych braci. Nie bójcie się. Jestem
tutaj dla wszystkich którzy tęsknią do Mojej Miłości. Bóg Ojciec, Który tak bardzo kocha nas wszystkich, jest
tutaj również. Obok Niego, Nasz
Syn, Nasze WSZYSTKO. Zróbcie co
tylko w waszej mocy, żeby spotkać się z Nami tutaj w tym miejscu. OCZEKUJEMY WAS TUTAJ Z
ROZPOSTARTYMI RAMIONAMI
MOJE WYBRANE DZIECI. Wielu z
was poprowadzi Naszych ludzi do zbawienia.
TERAZ jest czas na leczenie ran tego świata w jego ludziach.
Przyjdźcie do Mnie tutaj, aby wam została dana siła dla czynienia
tego. To nie będzie łatwe, Moi
synowie. Wielu się Mnie
sprzeciwia. Wielu nie wierzy w zło
jakie przynosi z sobą świat. Są
ślepi, nie widzą tego. Módlcie
się za nich całym waszym sercem, żeby wasi bracia, TAK, wasi bracia kapłani,
tutaj, w tym miejscu, rozpoczęli uzdrowienie, które dotknie świat w swoim
czasie.”
Gdy Nasza Matka mówiła, zrozumiałam, że
ta Misja dla księży zaczęła od małego, ale będzie się rozprzestrzeniać w
Kościele, a potem na świecie, bardzo, bardzo szybko.
Mogłam zobaczyć jak gwałtownie to następuje.
Byłam zaskoczona. Nasza Pani kontynuowała Swoje Posłanie dla księży,
“Uczcie
Moje dzieci PRAWDY. Nie
rozmydlajcie jej kwiecistymi i wyolbrzymionymi frazesami.
PRAWDA O KOŚCIELE BOGA musi być przez dzieci BOGA znaną. Bóg może przebaczyć tylko wtedy, gdy prośba o
przebaczenie jest wnoszona poprzez spowiedź.
Idźcie do spowiedzi Moi synowie kapłani.
Niektórzy z waszych braci myślą że są ponad to.
Proszę, skorygujcie ich. Znajdźcie
drogę żeby im pokazać że są w błędzie.
Módlcie się za nich codziennie. Dziękuję
wam Moi synowie za wasze TAK, gdy usłyszeliście Moje wołanie dawno temu. Ponownie posłuchajcie Mojego wołania. Jeszcze nie skończyliście!
KOCHAM WAS, Moi synowie.”
Do księdza który wiernie przybywa tutaj
każdego miesiąca: “Dziękuję
ci E..., Moje słodkie i łagodne serce. Kocham cię i wszystko to co robisz w
Moim Imieniu. Jesteś nieskończony
w swojej miłości i modlitwie do Mnie. Jesteś
synem którego wybrałam dawno temu żeby był jak latarnia morska dla Moich
pozostałych synów kapłanów. Będą
widzieli cię tutaj, jak zostałeś dotknięty w tym miejscu, tym świętym
miejscu. Za każdym razem gdy spoglądam
w twoim kierunku, widzę Mojego Syna Jezusa jak przepływa z ciebie w każdego,
kogo spotykasz. Kocham cię, Mój
synu. Będę się troszczyła tutaj
o ciebie, tak często jak tylko będziesz Mnie potrzebował, przychodź do Mnie.
Twoja Matka.” Podczas otrzymywania tego posłania, widzę bladoróżową
różę z czerwonym środkiem. Ta róża
reprezentuje księdza o wielkiej łagodności na zewnątrz, a o sercu płonącym
wewnątrz dla Jezusa i Maryi. Nasza
Matka kontynuuje, ”Moje drogie dzieci,
módlcie się do Św. Judy Tadeusza i dziękujcie mu za jego wiele błogosławieństw.
Módlcie się do Św. Józefa. Módlcie
się do Św. Teresy od Dzieciątka Jezus.”
Widzę jak wiele róż spada na wszystkich z nieba, nie ma ścian pomiędzy
nami. Widzę na zewnątrz i wewnątrz
miliony róż. Nasza Pani mówi
ponownie do Swoich dzieci: “Moje
dzieci, jestem waszą Matką. Chciałabym
słyszeć jak śpiewacie i modlicie się. W
ciszy wsłuchujcie się w Mój głos. Módlcie
się za Moich synów kapłanów. Módlcie
się. Módlcie się. Módlcie się codziennie
Ofiarujcie cały dzień jako modlitwę za Moich synów, tak bardzo
potrzebują oni tych modlitw. Pomóżcie
Moim synom być powitanymi w Niebie, czyniąc wszystko co możecie aby usłyszeć
Prawdę którą wielu stara się was uczyć.
Dziękuję za przybycie tutaj Moje dzieci i za modlitwę ze Mną dzisiaj
za kapłanów Mojego Syna. Niektórzy
z Moich synów są zmęczeni i złamani, bo niosą bardzo wiele. Módlcie się za nich. Niektórzy
z nich są samotni, zaproście ich do waszych kościołów.
Módlcie się za innych, żeby robili to samo.
Niektórzy z Moich synów są zagubieni, módlcie się za nich, żeby
przybyli do Mnie tutaj o uzdrowienie i przebaczenie.
Powiedźcie waszym kapłanom o Mojej obecności tutaj, Moje dzieci.
Poprzez wasze nabożeństwo wielu będzie zbawionych.
Wiele dusz będzie zbawionych, również i wasze.
Uczcie wasze dzieci żeby się modliły i żeby Mnie się ofiarowały.
Uczcie ich o Miłości jaką ma dla nich Nasz Bóg i Mój Syn Jezus.
Uczcie ich, że gdy otrzymują Komunię, to przyjmują w siebie, tutaj na
ziemi, Mojego Syna. Posłuchajcie Moje dzieci.
KOCHAM was i jestem tutaj również
i dla was. Mam w Sobie dostatecznie
dużo Miłości aby dzielić się Nią ze wszystkimi którzy do Mnie przyjdą,
niezależnie od tego gdzie są.” Podczas wypowiadania tych słów, widzę Naszą Panią w
koronkowym welonie, jako Narzeczoną. Jest
cała w bieli. Słyszę dalej: “Jestem
Waszą Matką i kocham was Moje dzieci. Jesteście
tutaj w Moim Sercu.” Gdy
Nasza Matka wypowiada te słowa, widzę Ją jak wskazuje na Swoje Serce. “Do
zakonnika M., Mojego specjalnego syna, radujesz Moje Serce poświęcając się
uczeniu Moich dzieci, zwłaszcza gdy zmagają się z językiem francuskim i
hiszpańskim. Błogosławię
wszystkie małżeństwa i dzieci które do Mnie tutaj przyszły. Kocham was. Wasza
Matka, Pani z Bayou, Matka Bożej Miłości.”
(Koniec posłania dla Leslie Therese.)
Posłanie dla Lin, otrzymane w innym
miejscu
Jestem w tym miesiącu w Kalifornii.
Zanim rozpoczęliśmy, poprosiłam obecną tutaj dziewczynkę o odmówienie
“Zdrowaś Maryja” do Naszej Pani. Podeszła
i modliła się bardzo przejęta. Ludzie
zaczęli się zbierać około 1,45 po południu, pisali petycje.
Potem każdego pobłogosławiłam wodą święconą.
Zaprosiłam wszystkich Aniołów i Świętych oraz dusze w Czyśćcu do
wspólnego Różańca za kapłanów. Zaprosiłam
również Naszą Panią. Dzisiaj jest Święto Św. Ludwika, króla Francji,
oraz Św. Józefa Kalasantego, Kapłana. (od tłum: również, wigilia Święta Matki Bożej Częstochowskiej)
Zaczęliśmy odmawiać Różaniec. Podczas Pierwszej
Tajemnicy Radosnej, Zwiastowania, Nasza Pani powiedziała, “Jestem
tutaj Moja maleńka. Dziękuję wam
Moje córki za przybycie i za modlitwę w intencji Naszych ukochanych kapłanów. Przyłączam się do wszystkich, wszystkich na całym świecie,
którzy modlą się za kapłanów w odpowiedzi na Moją prośbę.”
Podczas Drugiej Tajemnicy Radosnej, Nawiedzenia Św. Elżbiety,
Nasza Pani kontynuuje, “Łaska zostaje
udzielona gdy się modlicie Moje córki, w tym właśnie momencie.
Nie zdajecie sobie sprawy z siły waszych modlitw ani z łask przez nie
uruchamianych.” Widzę Naszą
Panią jako Matkę Bożą z Gwadelupy, zaraz później jako Matkę Bożą Łaskawą
z rękoma wyciągniętymi do każdego z nas.
Jest ubrana na biało i niebiesko. Śmieje
się, gdy odmawiamy Różaniec po francusku.
Teraz widzę Naszą Panią jako Matkę Bożej Miłości, Patronkę Kapłanów.
Ubrana jest cała w kolorze kremowo białym i ma Swoją złotą Koronę z
siedmioma punktami. Z przodu Korony
znajduje się kielich z widniejącą nad nim Hostią - Panem Jezusem w Przenajświętszym
Sakramencie. Wokół Przenajświętszego
Sakramentu widzę promienie złotego światła emanujące z Niego.
Podczas Trzeciej Tajemnicy Radosnej, Narodzin Pana
Jezusa, Nasza Pani powiedziała: “Kontynuuj
pisanie, Moja maleńka. Potrzebuję
modlitw za wszystkich kapłanów, świętych kapłanów i nie świętych.
Moi synowie kapłani, proszę was, módlcie się za waszych braci kapłanów.
Żeby byli dobrym przykładem jeden dla drugiego i dla swoich trzód.”
Podczas Czwartej Tajemnicy Radosnej, Ofiarowania Pana
Jezusa w Świątyni, Nasza Pani kontynuuje, “Wasze trzody uzależnione są od waszej prawidłowej nauki jaką im
przekażecie o ich wierze. Moi
synowie kapłani, one się modlą za was. Wasze
trzody modlą się za was na Moją prośbę.
Trwajcie na modlitwie maleńcy Moi.
Moje córki, dziękuję za przybycie tutaj, tak daleko, żeby się modlić
ze Mną za Naszych kapłanów. Błogosławię
rodziców tego dziecka, którzy je tutaj przyprowadzili, aby mogło się modlić
razem z nami.”
Podczas Piątej Tajemnicy Radosnej,
Znalezienia Pana Jezusa w Świątyni, widzę bardzo wyraźnie członkinię
naszej grupy, pomimo, że jest w odległości wielu setek kilometrów.
W ten sposób jesteśmy dzisiaj połączone wszystkie razem, w bardzo
specjalny sposób. Teraz widzę
Naszą Panią jako Matkę Bożą z Gwadelupy.
Uśmiecha się i mówi: “Słyszałam
Różaniec odmawiany po hiszpańsku. Bardzo
lubię gdy odmawiacie Różaniec w różnych językach.”
Teraz widzę Ją, jako Królową Bożej Miłości, Patronkę Kapłanów.
Stoi nad nami i modli się z nami.
Podczas Pierwszej Tajemnicy Bolesnej, Nasza Pani mówi:
“Moje córki, proszę, módlcie się za
Mojego specjalnego syna, Jana Pawła II. Bardzo
teraz potrzebuje waszych modlitw. Ciężar jaki niesie jest bardzo ciężki. Modli się za wszystkich was, naokoło świata.
Błogosławię wszystkie wasze zgromadzone tutaj święte precjoza oraz
wszystko w całym domu. Zawsze proście waszych kapłanów, żeby błogosławili
wasze święte precjoza. Kontynuujcie modlitwę, Moi maleńcy.
Och, Moje córki, jak ja was kocham.
Modląc się na Moją prośbę Różańcem za kapłanów jesteście Moimi
wojownikami modlitwy.” Widzę jak diabeł kurczy się ze strachu podczas gdy się
modlimy i potem ucieka. Widziałam
to już wiele razy przedtem.
Podczas Drugiej Tajemnicy Bolesnej, Nasza Pani
kontynuuje, “Och, Moje dzieci, jesteście
Moim Sercem. Kocham was.
Pomóżcie Mi rozprowadzić to posłanie miłości do wszystkich kapłanów
i do każdego kogo napotkacie. Potrzebuję abyście wznieśli wasze głosy zapraszając
wszystkich do modlitwy ze Mną za wszystkich kapłanów dookoła świata.
Kocham was! Kocham was!
Kontynuujcie modlitwę.”
Podczas
Trzeciej Tajemnicy Bolesnej Nasza Pani powiedziała,
Och, Moje dzieci! Módlcie się! Módlcie się!” Ogromny smutek napełnia Naszą Panią,
Królową Bożej Miłości. Jej
Oczy wypełnione są łzami, gdy mówi,
”Och
Moi synowie, Moi samowolni synowie, dokąd wy podążacie?
To jest zła droga. Zawróćcie
się, zanim nie będzie za późno. Powróćcie
do Mojego Syna. Jesteście przyczyną
zatracenia dusz prowadząc je w złym kierunku.
Powróćcie! Powróćcie!
Wejdźcie na właściwą drogę.
Och!
Moi synowie którzy walczycie, żeby pozostać na właściwej drodze.
Wasi wojownicy modlitwy modlą się za was.
Łaska zostaje udzielona w tym właśnie momencie za przyczyną modlitw
które są za was odmawiane. Wielu
musi się modlić, żeby utrzymać was świętymi.
Zachęcajcie wasze stada do modlenia się za was.
Dobrze, dobrze moja córko, kontynuuj pisanie, jesteś zmęczona.
Och! Moje córki, Moje wierne córki, dziękuję za waszą nieustanną
modlitwę za Moich synów, waszych kapłanów.”
Podczas Piątej Tajemnicy Bolesnej,
Ukrzyżowania, proszę Naszą Matkę w skrytości aby pozwoliła jeszcze
komuś innemu coś dzisiaj doświadczyć. Jest
bardzo gorąco. Czuję chłodny
powiew, Oddech Ducha Świętego. Teraz
widzę nad nami Gołębia. Z Jego
Dziobka spadają krople i spływają na nas wszystkich.
Łaska Boża. Gołąb
pozostaje ponad nami przez pozostałą część tej dekady Różańca.
Widzę Św. Katarzynę ze Sieny, Św. Antoniego, Św. Klarę z Asyżu i
innych Świętych, których imion nie znam, jak się z nami modlą za kapłanów.
Później ktoś inny powiedział, że widział Matkę Bożą z Gwadelupy
oraz Świętych.
Podczas Drugiej Tajemnicy Chwalebnej, Wniebowstąpienia
Pana Jezusa, widzę Naszą Panią jako Królową Bożej Miłości w Jej
Koronie. Mówi Ona, ”Moi święci synowie kapłani, proszę, módlcie się za waszych
braci kapłanów. Potrzebują oni
waszej pomocy. Módlcie się za
samych siebie, żebyście pozostali święci.
Wołałam wielu, żeby przybyli tutaj i modlili się z Moimi dziećmi.
Nie odpowiedzieli na Moje zawołanie.
Módlcie się, żeby odpowiedzieli na Moje wołanie o modlitwę za kapłanów.
Ich modlitwy są bardzo potrzebne. Potrzebna
jest modlitwa w każdym miejscu na świecie.
Jeden głos, jedno serce w kochającej modlitwie do Mojego Syna.”
Podczas Trzeciej Tajemnicy Chwalebnej, Zesłania Ducha
Świętego, widzę Naszą Panią jak podchodzi do każdej z obecnych tutaj
osób. Jest cała w bieli, a Jej
ubiór jaśnieje. Na każdego spogląda
z miłością, gdy przenosi się ponad nami.
Jej szata wolniuteńko powiewa na wietrze. Widzę Aniołów nad nami, którzy przyłączają się do
naszej modlitwy. Czuję jak coś
delikatnie dotyka moich włosów. Jedna
z osób później potwierdziła, że widziała
Aniołów i również poczuła dotknięcie.
Podczas Czwartej Tajemnicy Chwalebnej, Wniebowzięcia
Matki Bożej, Nasza Matka stale jeszcze jest tuż nad nami, cała w bieli.
Mówi, “Dziękuję Moje dzieci. Dziękuję
za to, że byłyście posłuszne Mojemu zawołaniu o modlitwę za księży.
Jeśli jesteście tutaj dzisiaj, to dlatego, że to Ja was tutaj zawołałam.
Kocham was. Dziękuję wam.
Całe Niebo dziękuje wam i modli się razem z wami.”
Podczas Piątej Tajemnicy Chwalebnej, Koronacji Matki
Bożej jak Królowej Nieba i Ziemi, Nasza Pani kontynuuje, ”Moje
dzieci wiele błogosławieństw spływa na was dzisiaj.
Zanieście je do wszystkich których napotkacie.
Błogosławieństwa od Trójcy Przenajświętszej, Miłość ponad
wszelkie wasze zrozumienie. Otwórzcie
wasze serca na Miłość Mojego Syna, Miłość Trójcy
i rozdawajcie ją wszystkimi kogo napotkacie.
Kocham was. Wasza Matka Królowa
Bożej Miłości, Patronka Kapłanów. Dziękuję
Moje dziecko, za to że jesteś posłuszną i zapisujesz.”
Widzę rzekę modlitw, jak płynie poprzez cały świat, do
wszystkich kapłanów i do wszystkich dusz.
Nasza Pani mówi, ”Kocham was! Och! Moje dzieci, kocham!
(koniec posłania dla Lin)
Fragment
listu Claire Rose Champagne z 5 września 2001 do tłumacza:
“Ten tytuł, Matka Bożej Miłości” jest bardzo ważny. Nigdy przedtem o nim nie słyszałam. Dowiedziałam się o
nim od Naszej Matki, 8 grudnia 1987. W
roku Jubileuszowym ktoś mi powiedział o Świątyni w Rzymie pod wezwaniem,
“Matki Bożej Miłości”. Potem
dowiedziałam się o kimś, kto przybył do znajomych z Rzymu i poprosiłam o
jakiekolwiek informacje. Dzisiaj
przyszła odpowiedź. Świątynia
została zbudowana, ponieważ około 1700 r. grupa PASTERZY została uratowana
przed napaścią WŚCIEKŁYCH PSÓW.
A więc już od tak dawna Nasza Matka posiada w Rzymie Kościół pod tym
wezwaniem! Ponieważ bardzo wiele
osób modliło się tam podczas wojny, Papież Pius XII ogłosił Matkę Bożej
Miłości WYBAWICIELKĄ RZYMU! Czy
widzisz jak to wszystko łączy się w doskonały sposób z naszą biedną mała
Misją? Na Koronie Naszej Matki
znajduje się 7 punktów, ksiądz powiedział że to “7 wzgórz Rzymu.” Nigdy o tym nie myślałam w ten sposób. Zastanawiałam się: 7 dni Stworzenia, 7 Sakramentów, 7 Radości
i 7 Boleści Matki Bożej... A Ona
przyszła tutaj dla KAPŁANÓW, w odpowiedzi na modlitwę naszego Papieża, Jana
Pawła II! Tak bardzo go kocham.
Twoja mała siostrzyczka, Claire Rose.
Tłumaczenie zakończono w dniu 12 września 2001, w dniu rocznicy zwycięstwa pod Wiedniem przez Króla Jana Sobieskiego oraz ustanowienia z tego tytułu święta Świętego Imienia Maryi