Father Melvin Doucette
Palmer Road North, R.R. 2,
Tignish, Prince Edward Island
C0B 2B0  Canada

Czwartek, 30 maja 2002

JA JESTEM WASZYM BRATEM, KTÓRY KOCHA WAS

Drodzy Pawle, Ryto i Przyjaciele!

Witam rano, jak my czekamy na deszcz! Niebo jest szare i wątpię, czy dzisiaj zobaczymy słońce. Potrzebujemy deszczu, tak bardzo jest sucho. Mieliśmy tutaj parę pożarów, a jeden był tylko parę kilometrów stąd, na północ od Tignish.

Wczoraj rano byłem na celebracji Najświętszej Eucharystii w kościele parafialnym w Tignish o godz. 10:30, a wieczorem poszedłem na spotkanie modlitewne w kościele przy Palmer Road. Było obecnych blisko pięćdziesiąt osób w czasie, gdy modliliśmy się  i dziękowaliśmy Bogu za Jego dobroć do nas.

Tego ranka spędziłem pół godziny z Jezusem na modlitwie. Pan powiedział: "Melvinie, Ja kocham ciebie. Największym darem, jaki możesz Mi dać, jest modlitwa z serca. Ja czekam każdego ranka na ciebie, i na wszystkich Moich przyjaciół, aby przyszli, i połączyli się ze Mną w modlitwie kontemplacyjnej, wielkiej modlitwie z serca. Przyjdźcie skupieni na Mnie i oddajcie w waszych sercach waszą niepodzielną uwagę Mnie, po to, by modlić się sercem. Otwórzcie się na Mnie z głębokim zasłuchaniu, w pokorze. Niech Ja usunę zamieszanie z waszego serca i napełnię was Moim Pokojem.  Ja mówię do was wtedy, kiedy jesteście w pokoju, z sercami napełnionymi miłością. Przychodźcie spędzać czas ze Mną i oczekujcie Mojego dotknięcia i namaszczenia. Wchłońcie Miłość, którą promieniuję na was i karmcie się radością Mojej obecności.

Wy jesteście prawdziwie Moimi braćmi i siostrami, jeśli przychodzicie blisko do Mnie przez modlitwę.  Ja będę dawał wam Moje Serce i będę kładł Moje Myśli w wasze myślenie. Ja umocnię was przeciw złym ludziom, abyście powiedzieli "nie" wobec ich projektów i planów. Wszyscy ci, którzy będą rozpoczynać przez modlitwę, będą umacniani przez głęboką wiarę we Mnie. Ja kocham was płonącą Miłością. Nie opóźniajcie przyjścia do Mnie. Niech nasze więzy miłości rosną z dnia na dzień.

Nie bójcie się, lecz miejcie ufność we Mnie, tak, jak dziecko ma zaufanie do swoich rodziców. Ja jestem waszym bratem, który kocha was. Błogosławię was wszystkich."

Tego ranka Jezus wzywa nas wszystkich, abyśmy przyszli blisko do Niego. Jest to wezwanie z serca. On wie, co jest dla nas najlepsze. Jezus wzywa nas, abyśmy z Nim pogłębili nasze związki modlitewne. On wie, że my jesteśmy stworzeni dla Niego i że nie znajdziemy pokoju, dopóki nasze serca nie spoczną w Nim. Niektórzy tak obawiają się przyjść bliżej Boga. Myślą, że będą wzywani do cierpienia i oczywiście nie przyjmują tego wezwania. Jezus nie wzywa nas, abyśmy cierpieli. Często mamy dostosować nasze życie , aby dać Mu miejsce w naszych zapchanych planach życiowych. jesteśmy często zbyt zajęci, aby dać Mu czas, albo przynajmniej jakąś dobrą wymówkę. Mamy czas, aby jeść i zasilać nasze ciała, dlaczego nie możemy dać Mu czas, aby zasilał naszego ducha? On jest prawdziwie naszym pokarmem i On da zdrowie dla naszego upadłego ducha.

Dajcie Panu szansę dotknięcia was i odtworzenia was z darami Pokoju i Miłości. Moja codzienna modlitwa z Jezusem jest najważniejszą częścią mojego dnia i ja tak bardzo potrzebuję jej, jak potrzebuję żywności, aby karmić moje ciało. Pan daje mi taki pokój i siłę, aby wykonać wszystko to, co mam do zrobienia. Obyście znaleźli drogocenną perłę i dlatego zatrzymali ją.

Oby Bóg błogosławił was i pomógł wam wzrastać w waszym związkach z Nim.

 Ksiądz Melvin