Posłanie 16 - niedziela, 23 czerwca
A.D. 2002
Jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co
powiedzieli prorocy!
Słowo Pana:
Tego
samego dnia dwaj z nich byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o
sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni ze sobą o tym
wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali ze sobą,
sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby
przesłonięte, tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy
prowadzicie ze sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich , imieniem Kleofas,
odpowiedział Mu: «ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie,
który nie wie, co się tam w tych dniach stało». Zapytał ich: «Cóż takiego?» Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z
Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie
wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani
i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A myśmy się
spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Ale po tym
wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto, jeszcze
niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie
znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie
aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje.
Poszli
niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały,
ale Jego nie widzieli».
Na to
On rzekł do nich: «O,
nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co
powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść
do Swej Chwały?» I
poczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co
we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.
Tak
przybliżyli się dom wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby
miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma
się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby
zostać z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił
błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im
oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w
nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»
W
tej samej godzinie zabrali się i wrócili do Jeruzalem. Tam zastali
zebranych Jedenastu, a z nimi innych, którzy im oznajmili: «Pan rzeczywiście
zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi». Oni również
opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali przy łamaniu
chleba. (Łk 24, 13-35)
Komentarz Pana:
Paś
lud Twój laską Twoją,
Trzodę
dziedzictwa Twego,
Co
mieszka samotnie w lesie,
Pośród
ogrodów.
Niech
wypasają Baszan i Gilead
Jak za
dawnych czasów.
«Jak za dni Twego wyjścia
z ziemi egipskiej
ukażę
mu dziwy».
Ujrzą
przeto narody i będą zawstydzone
Mimo
całej potęgi swojej;
Położą
rękę na usta,
Uszy
ich będą głuche.
Proch
lizać będą jak wąż,
Jak
to, co pełza po ziemi;
Wyjdą,
dygocąc, z warowni swoich przed Pana, Boga naszego,
Drżeć
będą i lęk odczuwać przed Tobą. (Micheasz 4, 14-17)
Jezus z Nazaretu |