Posłanie 39 - wtorek, 16. lipca 2002
Ma
On wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza,
a plewy spali w ogniu nieugaszonym
Słowo Pana:
Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew. Każde
więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone
w ogień. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną,
mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was
chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku i oczyści swój
omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym.
(Mt 3, 10-12)
Komentarz Pana:
Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał Go ubiczować.
A żołnierze, uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli
Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: „Witaj, Królu
żydowski!” I policzkowali Go. A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił
do nich: „Oto wyprowadzam go wam na zewnątrz, żebyście poznali, że ja nie
znajduję w nim żadnej winy”. Jezus więc wyszedł na zewnątrz w koronie cierniowej
i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: „Oto Człowiek”. Gdy Go ujrzeli
arcykapłani i słudzy, zawołali: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!” Rzekł do nich Piłat:
„Zabierzcie Go i sami ukrzyżujcie! Ja bowiem nie znajduję w nim winy”. Odpowiedzieli
mu Żydzi: „My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie
uczynił Synem Bożym”
Gdy Piłat usłyszał te słowa, jeszcze bardziej się uląkł. Wszedł znów do pretorium
i zapytał Jezusa: „Skąd Ty jesteś?” Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi. Rzekł
więc Piłat do Niego: „Nie chcesz ze mną mówić? Czy nie wiesz, że mam władzę
uwolnić Ciebie i mam władzę Ciebie ukrzyżować?” Jezus odpowiedział: „Nie
miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy
grzech ma ten, który Mnie wydał tobie”. Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić.
Żydzi jednak zawołali: „Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem cezara.
Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się cezarowi”.
Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i zasiadł
na trybunale, na miejscu zwanym Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata. Był
to dzień Przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów:
„oto wasz Król!” A oni krzyczeli: „Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!” Piłat powiedział
do nich: „Czyż Króla waszego mam ukrzyżować?” Odpowiedzieli arcykapłani:
„Poza cezarem nie mamy króla”. Wtedy więc wydał Go im, aby Go ukrzyżowano.
Zabrali zatem Jezusa. A
On sam, dźwigając Krzyż, wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które
po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych,
z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat tytuł winy
i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: „Jezus Nazarejczyk, Król
żydowski”. Napis ten czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano
Jezusa, było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim
i greckim. Arcykapłani żydowscy mówili do Piłata: „Nie pisz: Król żydowski,
ale że on powiedział: Jestem Królem żydowskim”. Odparł Piłat: „Com napisał,
napisałem”.
Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na
cztery części, dla każdego żołnierza jedna część; wzięli także tunikę. Tunika
zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili więc między sobą:
„Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć”. Tak miały
się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty moje, a o moją
suknię rzucili losy. To właśnie uczynili żołnierze.
A obok Krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria,
żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus Ujrzał Matkę i stojącego
obok Niej ucznia, którego Miłował, Rzekł do Matki: „Niewiasto, oto Syn Twój”.
Następnie Rzekł do Ucznia: „Oto Matka Twoja”. I od Tej Godziny Uczeń Wziął
Ją do Siebie.
Potem Jezus świadom, że już wszystko się
dokonało, aby się wypełniło Pismo, Rzekł: „Pragnę”. Stało tam naczynie pełne
octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i do Ust Mu podano. A
gdy Jezus Skosztował Octu, rzekł: „Dokonało się!” I Skłoniwszy Głowę, Oddał
Ducha.
Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały
na krzyżu w szabat – ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem – Żydzi prosili
Piłata, żeby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli
więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy
z Nim byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już
Umarł, Nie Łamali Mu Goleni, tylko jeden z żołnierzy Włócznią Przebił Mu
Bok, a natychmiast Wypłynęła Krew i Woda.
Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On
wie, że mówi Prawdę, abyście i wy uwierzyli. Stało się to bowiem, aby się
wypełniło Pismo: Kość Jego nie będzie Złamana. I znowu w innym [miejscu] mówi
Pismo: Będą patrzeć na Tego, Którego przebili.
Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz krył się z tym z
obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać Ciało Jezusa. A Piłat
pozwolił. Poszedł więc i zabrał Jego Ciało. Przybył również i Nikodem, ten,
który po raz pierwszy przyszedł do Jezusa nocą, i przyniósł około stu funtów
mieszaniny mirry i aloesu. Zabrali więc Ciało Jezusa i owinęli Je w Płótna
razem z Wonnościami, stosowanie do żydowskiego sposobu grzebania. A w Miejscu,
gdzie Go Ukrzyżowano, był Ogród, w Ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze
nie złożono nikogo. Tam to więc, ze względu na żydowski dzień Przygotowania,
Złożono Jezusa, bo Grób Znajdował się w Pobliżu. (J 19, 1-42)
Jezus z Nazaretu