Posłanie 7 z niedzieli, 16 czerwca A.D. 2002
Uderzę
pasterza, a rozproszą się owce
Słowo Pana:
Po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry
Oliwnej. A Jezus im rzekł: «Wszyscy zwątpicie [we Mnie]. Jest bowiem napisane: Uderzę
pasterza, a rozproszą się owce. Lecz gdy powstanę, udam się przed wami do
Galilei» Na to rzekł Mu Piotr: «Choćby wszyscy zwątpili, to na pewno nie ja».
Odpowiedział mu Jezus: «Zaprawdę, powiadam ci: dzisiaj, tej nocy, zanim kogut
dwa razy zapieje, ty trzy razy się Mnie wyprzesz» Lecz on tym bardziej
zapewniał: «Choćby mi przyszlo umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie». Wszyscy
zresztą tak samo mówili. (Mk 14, 26-35)
Komentarz Pana:
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze
obłudnicy, bo dajecie dziecięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz zaniedbaliście
to, co najważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To
zaś należało czynić, a tamtego nie zaniedbywać. Ślepi przewodnicy, którzy
przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda!
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy,
bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz są zdzierstwa
i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i
zewnętrzna jego strona stała się czysta.
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze
obłudnicy, bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz pełne
są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się
ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości.
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze
obłudnicy, bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych oraz
mówicie: „Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie bylibyśmy wspólnikami w
zabójstwie proroków”. Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy
mordowali proroków. Dopełnijcie i wy miary waszych przodków! Węże, plemię
żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle?
Dlatego oto Ja posyłam do was proroków, mędrców
i uczonych. Jednych z nich zabijecie i ukrzyżujecie; innych będziecie biczować
w waszych synagogach i przepędzać z miasta do miasta. Tak spadnie na was cała
krew niewinna, przelana na ziemi, począwszy od krwi Abla sprawiedliwego aż do
krwi Zachariasza, syna Barachiasza, którego zamordowaliście między przybytkiem
a ołtarzem. Zaprawdę, powiadam wam: Przyjdzie to wszystko na to pokolenie.
Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i
kamieniujesz tych, którzy do ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić
twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta gromadzi pod skrzydła, a nie chcieliście.
Oto wasz dom zostanie wam pusty. Albowiem powiadam wam: Nie ujrzycie Mnie
odtąd, aż powiecie: Błogosławiony Ten, który przychodzi w Imię Pańskie. (Mt
23,27-38)