U wszystkich bram umieściłem miecz - piątek, 19 października 2001, Warszawa, Polska
Dziś nad ranem, Pan przemówił do mnie słowami z Księgi Ezechiela.
Pan skierował do mnie te słowa:
«Synu człowieczy, prorokuj i przemawiaj: Tak mówi Pan. Mów:
Miecz, miecz!
Wyostrzono go i wyczyszczono.
Na krwawy bój wyostrzono,
by lśnił jak błyskawica, wyczyszczono...
Kazałem go wyczyścić, by chwycić w dłoń;
miecz wyostrzono i wyczyszczono,
by dać go w rękę tego, co zabija.
Krzycz i lamentuj, synu człowieczy,
gdyż zawisł on nad moim ludem,
nad wszystkimi książętami izraelskimi,
wydanymi pod miecz wespół z moim ludem,
a więc uderz się w biodro;
albowiem próba nadeszła
- wyrocznia Pana Boga.
A ty, synu człowieczy, prorokuj
i bij dłonią o dłoń!
Miecz podwoi i potroi ofiary,
miecz mnożący zabitych,
wielki miecz,
który wokół was krąży.
Aby serce omdlało,
by się mnożyły ofiary,
u wszystkich bram umieściłem miecz,
sporządzony, by rzucać błyskawice,
zaostrzony, aby mordować.
Uderzaj w prawo i lewo,
dokądkolwiek ostrze twoje jest skierowane.
Także i Ja będę bił dłonią w dłoń,
a gniew mój uśmierzę.
Ja, Pan, powiedziałem».
(Ez 21, 13-22)
Andrzej z Warszawy