więcej »
Powrót do strony głównej
Moje wspomnienia
Miejscowość, w której się urodziłem i gdzie przeżyłem swoje
lata nie zawsze wyglądała tak jak obecnie. W latach mego dzieciństwa
Gołonóg był dużą wsią należącą do Gminy Olkusko-Siewierskiej
z siedzibą w Strzemieszycach. Wieś była przecięta drogą wiodącą
z Dąbrowy Górniczej do Ząbkowic z odgałęzieniem do Łośnia.
Droga ta była bita tzn. utwardzona tłuczniem dolomitowym a
część jej w stronę Łośnia tłuczniem wapiennym. Ta ostatnia
pokryta była zawsze niesamowitym, białym pyłem wapiennym.
Utwardzona była także, ale w bardzo złym stanie, ulica Stacyjna,
przy której mieszkałem wiele lat.
Przez Gołonóg przechodziły także linie kolejowe. Jedna
z Dąbrowy do Ząbkowic (zwana dawniej warszawsko-wiedeńską), wybudowana
w 1857 r., druga z Ząbkowic do Strzemieszyc Południowych oraz kolej
okrężna Dąbrowa Górnicza-Gołonóg-Strzemieszyce Północne (nazywana
także wcześniej iwangrodzką od rosyjskiej nazwy Dęblina).
Przed pierwszą wojną światową Gołonóg był wielką stacją przeładunkową.
Tutaj kończyły bieg pociągi szerokotorowej kolei iwangrodzkiej i
następował przeładunek towarów na normalnotorową kolej warszawsko-wiedeńską
i odwrotnie. Na stacji, w/g opowiadań starszych ludzi, było 16 torów
i wiele ramp z magazynami. Ślady ramp były widoczne jeszcze w latach
30-tych. Duży budynek stacyjny, który dotrwał do naszych czasów,
posiadał restauracje I-szej i II-jej klasy, w których bogatsi pasażerowie
spędzali czas w oczekiwaniu na połączenia kolejowe. Perony po obu
stronach dworca były zadaszone.
Stacja i pobliskie domy kolejowe zaopatrywane były w wodę z wieży
ciśnień przy ul. Łącznej i znajdującej się tam głębokiej studni.
Rezerwę wody stanowił też staw, zwany dyrekcyjnym położony w okolicy
dzisiejszej ul. Sadowej. Obiekty te uległy zniszczeniu w końcu lat
30-tych. Oświetlenie zewnętrzne stacji stanowiły 2 ogromne lampy
naftowo-gazowe, które co wieczór przygotowywał i rozpalał długoletni
lampiarz Olczyk.
Ruch pociągów w latach 30-tych był duży. Pociągi ciągnęły parowozy.
Przed samą wojną uruchomiono 2 pociągi expresowe, motorowe tzw.
luxtorpedy: Warszawa-Katowice i Radom-Dąbrowa.
Z czasów austriackich (okupacja austriacka Gołonoga trwała
prawie przez cały okres I-szej wojny światowej) pozostały
ogromne nasypy kolejowe i kilka wiaduktów po zlikwidowanych
torach: jeden pod lasem, z Babiej Ławy w kierunku Piekła i
Łagiszy, a drugi z Tworznia przez Jamki, Sulno do stacji Staszyc
w Dąbrowie Górniczej.
Zanim ulice otrzymały dzisiejsze nazwy, Gołonóg dzielił się na
kolonie. Były więc kolonie: Stara Wieś, Laski, Babia Ława,
Tworzeń, Jamki, Krasowa, Działki, Zając, Dziewiąty, Trzydziesty,
Łęknice, Piekło, Podlesie, Pogoria, Piaski. W zabudowie przeważały
domy parterowe, w dużej części drewniane, z zabudowaniami gospodarczymi,
otoczone ogrodami. Między koloniami rozciągały siępola uprawne i
łąki.
więcej »
Powrót do strony głównej
|