[  Katedra Łacińska i Kaplica Boimów]   [  Kościół Dominikanów]  
[  Kościół Bernardynów]    [  Katedra Ormiańska]    [  Cerkiew Wołoska]   

Katedra Łacińska pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny,
Kaplica Boimów

Katedra Lacinska od strony Rynku
W 1344 roku na miejscu dzisiejszej świątyni wyrósł drewniany kościół pod wezwaniem. Trójcy Przenajświętszej, który spłonął w 1350 roku podczas najazdu litewskiego.

W 1360 roku rozpoczęto budowę nowego kościoła godnego stolicy Rusi Czerwonej. Prawdopodobnie od początku nowy kościół wznoszono z myślą o przyszłej roli katedralnej. Po śmierci Kazimierza Wielkiego koszty budowy obciążyły mieszczaństwo lwowskie. Budowę prowadził mistrz Niczko (do 1384 roku), zaś po jego śmierci kierownictwo prac objął Ślązak Mikołaj Gansecke (Gąska), który ukończył w 1404 roku przesklepianie prezbiterium. Rok później biskup przemyski Maciej w obecności arcybiskupa halickiego Jakuba Strzemię (z ruska zwanego Strepa), poświęcił pierwszą część świątyni.

Za czasów andegaweńskich zmieniono wezwanie na maryjne, przeniesiono też doń z kościoła Matki Boskiej Śnieżnej parafię lwowską. Do 1455 roku trwały prace przy korpusie nawowym: w ich trakcie odprawiono egzekwie za zmarłego w 1434 roku w pobliskim Gródku (potem Jagiellońskim) króla Władysława Jagielle. W 1479 roku mistrz Joachim z Wrocławia ukończył wspaniałe sklepienie w nawach - i wtedy trwająca ponad wiek budowa katedry dobiegła końca.

W 1481 roku arcybiskup Jan Wątróbka Strzelecki uroczyście konsekrował katedrę. Świątynia otrzymała wydłużone trójprzęsłowe prezbiterium z apsydą, trójprzęsłowy i trójnawowy bazylikowy korpus, na osi którego usytuowano dwie kaplice. Od zachodu usytuowano dwie wieże, z których jednej nie ukończono. W 1493 roku po północnej stronie prezbiterium zbudowano zakrystię. Budowano też kolejne kaplice: św. Piotra i Pawła (1495), Buczackich (najświętszego Sakramentu, 1440), Rajców (1454), Kuśnierzy - w niedokończonej wieży (1478), Bractwa Miłosierdzia (1482). Św. Mikołaja (1503), Strumiłów (1597).

W katedrze znalazły się wybitne dzieła sztuki gotyckiej: grupa Męki Pańskiej na belce tęczowej, sprowadzony z Krakowa krucyfiks (1473), wykonane przez krakowskiego snycerza Mikołaja Haberschracha rzeźby Chrystusa Cierpiętliwego (przeniesiona później do kaplicy Bractwa Miłosierdzia), Matki Boskiej, św. Jana Chrzciciela i św. Marii Magdaleny, pochodzący z 1480 roku szafkowy ołtarz - obraz za sceną Męki Pańskiej. Mieszczanie lwowscy i kler fundowali kolejne bogate elementy wyposażenia. W 1500 roku ustawiono stalle rajców i ławników wraz z ołtarzami Matki Boskiej Bolesnej i św. Ducha. Dziesięć lat później kościół otrzymał organy. Wówczas właśnie miastem i duszpasterstwem wstrząsnął konflikt o język głoszenia kazań. Topniejąca społeczność niemiecka broniła swoich pozycji - umieszczono więc drugą ambonę, zaś kazania na porannej mszy głoszono po niemiecku, na sumie - po polsku.

W 1527 roku wybuchł wielki pożar, który nie oszczędził także katedry. Spłonęło wówczas prezbiterium, nad którym runęło sklepienie, na wieży stopił się dzwon. Odbudowa, podjęta przez arcybiskupa Bernarda Wilczka, pozwoliła już po pięciu latach zorganizować w murach katedry synod prowincjonalny metropolii lwowskiej. W 1564 roku obradowano powtórnie, przyjmując postanowienia Soboru Trydenckiego.

Wnętrze katedry przyjmowało stopniowo szatę renesansowo - manierystyczną. W 1600 roku było w niej 17 ołtarzy, w połowie XVIII wieku już 30. Arcybiskup Stanisław Słomowski ufundował nowy ołtarz główny z obrazami Augustyna Błażejowicza (1567), zastąpiony przez Jana Andrzeja Próchnickiego innym w 1616 roku. Na przełomie XVI i XVII wieku w katedrze pracował inny wybitny artysta: Paweł Rzymianin, który m.in. przebudował kaplicę Strumiłowską na mauzoleum patrycjuszowskiego rodu Kampianów pod wezwaniem Pana Jezusa Ubiczowanego. Wystrój wykonano z różnobarwnego marmuru i alabastru. W 1587 roku przebudowano kaplice Buczackich i oddano w zarząd Towarzystwu Jezusowemu. Warto wspomnieć, że kanonikiem lwowskim był w młodości Piotr Skarga - słynny kaznodzieja, sumienie narodu.

Znakomity lwowski rzeźbiarz Jan Biały wykonał ołtarz pokryty maureską do kaplicy Zamoyskiego. Z fundacji rodu Zapałów powstał inny okazały ołtarz - tzw. Zapałowski, utrzymany również w stylu manierystycznym. Autorem alabastrowych figur dwóch aniołów w kaplicy Zamoyskich był Jerzy Pfister. W XVII wieku powstało kilka cennych nagrobków, m. in. Kanonika Piotra Milewskiego , arcybiskupów: Jana Zamoyskiego i Jana Tarnowskiego (autor: Aleksander Prochenkowicz). Około 1670 roku Jakub Aleksander Józefowicz ufundował kolejny ołtarz, nieco wcześniej ustawiono nowe organy.

Kaplica Boimów

Na okalającym katedrę cmentarzu wybudowano kilka wolnostojących kaplic. Najsłynniejsza z nich, stojąca do dziś - kaplica Boimów, ufundowana została przez patrycjuszowski ród Jerzego Boima i jego żony Jadwigi Niżniowskiej dla uczczenia Męki Pańskiej. Prace trwały od 1609 do 1615 roku, kiedy to konsekrowano kaplice. Po śmierci ojca dzieło prowadził dalej syn - Paweł Jerzy. Kaplica Boimów stanowi prawdziwy pomnik architektury i rzeźby manierystycznej. Ściany zewnętrzne pokrywa przebogata dekoracja ornamentalna. Wnętrze, a zwłaszcza czasza kopuły przypomina kaplice Zygmuntowskie Katedry Wawelskiej. Za autora kaplicy uważa się Andrzeja Bemera.

Na zlikwidowanym cmentarzu stały do XVIII wieku również inne kaplice: m.in. Szolc-Wolfowiczów. Ze zburzonej w 1765 roku kaplicy ocalała płaskorzeźba ze scena Chrystusa Zamartwychwstałego oraz namalowany w 1598 roku obraz Matki Boskiej Murkowej - epitafium młodo zmarłej Katarzyny Domagaliczówny. Wizerunek Maryi otoczył szybko kult wiernych, notowano liczne cuda i ozdrowienia. W 1645 roku obraz przeniesiono do nowo zbudowanej kaplicy Domagaliczowskiej. Przed tym cudownym wizerunkiem 1 kwietnia 1656 roku król Jan Kazimierz złożył swoje śluby: ulżenia doli chłopów, którzy w czasie „potopu” szwedzkiego tak zasłużyli sie w walce z najeźdźcą szwedzkim. Obraz został przeniesiony do ołtarza głównego; w maju 1776 roku arcybiskup Wacław Hieronim Sierakowski koronował go koronami papieskimi. Po II wojnie światowej obraz Matki Boskiej Łaskawej przeniesiono do ówczesnej siedziby arcybiskupstwa lwowskiego - prokatedry w Lubaczowie. Podczas II pielgrzymki do Ojczyzny - w czerwcu 1983 roku papież Jan Paweł II dokonał rekoronacji obrazu.

W epoce saskiej stan świątyni znacznie sie pogorszył. Wnętrze przepełnione było dziesiątkami ołtarzy, skrzyń brackich, stalli, nagrobków. Zawilgocone mury groziły bezpieczeństwu budowli. Upadek miasta znajdował odbicie w zaniedbaniu katedry. Za rządów arcybiskupa Jana Skarbka podjęto pierwszą próbę ratowania katedry, niestety - z powodu zbyt skromnych środków materialnych, dokonano tylko niewielkich przebudów. Dawną kaplicę Buczackich zaadoptowano na mauzoleum książąt Wiśniowieckich. W latach 1733-40 snycerz Chrystian Seyner wykonał ołtarz zdobiony figurami Salomona, Aarona i św. Piotra i Pawla.

Po objęciu w 1760 roku tronu arcybiskupiego przez Wacława Hieronima Sierakowskiego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli episkopatu epoki Oświecenia, podjęte zostało dzieło generalnej odbudowy katedry - zarówno wystroju i wyposażenia, jak też samej bryły. Wzniesiono dwie nowe wieże, z których tylko jedna wyciągnięto po koronę i zwieńczono hełmem. W fasadzie zachodniej przebito nowe główne wejście do katedry. Wewnątrz wypowiedziano zdecydowana walkę śladom gotyku i manieryzmu. Skuto żebra po sklepieniach, prostowano ostrołuki, zburzono pięć kaplic (m.in. Domagaliczów i Szolc-Wolfowiczów), wzniesiono kilka nowych (Zamoyskiego i Świętych Polskich). W miejsce starych ołtarzy wstawiono 18 nowych. Rzeźby do ołtarza głównego wykonał w latach 1766-69 Maciej Polejowski, on tez wyrzeźbił figury Ewangelistów, które wtedy stały w nawie głównej. Autorem stiukowych aniołów (1771-75) nad wejściami do kaplic był Jan Obrocki, fresków o tematyce maryjnej (1771-75) Stanisław Stroiński. Arcybiskup Sierakowski ufundował zbiorowy pomnik sześciu swoich poprzedników, projektu Piotra Polejowskiego.

Zakończenie prac uwieńczyła uroczysta konsekracja. Nie obyło się jednak bez problemów: protestowały rodziny fundatorów usuwanych kaplic, ołtarzy, nagrobków, miasto wytoczyło proces. Dzięki wstawiennictwu Stolicy Apostolskiej przełamano jednak te trudności. Przebudowa kosztowała ogromną kwotę 600 tysięcy złotych i wymagała wsparcia z wielu stron.

W XIX wieku dokonano też kilku zmian, m.in. za rządów arcybiskupa Franciszka Pištka (1835-46) świątynia została niefortunnie otynkowana z zewnątrz. W 1802 roku wykonano nową, kuta ambonę, w 1839 roku zaś nowe organy, wykonane przez Romana Duchenskiego. U schyłku XIX wieku wykonano witraże (w części wg projektu Józefa Mehoffera). Katedra jest bazyliką mniejszą.


Po 1945 roku arcybiskupi lwowscy zarządzali tylko częścią archidiecezji znajdującą sie na terytorium państwa polskiego (archidiecezja w Lubaczowie). Dopiero reaktywowanie w styczniu 1991 roku przez papieża Jana Pawła II diecezji lwowskiej, kamienieckiej i kijowsko-żytomierskiej, w 1993 roku administracji apostolskiej Zakarpacia oraz w 1996 roku diecezji w Łucku - tworzących archidiecezję lwowską z 44 z kolei arcybiskupem (urodzonym we Lwowie) ks. Marianem Jaworskim (od niedawna pierwszym w historii Lwowa kardynałem), doprowadziło do formalnej normalizacji sytuacji kościoła katolickiego we Lwowie i na Ukrainie. Przed historyczną wizytą Papieża Jana Pawła II na Ukrainie i we Lwowie w czerwcu 2001 roku w katedrze wykonano liczne prace porządkowe i renowacyjne.


Wnętrze Katedry Łacińskiej (sierpień 2002)


Katedra jest jednym z dwóch czynnych kościołów katolickich we Lwowie (obok kościoła św. Antoniego na Łyczakowie). W kościele św. Marii Magdaleny msze święte odprawiane są tylko w niektóre niedziele i święta, gdyż kościół ten pełni w dalszym ciągu rolę sali organowanej filharmonii.


W czasie moich studiów (lata 70-te) była dla mnie i moich kolegów z pierwszej po wojnie zorganizowanej grupy polskich studentów studiujących na Politechnice Lwowskiej miejscem nie tylko religijnych wzruszeń, ale przede wszystkim jeszcze jednym przeżyciem patriotycznym. W zabytkowej, pełnej dzieł sztuki, mrocznej, przepełnionej historycznymi wydarzeniami świątyni, zbierali się lwowscy Polacy, ci - którzy wbrew wszelkim przeciwnościom losu lub też z przymusu - pozostali jako 20-tysięczna garstka starego świata w 700-tysięcznym morzu dość obcego im świata.

Chorągwie kościelne kłaniające się podczas mszy, kapłan - ojciec Rafał Kiernicki, prowadzący swoją trzodę mimo szykan, przeciwności i problemów nam wówczas nie znanych, chór który pięknie śpiewał podczas uroczystości: nie zapomnę tego nigdy. Tłumy ludzi - głownie starszych, uczęszczających na niedzielne msze święte, które wylewały się z katedry po zakończeniu obrządków religijnych, rozmowy i spotkania znajomych po wyjściu z kościoła, dawały wrażenie, że jest się wśród swoich, choć od Kraju oddzielał nas kordon nie dla wszystkich łatwy do przekroczenia.


 [  Katedra Łacińska i Kaplica Boimów]   [  Kościół Dominikanów]   [  Kościół Bernardynów]    [  Katedra Ormiańska]   

[  Cerkiew Wołoska]   
Powrót

Licznik