
El Gran Final 


SUPER
ZDJĘCIA Z OSTATNIEGO ODCINKA!!!!!
Zdjęcia
ze ślubu
***135-ostatni***
Cristina pociesza zrozpaczona
córkę, która cierpi po wyjeździe Carlosa Manuela.
-Mija
rok- - UN AŃO DESPUES-
Cristina, Maria Del Carmen,
Consuelo, Vicenta, Candelaria, Benito i Domingo modlą się przy
grobie Jose Marii. Gumersinda i Pancho wspominają swojego wnuka.
Wraca Carlos Manuel, wszyscy są bardzo szczęśliwi. Maria Del
Carmen i Carlos Manuel witają się bardzo serdecznie, Carlos
bierze ją na ręce. Carlos Manuel prosi Cristinę o rękę Marii
Del Carmen. Mano Negra, Efigenia I Eduviges przygotowują się
do występu w kabarecie. Carlos i Maria odwiedzają razem grób
Jose Marii.
- -Jose Maria, Chcemy abyś był świadkiem naszej
miłości.
- -Bracie, obiecuję, że Maria Del Carmen będzie
ze mną szczęśliwa. Nigdy nie zapomnimy tego, co
zrobiłeś , żebyśmy byli razem.
- -Prosimy o twoje błogosławieństwo.
Celia spostrzega dziwnego
mężczyznę, jest przekonana, że to Federico Rivero.
Następnego dnia dzwoni do Cristiny i mówi jej, że widziała
Federica.
Federico przedostaje się na
hacjendę i podchodzi do Cristiny.
- -Cristina Alvarez de Rivero
- -Czego chcesz? Zabić mnie?
- -Tak
- -Tak jak zabiłeś Diega Hernandeza albo Ojca
Ignacia i Chiqulina?
- -I Deborę i wielu innych. Zostałaś jeszcze ty.
Nie wyjadę dopóki z tobą nie skończę. Szkoda, że
nie możesz zobaczyć swojej śmierci. (Nadchodzi Hernan
i ratuje Cristinę)
- -Nie ruszaj się, bo cię zabiję.
- -Co to za pokaz, komendancie? Ha, jestem pod
wrażeniem.
- -Dosyć! Tym razem nie uciekniesz.
- -To śmieszne.
- -Chciał mnie zabić i to nie pierwszy raz.
- -Nie kłam.
- -To ty kłamiesz! Wiele razy próbowałeś, ale
nie udało się. Nie miałeś szczęścia albo jesteś
tchórzem.
- -Ha, ha, ha. Chyba nie słuchacie tej biednej,
ślepej? Ona nic nie widzi.
- -Mylisz się. Nie jestem ślepa, widzę
doskonale. Jesteś zaskoczony, prawda? Chciałeś żebym
była ślepa, ale odzyskałam wzrok. Angel Luis zwrócił
mi wzrok. Od tego czasu zaczęłam cię obserwować i
pilnować siebie i córki. Dzięki temu już nas nie
skrzywdziłeś. Przeklęty!!!! Eres un maldito!!!!!!!!!!
Nienawidzę cię. Te odio!! (uderza w niego pięściami).
- -Nie Cristina
- -Zapłacisz za wszystko, co mi zrobiłeś!!
- -Panuj nad sobą Cristino.
- Nienawidzę Cię. Nadeszła twoja godzina. Nie
uratujesz się tym razem.
- Federico uwalnia się i grozi Cristinie
pistoletem, wtedy słychać strzały z pistoletu Raqueli,
która wycelowała do Federica.
- Mówiłam, że cię zabiję. Powtarzałam to
wiele razy.
Cristina podchodzi do umierającego
Federica.
- -Jesteś taka piękna Cristino! Najpiękniejszy
widok, jaki mogłem mieć przed śmiercią. Twoja twarz,
którą tak kochałem. Robiłem wszystko, żeby zwrócić
twoją uwagę, żebyś mnie pokochała tak jak ja
kochałem ciebie. Pokochałem cię od pierwszego
wejrzenia, ale nigdy nie dostałem twojej miłości.
Jedyne, co zyskałem to twoją nienawiść.
- -Szkoda mi ciebie, bo zmarnowałeś sobie życie
szukając miłości, której nie zdobyłeś. Wszystko
chciałeś kupić. Nie domyśliłeś się, że uczuć nie
można kupić. Trzeba je zyskać!!

Nadchodzi Ojciec Mojses, ale
Federico nie chce się spowiadać.
- -Moim najlepszym przyjacielem zawsze był szatan
i nie zdradzę go w ostatniej chwili. Nie chcę tej
spowiedzi!!
Federico prosi Cristinę o
wybaczenie.
- -Tylko ciebie proszę o przebaczenie. Wybacz mi.
"Perdoname Cristina". Tak bardzo cię
kochałem, że popełniłem wiele błędów w imię tej
miłości.
- -Wybaczam ci. Nie umiałeś kochać, nie
wiedziałeś, że miłość i umiejętność wybaczania
odróżnia nas od dzikich zwierząt. Ty zawsze byłeś
dziką bestią, bez duszy i serca, najgorszym ze
wszystkich, ale i tak ci wybaczam.
- -Dziękuję. "Gracias Cristina, Mi
Cristina" (śmieje się, upada i umiera).
Ojciec Mojses modli się o jego
duszę. Celia mówi Carlosowi Manuelowi i Marii Del Carmen, że
widziała Federica, oboje szybko udają się na hacjendę.
Matka Raqueli odwiedza ją w
więzieniu.
- -Mama... Nie byłam dobrą córką, ale to nie
twoja wina. Byłam zła, ale chcę się zmienić.
Myślisz, że nie jest na to za późno?
- -Córeczko, "Hijta" Na to nigdy nie
jest za późno. Zawsze będę przy tobie. (Obie
płaczą)
Benito również odwiedza Raquelę.
- -Raquela, Kocham cię i nigdy nie przestałem
cię kochać, jeśli pozwolisz będę cię codziennie
odwiedzał.
- -Aż tak mnie kochasz?
- -Bardziej niż myślisz.
- -Ay Benito!! 'Perdoname", Wybacz mi, tak
bardzo cię skrzywdziłam.
- -Wybaczam ci z całego serca.
Consuelo i Cristina przychodzą do
Marii, aby życzyć jej dobrej nocy.
- -Przyszłyśmy życzyć ci dobrej nocy i życzyć
dużo szczęścia na nowej drodze życia.
- -Bardzo wam dziękuję.
- -Będę bardzo tęskniła. Dopiero, co cię
odzyskałam. Ale tak już jest, że dzieci odchodzą od
rodziców, aby ułożyć sobie życie. Chciałabym
żebyś zawsze była przy mnie, ale wiem, że to
niemożliwe
- -Nie mów tak, będę tu. Ślub niczego nie
zmieni, będę przy tobie!! "Siempre voy estar
contigo". Będę cię kochać I nazywać mamą,
żeby nadrobić stracony czas.
- -Dziękuję jestem taka szczęśliwa!!
Raquela modli się do najświętszej
Panienki.
- -Panienko Przenajświętsza, jeśli wciąż
słyszysz głos mnie, grzesznicy, proszę Cię o
szczęście dla Marii Del Carmen. Mówię to szczerze,
niech zapomni o cierpieniu, łzach i będzie już zawsze
szczęśliwa. Mozy kiedyś mi wybaczy.
LA
BODA- ŚLUB
Hernan prowadzi Marię Del Carmen do
ołtarza. Wszyscy są bardzo szczęśliwi.
- -Bracia zebraliśmy się tu dzisiaj, w miejscu,
gdzie natura jest naszym świadkiem, żeby uczcić
zaślubiny Marii Del Carmen i Carlosa Manuela. Tego dnia
otrzymają oni Błogosławieństwo Boże i staną się
małżeństwem.
- -Będziemy bardzo szczęśliwi. (Carlos Manuel)
- -Czy bierzesz sobie za żonę Marie Del Carmen i
przysięgasz być jej wiernym w bogactwie i w biedzie, w
zdrowiu i w chorobie, a także, że będziesz ją kochał
dopóki śmierć was nie rozłączy?
- -Tak( Si padre, acepto)
- -Maria Del Carmen. Czy bierzesz sobie za męża
Carlosa Manuela I przysięgasz być mu wierna w bogactwie
I w biedzie, w zdrowiu i w chorobie, a także, że
będziesz go kochać dopóki śmierć was nie rozłączy?
- -Tak (Si Padre, acepto).
- -OGŁASZAM WAS MĘŻEM I ŻONĄ. CO BÓG
ZŁĄCZYŁ CZŁOWIEK NIECH NIE ROZDZIELA!!!!!
134
Hernan prosi Carlosa Manuela,
Cristinę i Marię Del Carmen, aby na razie zachowali w
tajemnicy, że przy Deborze odnaleziono odznakę Federica.
Federico mówi Raqueli, że tego dnia razem ucieknę. Ta jest
zachwycona, iż wreszcie będzie mogła być ze swoim ukochanym.
Oddaje mu wszystkie swoje pieniądze. Marcelino otrzymuje
wezwanie dla Federica w sprawie nadużyć. Miguel Salvador
wysyła swoich ludzi, aby odnaleźli i zabili Federica. Cristina
pociesza córkę, która wciąż obwinia się o śmierć Jose
Marii. Carlos Manuel mówi Ojcu Mojsesowi, że poświęcenia Jose
Marii poszło na marne, bo on i tak zamierza wyjechać. Cristina
spogląda na zdjęcie Diega, prosi, aby z nieba czuwał nad ich
córką. Maria Del Carmen śni o swoim ojcu. Hernan dzwoni do
Federica i prosi go o natychmiastową rozmowę. Federico zamierza
do niego pojechać, ale przez przypadek słyszy rozmowę
Candelarii i Vicenty, które rozmawiają o tym, że już wiadomo,
że Federico zabił Deborę. Federico ucieka. Maria Del Carmen
postanawia oddać "Ojo De Agua" dziadkom Jose Marii.
Gdy przyjeżdża Hernan Federica nie ma już na hacjendzie.
Raquela wciąż czka na swojego ukochanego. Federico jest
zadowolony, że nikt o nie złapał.
- -Ha, ha, ha!!! Ci idioci myśleli, że tak łatwo
mnie złapać. Ha, ha, ha!!! Nie wiedzą, że nikt nie da
mi rady!!! Ha, ha, ha, ha, ha!!!!!
Raquela jest wściekła, że
Federico ją oszukał. Obiecuje sobie, że go zabije.
- -Przeklęty Federico!!! Znowu mnie oszukał,
ukradł moje pieniądze, zostawił mnie. Jaka ja byłam
głupia, że mu uwierzyłam!! Idiotka!! Zabiję go!!
Federico przygotuj się na śmierć!!
Siostry Efigenia i Eduviges
odwiedzają w więzieniu Fernando Joaquina
- Moje księżniczki!! Piękności etruskie,
tropikalne. Czemu zawdzięczam te wizytę?
- Chcemy cię zawiadomić o naszych planach.
Zgadzamy się na spółkę z Mano Negra. Będziemy
właścicielkami kabaretu.
- Cieszę się, bo interes zostanie w rodzinie!!
- Nie będziesz zły, jeśli wprowadzimy kilka
zmian?
- Jakich zmian? (Mówią mu na ucho)
- Yabadabadooooooo!!! Wspaniały pomysł!! Bardzo
oryginalny.
- Zgadzasz się?
- Oczywiście!!
- Długo tu zostaniesz?
- Nie! Nigdy nikogo nie zabiłem i sam się
zgłosiłem, więc zmniejszyli mi wyrok.
- Czekam na Ciebie!! Czekamy! Ale pospiesz się, bo
Mano Negra nie jest taki zły!!!
- Moje trzpiotki!!! Uważajcie kochaniutkie na tego
podrywacza!! Ha, ha! Do zobaczenia niedługo!!
Powodzenia!! Czekajcie na mnie.
- Uchaaa, Uchaaa. Bye, bye. Bye, bye.
Carlos Manuel żegna się ze swoimi
współpracownikami ze szpitala, mówi Reginie, aby szukał
prawdziwej miłości.
Raquela mówi Cristinie, że
Federico ją oszukał.
- Nie masz wstydu? Wynoś się z mojego domu!!!!
- Wysłuchaj mnie!
- Nie mam zamiaru!
- Proszę!! Federico mnie...
- Co z nim?
- Oszukał mnie. Zabrał moje oszczędności,
obiecując, że razem uciekniemy i zniknął!!
- Z uśmiechem) Jak mogłaś mu uwierzyć? Znasz
go. Nie możesz się teraz skarżyć!!
- Wczoraj zdałam sobie sprawę, kim on naprawdę
jest. Pomóż mi! Proszę cię o to w imię naszej dawnej
przyjaźni.
- -Nigdy nie byłaś moją przyjaciółką.
Zdradziłaś mnie dla Federica. Jak śmiesz teraz prosić
o pomoc? Skrzywdziłaś mnie! Wyjdź!! Nie chce cię
więcej widzieć. Nie wracaj tu nigdy!!! Słyszysz??!
LARGATE!!!!!!!!!
Matka
Raqueli oferuje jej swoją pomoc, jednak ta ją odrzuca, prosi o
pomoc Marię Del Carmen.
- Czekałam na ciebie!!
- Po co??!!!
- Nie mów tak do mnie!! Może nie jestem twoją
matką, ale wychowywałam Cię.
- Si, si . Pamiętam tak samo jak to, że przez
ciebie Don Federico prawie mnie zgwałcił.
- Nie przypominaj tego! Chciałam cię prosić...
- -Nie dam się już nabrać!!!
- -Przykro mi. Przebacz, proszę! Nie chciałam
cię skrzywdzić.
- -Dobrze, wybaczam ci, ale nigdy nie zapomnę
tego, co mi zrobiłaś!!
- -Nie możesz być taka dla mnie! Nie mam nic,
nada (z płaczem)...Daj mi "Ojo De Agua".
Zamieszkam tam, obiecuję, że nigdy więcej nie będę
ci przeszkadzać.
- -Nie mogę ci dać czegoś, co nie jest moje.
Hacjenda należy teraz do dziadków Jose Marii.
- -Dałaś ją tym biedakom? Jaka ty jesteś
głupia!!!
- -Nie ma wątpliwości, ty się nigdy nie
zmienisz!! Nunca!!!
Marcelino proponuje, aby Celia
została burmistrzem.
Carlos Manuel żegna się ze
wszystkimi z "El Platanal". Maria Del Carmen jest
smutna i płacze.
- -Maria Del Carmen… Wybacz, musze jechać.
Wspomnienie Jose Marii jest zbyt silne. Musze być sam.
Ksiądz Mojses modli się, aby Carlos Manuel
wykorzystał poświęcenie swojego brata i był szczęśliwy z
Marią Del Carmen.
***132 i 133***
Carlos Manuel zmierza wyjechać
daleko z hacjendy. Francisco Jose wyznaje siostrom Eduviges i
Efigeni całą prawdę, mówi, że Fernando Joaquin to tylko jego
przybrane imię. Francisco zamierza oddać się w ręce policji i
odsiedzieć resztę wyroku,
następnie wróci do miasteczka, do którego tak bardzo się
przywiązał. Prosi, aby wszyscy zostali przyjaciółmi. Nazywa
siostry "Cudownymi księżniczkami", "Karaibskimi
pięknościami", "Baskijskimi Walkiriami"
"Boginiami miłości". Maria Del Carmen jest
zrozpaczona, że Carlos Manuel chce wyjechać. Jednak rozumie,
że to najlepsze rozwiązanie, i tylko wtedy ona i Jose Maria
będą mieli szansę, aby ułożyć sobie życie. Maria
postanawia ostatni raz pożegnać się ukochanym.
- -Mogę?
- -Jasne
- A
więc...
- Tak,
wyjeżdżamy, nie chciałem się z Tobą żegnać, bo nie
dałbym rady, ale skoro już jesteś... Żegnaj Mario Del
Carmen! Bądź szczęśliwa u boku mojego brata I nie
pozwól, aby ktokolwiek was rozdzielił.
- Obiecuję!
Twoje poświęcenie nie pójdzie na marne. Opiekuj się
synkiem. Odezwij się czasem do mnie.
- Naturalnie.
- Carlos
Manuel... ( Muy fuerte abrazo)
- Adios
, żegnaj na zawsze, adios para siempre! Moja malutka,
"Mi Nińa"
Benito zastanawia się, gdzie może
być Jose Maria. Maria Del Carmen dostrzega, że Jose Maria leży
na kaskadzie.
- Jose
Maria, Jose Maria!!
- Jesteś
Marią Del Carmen czy aniołem?
- Czemu
tak leżysz? Co Ci jest?
- Chciałem
umrzeć przy kaskadzie.
- Umrzeć?
Dlaczego tak mówisz?
- Bo
to prawda, nie boję się śmierci.
- Nie
mów tak, proszę!! Przerażasz mnie.
- Nie
bój się Kochanie. Zawsze Cię kochałem "Mi
Amor"
- Jose
Maria!! Wstań!!! Proszę! Pojedziemy do domu i zaraz
poczujesz się lepiej.
- Nie
mogę się ruszyć.
- Nie
rób mi tego!! Błagam Cię!! Postaraj się. Jose
Maria!!!
- Nie
wysilaj się. Nie chcę.
- Dlaczego?
- Bo
pragnę, żebyś była szczęśliwa z Carlosem Manuelem.
Pamiętasz..."Dopóki śmierć nas nie
rozłączy"? Dlatego musze odejść.
- Nie
mów tak, nie chcę żebyś umarł. Ty nie możesz
umrzeć. Nie możesz!!
- Sprowadzę
pomoc!
- Nie
odchodź!! Chcę umrzeć w twoich ramionach.
- Nie
mów o śmierci, bo nie umrzesz. Nie pozwolę Ci na to!!
- Szkoda,
że mnie nie kochasz.
- Jose
Maria, Jose Maria…
- Ale
nie obwiniam Cię o to, ani Carlosa Manuela. To ja jestem
winny. Nie powinienem był mierzyć tak wysoko.
- Twoje
słowa bardzo mnie ranią. Nie mów tak, proszę!
- Przebacz
mi. Wybacz, że stanąłem ci na drodze do szczęścia z
ukochanym mężczyzną.
- Przecież
ja cię kocham i to od zawsze.
- Ale
nie tak, jakbym tego pragnął.
- Weź
się w garść, a przyrzekam, że zrobię wszystko...
- Że
mnie pokochasz...?
- Nie
składaj obietnic, których nigdy nie spełnisz.
- Dlaczego
mi to utrudniasz?
- Moja
śmierć obojgu nam zwróci wolność. Modliłem się o
nią i Matka Najświętsza wysłuchała moich próśb.
Mój koniec się zbliża.
- Nie
zgadzam się na to, nie mów tak!! Proszę. Jose Maria,
por favor! Błagam Cię!! Wybacz mi!!
- Umrę
w twoich ramionach, patrząc na kaskadę. Warto było
żyć.
- Nie
mów tak!! Błagam Cię. (Dostrzega ich Benito)
- Benito!!!!!
- Co
się stało?
- Wezwij
lekarza!!! Najlepiej Carlosa Manuela. Jose Maria umiera,
pospiesz się!! Proszę!!
- Jose
Maria, Jose Maria!! Nie opuszczaj mnie!!! Proszę!!!
- Moja
Kochana! Obiecaj mi, ze będziesz z Carlosem Manuelem.
Proszę Cię!! Tylko wtedy umrę w spokoju.
- Nie
umrzesz. Nie pozwolę Ci na to!!
- Nie
potrzebujesz mnie do szczęścia. Ale nie mam ci tego za
złe, przeciwnie, dziękuję za wszystko, co dla mnie
zrobiłaś. Za to, że próbowałaś mnie pokochać i
zostałaś moją żoną. Dałaś mi więcej niż
zasłużyłem, ale to już koniec.
- Jose
Maria!!
- Przytul
mnie mocno, Abrazame muy fuerte!!
- Jose
Maria, Jose Maria!! Jose Maria!!!…Jose Maria(Maria Del
Carmen strasznie płacze). Jose Maria, Proszę obudź
się!!! Jose Maria, Jose Maria. Nie!!! Nie!!!
- Wybacz
mi, że nie zdołałam pokochać Cię jak tego
pragnąłeś. Wybacz, że Cię skrzywdziłam. Tak bardzo
będzie mi Ciebie brakowało. Najświętsza Panienko!!!
Przyjmij go do siebie, bo był wspaniałym człowiekiem.
Pozwól mu spotkać się z jego matką. Przebacz mi!!!,
Perdoname!! Odpoczywaj w pokoju....
Carlos
Manuel i Benito zjawiają się za późno, Jose Maria już nie
żyje. Maria Del Carmen strasznie cierpi, tak samo jak Carlos
Manuel, który nie może pogodzić się ze śmiercią brata.
Miguel Salvador ostrzega ponownie Federica. Wszyscy są
zaskoczeni i zrozpaczeni śmiercią Jose Marii. Maria Del Carmen
obwinia się o jego śmierć. Federico jest pewny, że nigdy nie
odnajdą ciała Debory.
Carlos
Manuel mówi do brata:
· Braciszku!!
Ty i Manuel Federico jesteście moją najbliższą rodziną. Mam
wyrzuty sumienia, bo wiem, że umarłeś, aby zwrócić wolność
Marii Del Carmen. Jednakże twoje poświęcenie poszło na marne,
ponieważ i tak stąd wyjadę. Wybacz mi! Moja miłość do Marii
Del Carmen nie pozwoliła wam zaznać szczęścia. Zawsze będę
Cię
dobrze wspominać.
Byłeś moim najlepszym przyjacielem, powiernikiem i moim bratem
"Mi hermano".
Wszyscy gromadzą się na hacjendzie, aby ostatni raz
pożegnać Jose Marie. Modlą się za spokój jego duszy. Hernan
zawiadamia Carlosa Manuela, że odnaleziono ciało Deborah i to
on jest głównym podejrzanym, gdyż Federico ma alibi. Nawet
Federico z żalem wspomina Jose Marię. Wszyscy patrzą na niego
z pogardą, gdy podchodzi do trumny Jose Marii. Maria Del Carmen
obwinia się o śmierć męża, jest zrozpaczona. Nicolas y El
Dandy otwierają razem wspólny interes, wesołe miasteczko dla
dzieci. Carlos Manuel jest głównym podejrzanym o śmierć
Debory. Don Pancho chce zataić prawdę o śmierci wnuka przed
Gumersindą i Domingiem, jednak oni dowiadują się wszystkiego,
są zrozpaczeni. Wszyscy wspominają Jose Marię z wielkim
uczuciem i bardzo cierpią z powodu jego śmierci. Maria rozmawia
ze zwierzątkami, wspomina dobre chwile, kiedy to wybaczła
swojej mamie, oraz te złe- śmierć Jose Marii. Carlos Manuel
zostaje aresztowany za zabójstwo Debory. Gema i Nieves
pocieszają Marię Del Carmen. Miguel Salvador cały czas
naciska, aby Federico jak najszybciej mu zapłacił. Maria Del
Carmen zeznaje na korzyść Carlosa Manuela. Wkrótce okazuje
się, że przy ciele Debory znaleziono odznakę Federica. Teraz
wszyscy są pewni, że to on zabił Deborę.



Strona główna; Seriale(telenovelas) ;Aktorzy(actors) Ciekawostki
;Everything&News; Musicalatina