Thalia uległa
wielkiej gorączce jakiej ostatnio poddają się wszyscy
latynosi, postanowiła nagrać piosenkę po angielsku.
Piosenkarka bardzo dobrze zna angielski, 
jej mąż Tommy Motolla jest
Amerykaninem, a Thalia jak wiemy mieszka w Stanach
Zjednoczonych. W ostatnich miesiącach Thaly pracowala
nad nową angielską wersją piosenki
"Arrasando", zatytułowanej 'It`s my
party". Wytwórnia EMI traktuje to jako eksperyment.
Wśród profesjonalistów branży muzycznej oraz
zwykłych słuchaczy opinie są podzielone, niektórzy
twierdzą, że piosenki latynoskich artystów po
angielsku to nie jest zbyt dobry pomysł. Chociaż numer
jest w sprzedaży, nie będzie on częścią żadnego
nowego CD. Thalia pracuje obecnie nad płytą w stylu
"ritmo de banda". Utwór "It`s my party"
rozbrzmiewał przez kilka tygodni w radiach w Miami,
jednak tak jak się pojawił, tak zniknął bez
szczególnego zaintersowania. Thalia widząc, że
śpiewanie po angielsku nie dało większego rezultatu,
skoncentrowała się nad nowym albumem. Narazie jedyną
rzeczą, którą Thalia może śpiewać po angielsku jest
"I love You" do swojego męża Tommiego
Mottola. Dlaczego angielska piosenka Thalii została
niezauważona? Na to pytanie, nie można jednoznacznie
odpowiedzieć. Możliwe, że tekst nie trafił w gusta
Amerykanów. Może lepiej byłoby rozpromować lepiej
hiszpańską wersję płyty Arrasando, która odniosła
wielki sukces w Meksyku oraz w wielu krajach europejskich
i nie tylko. Myślę, że u nas w Polsce płyta na pewno
zyskałaby wielu nabywców, a Thalia nowych fanów. Ale
narazie możemy tylko ściągać pliki Mp3 oraz prosić o
pomoc w zdobyciu płyt znajomych z zagranicy.