Ostatnia aktualizacja: 4/12/03 21:17


Oto świeże i pachnące informacje dotyczące projektu "Indiana Jones". Zobacz także zdjęcia z tego projektu (jeszcze nie aktywne). Wszelkie Twoje pomysły i komentarze kieruj na: indianajones@tikime3.org




Każdy chyba wie kim był Indiana Jones.

Wlasnie w tym projekcie chodzi o zmontowanie ekipy poszukiwaczy skarbów działającej w podobny sposób jak filmowy bohater grany przez H. Forda. Nie myśl sobie, że wszystkie skarby już zostały znalezione...wręcz przeciwnie. Jest ich jeszcze cała masa. Każdy kto choć liznął trochę archeologii doskonale wie, że skarbem nie musi być piracka skrzynia wypełniona złotymi monetami, (choć takie skarby również czekają na swoich odkrywców) żeby znalezisko było wartościowe. Cena każdej antycznej broni, zbroi, biżuterii czy przedmiotów codziennego użytku jest bardzo wysoka więc ... Poszukiwacze Skarbów łączcie się.

Pierwszym celem postawionym sobie przez nasz zespół jest odnalezienie mitycznego skarbu Attyli, zwanego także Biczem Bożym. Ten "król królów" działający na terenach Europy w okresie największej zawieruchy wojennej (jaka przypadła na połowę V w.) bezpośrednio przyczynił się wraz ze swymi dzikimi hordami Hunów do upadku Imperium Rzymskiego. Czasy te były najbardziej niespokojnymi jakie kiedykolwiek widział nasz kontynent, więc każdy kto posiadał choć trochę złota lub innych majętności najczęściej zakopywał je w tylko sobie znanym miejscu. Wielu z nich nie było w stanie powrócić, za sprawą Wędrówek Ludów lub po prostu przedwczesnej śmierci. To właśnie dlatego ilość skarbów (w rozumieniu potocznym) z tego okresu jest chyba najliczniejsza.

Wracając do naszego krwawego Attyli i jego "szerokiej, działalności gospodarczej" :) musisz wiedzieć, że bał się go cały ówczesny świat, a ilość bogactw jakie zagrabił jest po prostu nie do oszacowania. Jednak i po niego przyszła kostucha, a stało się to w jego (nie pierwszą :) noc poślubną. Źródła podają, iż władca ten lubił sobie ostro popić, a w połączeniu z doznaniami jakie dała mu jego piękna, germańska małżonka... dostał po prostu wylewu krwi do mózgu i zszedł z tego świata. Jego synowie i poddani zbudowali mu grobowiec godny największego władcy. Podobno zawrócili bieg jednej z rzek (na razie nie powiem jakiej :P) i w skarpie wykopali komnatę, gdzie umieścili jego dobytek. Potem wejście zasypano i puszczono rzekę dawnym korytem. Skarby tam ukryte muszą być wartę fortunę, ale państwo daje tylko 10% znaleźnego :( Nie ma się jednak czym martwić ponieważ 10% od bezcenności musi być także niemałą sumką.

Jeżeli zatem chcesz podzielić się łupami Attyli to skontaktuj się z nami. Najlepiej jak będziesz miał(a) sprzęt do nurkowania i chęci.

Przygotował Forlong (forlong@poczta.wp.pl) na dzień 4 grudzień 2003


 

Copyright © 2003 Tikime3 Inc. B