Burza

Wawrzyniec Żurowski


E3 h11 D2 A2  | x2

E3                h11          D2               A2
Duszne powietrze zatyka płuca, senność ogarnia myśli.
Wiatr i ptaki nagle zamilkły, rwąc wątek swojej pieśni.

Ciemność chmurami zasmuca niebo, na horyzoncie błyska.
Grzmot się wolno toczy po ziemi, w echu odbija i cichnie.

Pierwsza kropla pada na ziemię, wzniecając kurz ulicy.
Mokrą glebą pachnie powietrze, w oknie płomień gromnicy.

Wiatr się zerwał, rozrzucił liście, okiennicami ciska.
Deszcz w ulewę się przemienił, bąble z kałuż wyciska.

Spektakl błyskawic rozświetla chmury, nad głową płonie niebo;
Straszne kolory i chmur faktury dantejskie kreślą piekło.

Grom nie milknie nawet na chwilę, przetacza się dookoła.
Dmią ponure surmy niebieskie w rytm strącania aniołów.

Trzask gwałtowny rozrywa niebo, brzeszczotem tnąc powietrze.
Deszcz z przestrachu milknie na chwilę, płomienie tańczą na wietrze.

Stary modrzew, co pamięta jeszcze wojsk na Wiedeń wymarsz,
Teraz przecięty ognistym mieczem, w deszczu dogorywa.

Nagle ulewa się w grad zamienia boleśnie ziemię orząc.
Szklane łzy na werblach grają, pokornie się chyli zboże.

E3 h11 D2 A2

Wreszcie wszystko milknie w oddali, słońce oświetla zgliszcza.
Nad umęczoną Matką Ziemią łuk tęczy Bóg umieszcza.

Nad umęczoną Matką Ziemią łuk tęczy Bóg umieszcza.
Na przeczystym, błękitnym niebie łuk pojednania umieszcza...

E3 h11 D2 A2  | x2


  | E3 | h11 | D2 | A2 |
--+----+-----+----+----+
E:| 0  |  0  | 0  | 0  |
H:| 0  |  3  | 3  | 0  |
G:| 4  |  4  | 2  | 2  |
D:| 2  |  4  | 0  | 2  |
A:| 2  |  2  | 0  | 0  |
E:| 0  |  0  | 0  | 0  |
--+----+-----+----+----+

    Source: geocities.com/vava_z/spiewnik/z5

               ( geocities.com/vava_z/spiewnik)                   ( geocities.com/vava_z)