Wanda Dramińska urodziła się 18.4.1923 r. w Wilnie jako drugie dziecko Jerzego i Marii z Reuttów Bogusławskich. Jej ojciec, który ukończył Wydział Prawa Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, nie chciał aby córka nabrała kresowego akcentu, więc rodzina wkrótce przeprowadziła się do Jabłonny koło Warszawy i zamieszkała w domu wujostwa Wilamowskich. W niedługim czasie po przeprowadzce ojciec zmarł na zapalenie płuc. Ostatnie dni wakacji 1939 r., wybuch wojny i wkroczenie wojsk sowieckich Wanda spędziła u rodziny na Kresach, w Lachowiczach. W listopadzie udało jej się dotrzeć do Warszawy, gdzie oprócz kontynuacji nauki pomagała rannym polskim żołnierzom w Szpitalu Ujazdowskim. W lutym 1942 roku zaczęła naukę w tajnym liceum im. Marii Konopnickiej na kierunku humanistycznym, w czerwcu 1943 r. zdała maturę. We wrześniu 1943 wyszła za mąż za Jerzego Dramińskiego, studenta Wydziału Konsularno-Dyplomatycznego Uniwersytetu Poznańskiego. Wraz z mężem zamieszkała przy ulicy Filtrowej 62. Mieszkanie było duże i przewidziane na punkt sanitarny na wypadek powstania. Wstąpiła do AK. Zapisała się na Wydział Filologii Słowiańskiej. Uczyła się czeskiego, serbskiego, francuskiego oraz gry na fortepianie. W Powstaniu Warszawskim była sanitariuszką. Jej dowódcą była Wanda Bosacka, z domu Straszyńska. 10 sierpnia, w 3 miesiącu ciąży, wraz z mężem, teściami i innymi mieszkańcami budynku została wyprowadzona na tak zwany „Zieleniak”, gdzie była świadkiem bestialstwa RONA-owców z brygady Kamińskiego. Na drugi dzień Niemcy wywieźli ich do Pruszkowa, a następnie w towarowych wagonach, do Birkenau. Więźniarka nr 85374. Wkrótce została w obozie sama, męża i teściów przeniesiono do innych obozów koncentracyjnych. Mąż Wandy, więzień nr 192593, zginął w KL Flossenbürg w wieku 21 lat. Tam też zginął jego młodszy brat Marian (nr 192594) w wieku 17 lat oraz ojciec Ludomir (nr 192592). Matka Jerzego Dramińskiego, Stanisława Dramińska, więźniarka KL Auschwitz, zginęła w KL Bergen-Belsen. Wanda doczekała się wyzwolenia z KL Auschwitz przez armię sowiecką. W zaawansowanej ciąży udało się jej przedostać do Krakowa i po perypetiach z władzami sowieckimi 16.2.1945 r. w szpitalu Św. Łazarza urodziła córkę Ewę. Po wyniszczającym pobycie w obozie koncentracyjnym wraz z córką zamieszkała pod Krakowem u rodziny wujostwa Wilamowskich. Tam nabrała sił. Wkrótce wróciła do zniszczonej Warszawy. Odnalazła się także jej matka Maria. Zamieszkały w małym mieszkaniu na Ochocie. Wkrótce Wanda zapisała się na Wydział Farmacji Uniwersytetu Warszawskiego. Maria Bogusławska zajmowała się domem i wnuczką, a Wanda studiowała i pracowała. Po ukończeniu studiów pracowała między innymi w aptece więziennej na Rakowieckiej w Warszawie. Pracowała co najmniej w dwóch aptekach równolegle.
Ewa dorastała, wyszła za mąż. Przyszły na świat dwie wnuczki. Wanda po zakończeniu pracy zawodowej zajmowała się ukochanymi dziewczynkami. Wiele czasu poświęcała historii, zwłaszcza tej z okresu jej młodości i dotyczącej miejsc bliskich jej sercu. Jej pasją stała się działalność Armii Krajowej na Wileńszczyźnie i Nowogródczyźnie. Publikowała notatki biograficzne o bohaterach walk powstańczych, których pragnęła ocalić od zapomnienia, między innymi w wileńskim „Czasie”. Brała żywy udział w życiu społecznym środowiska osób pochodzących z północno-wschodnich Kresów. Była członkiem Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej oraz Rodziny Ponarskiej. Przez wiele lat fundowała prenumeraty polskich pism religijno-patriotycznych dla Polaków na Wschodzie. Wspierała działalność charytatywną dla Polaków mieszkających na Wileńszczyźnie. Spisała wspomnienia z pobytu w obozie koncentracyjnym. Napisała około 20 wierszy.
Wanda była pogodnym, głęboko wierzącym człowiekiem. Całe życie dzielnie stawiała czoło wyzwaniom. Niesłychanie ciepła i serdeczna pomogła dziesiątkom ludzi, zawsze była gotowa wysłuchać i doradzić.