Upaniszady

Upaniszady to literatura mówiona sensu stricto, przez ostatnie dwa i pół tysiąca lat recytowana z pamięci przez pokolenia braminów. Również dziś, choć są zapisane i wydawane w książkach (a także w internecie), istotna jest właśnie recytacja, i to nie przez byle kogo, lecz właśnie przez braminów. Bramini potrafią nawet powiedzieć, że upaniszady recytowane przez osobę spoza ich kasty nie są upaniszadami, trochę tak, jak dla katolików msza odprawiana przez osobę niekonsekrowaną nie jest mszą. Znanych jest sto kilkadziesiąt upaniszadów, ale w tej liczbie tylko dwanaście tak zawnych 'Większych' uznawanych jest za autentyczne przez wszystkich hindusów. Nie są one wcale większe rozmiarami, ale mają honor bycia częścią czterech Świętych Wed, i jako takie stanowią część śruti, czyli świętego przesłania (śruti dosłownie znaczy 'usłyszane'). Pozostałe upaniszady stanowią część tradycji poszczególnych sekt śiwaickich, wisznuickich i tantrycznych i nie mają tak powszechnego uznania. Upaniszady Większe dołączone są do Wed na końcu, dlatego też zwane są wedanta, czyli 'koniec Wed'. Są to teksty głęboko filozoficzne, dlatego też zachodni badacze mówią o 'filozofii wedanty'. Uczeni bramini uważają, że - podobnie jak inne wedyjskie teksty - upaniszady istniały zawsze, a dziesięć tysięcy lat temu usłyszane zostały przez riszich, którzy następnie przekazali je braminom do wiecznego powtarzania. Zachodni uczeni przypuszczają (na podstawie analizy języka), że najwcześniejsze mogły powstać w czasach Buddy (czyli w VI wieku przed naszą erą) lub nieco wcześniej, najpóźniejsze (z tych większych) kilka stuleci później.
Poniżej przytaczam tłumaczenie dwóch: Iśopaniszad i Mandukiopaniszad. Przekład dokonany został na podstawie kilku wersji angielskich i francuskich, a także - w pewnym stopniu - sanskryckiego oryginału. W pewnym stopniu, ponieważ sanskrytu jako takiego nie znam, ale mogłem sprawdzić w słowniku (który posiadam) niektóre terminy oraz zapoznać się z rytmem oryginału. Starałem się nie zostawiać żadnych terminów nieprzetłumaczonych wychodząc z założenia, że pierwotny odbiorca nie musiał zmagać się z terminami w obcym języku. Postanowiłem jednak poniżej wyjaśnić kilka terminów, które można niekiedy znaleźć w literaturze - również polskojęzycznej - w oryginalnym sanskryckim brzmieniu. (Słówko o transkrypcji: do standardowej transkrypcji sasnkrytu potrzebne są specjalne czcionki, a ponieważ nie spodziewam się, by większość gości na mojej stronie takowe miała w komputerze, postanowiłem sanskryckie słowa zapisać w formie możliwie bliskiej fonetycznie polskiemu).
Iśa Upaniszad (czyli Iśopaniszad) jest częścią Białej Jadżurwedy i należy do tych uznanych za najwcześniejsze. Zapisana jest (w sanskrycie upaniszad jest rodzaju żeńskiego i tak się przyjęło to słowo traktować w tych językach europejskich, które rozróżniają rodzaje) szesnastozgłoskowym wierszem. W przekładzie starałem się zachować pewien rytm, jednakże ściśle oddać rytm można by jedynie kosztem wierności znaczeniowej, co w tym przypadku nie jest usprawiedliwione. Iśa Upaniszad należy do najbardziej znanych i najszerzej komentowanych przez hinduskich filozofów. Szczególną łamigłówką dla tychże filozofów są wersy 9 i 12. Dużo atramentu zużyto na komentarze do nich, podobnie jak chrześcijańscy teologowie dużo wysiłku wkładają w wyjaśnianie przypowieści o wielbłądzie i uchu igielnym (że niby była w murze Jerozolimy ciasna brama o takiej nazwie). Najczęstsze wyjaśnienie jest takie, że czci niewiedzę ten, kto poświęca się wyłącznie właściwym uczynkom, szczególnie rytualnym, natomiast wiedzę czci ten, kto poświęca się wyłącznie ascezie i medytacji, ignorując rytuały.
Istnieją obecnie dwie wersje tego tekstu minimalnie różniące się fonetycznie, jednakże niektóre słowa zmieniają w ten sposób znaczenie. I tak słowo w trzeciem wersie, które przetłumaczyłem na 'bezświetlnych', w jednej wersji brzmi asuuriaa, (dosłownie 'bezsłonecznych'), w innej asuria (dosłownie 'boskich' lub 'demonicznych'). W czwartym wersie natomiast moje sformułowanie 'Wiatr przez niego działa' dosłownie brzmiałoby w jednej wersji 'Wiatr obdarza go dziełami' (apas odpowiadające łacińskiemu opus), a w innej 'Wiatr obdarza go wodami' (apas, odpowiadające łacińskiemu aquas). Największym problemem są, jak zawsze, słowa wieloznaczne, których wieloznaczności nie da się przekazać w przekładzie. W tym przypadku takim jest jedno z kluczowych słów, pojawiające się w wersach 12, 13, i 14: sambhuti, co znaczy 'narodziny' lub 'przyczyna', oraz jego zaprzeczenie asambhuti. W tym przypadku musiałem nieco arbitralnie zdecydować się na jedno z tych znaczeń.
Mandukia Upaniszad, stanowiąca część Atharwa Wedy, należy do późniejszych. Jest jedną z najkrótszych , a jednocześnie należy do najszerzej komentowanych przez późniejszych hinduskich filozofów. Jest to najstarszy znany tekst proponujący hinduską teorię psychologiczną, mianowicie podział psychiki na cztery poziomy. Warto tu zwrócić uwagę, że proponowany tu podział nie pokrywa się bynajmniej z freudowskim podziałem na id, ego i super-ego. Jest to ponadto analiza świętej dla hindusów (a także dla niektórych buddystów) sylaby AUM (lepiej znanej we współczesnej wymowie OM). Tekst napisany jest rytmiczną prozą i podzielony na dwanaście wersów, z których niektóre są dłuższe niż jedno zdanie.
Kluczowymi słowami w Mandukiopaniszad sa atman, w moim tłumaczeniu 'własne ja', oraz brahman, u mnie 'Najwyższy'. Brahman w hinduskiej mitologii pojawia się również jako osobowe bóstwo, stwórca świata, o imieniu Brahma. W niektórych przekładach Mandukia Upaniszad nieprzetłumaczone są 'imiona' podstaw własnego ja, czyli Waiśwanara (dosłownie Wspólny wszystkim), Taidżasa (dosłownie Pełen blasku) oraz Pradżńia (Mądrość). W dziewiątym wersie Waiśwanara jest dźwiękiem A, ponieważ apti (dostaje) i jest adi (pierwszy); najwyraźniej w oryginale istotna jest gra dźwięków, stąd i w mojej wersji tłumaczenie nie jest całkiem dosłowne, ale podkreślające grę dźwięków. Podobnie jest w dziesiątym i jedenastym wersie: Taidżasa jest dźwiękiem U, ponieważ utkarsza (wznosi się) i jest ubhajatwa (pośrodku, pomiędzy), a Prażńia jest M, ponieważ jest miti (miarą). Wreszcie na samym końcu powtórzenie wyrażenia 'kto to wie' nie jest błędem typograficznym - tak jest również w oryginale.









Iśopaniszad


  1. W Panu skryte jest wszystko, co przechodzi na ziemi.
    Ciesz się utratą wszystkiego, nie pragnij cudzych dóbr.
  2. Choćby człowiek sto lat chciał żyć wykonując zadanie,
    zadanie będzie jego, lecz do niego nie przylgnie.
  3. Ciemne są światy bezświetlnych, okryte ślepym mrokiem.
    Zabójcy własnego ja po śmierci tam pójdą.
  4. On jest w bezruchu, szybszy niż myśl, niż zmysły, przed nimi kroczy.
    Stojąc mija biegnących, Wiatr przez niego działa.
  5. W ruchu jest i w bezruchu, blisko i daleko.
    On jest wewnątrz wszystkiego i jest poza wszystkim.
  6. On, który widzi wszystkie rzeczy w sobie
    I siebie we wszystkich rzeczach, nie odwraca się od nich.
  7. Dla rozumiejącego, wszystko stanie się ja.
    Cóż go zwiedzie, cóż strapi tego, kto widzi jedność?
  8. Wszystko ogarniający, jasny, bezcielesny, bez skazy, czysty, nietknięty przez zło
    Widzący, mądry, wszechobecny, samoistny, wszystko dobrze ułożył na wieki.
  9. Kto czci niewiedzę, wejdzie w ślepą ciemność,
    A kto czci wiedzę, wejdzie w większą ciemność.
  10. Jedną rzecz ma się z wiedzy, inną ma się z niewiedzy,
    To słyszeliśmy od mędrców, którzy nauczali.
  11. Ten kto zna jednocześnie wiedzę i niewiedzę,
    Śmierć pokona niewiedzą, wiedzą nieśmiertelność.
  12. Kto czci zrodzone, wejdzie w ślepą ciemność.
    Kto czci niezrodzone, wejdzie w większą ciemność.
  13. Jedna rzecz jest zrodzona, inna rzecz niezrodzona,
    To słyszeliśmy od mędrców, którzy nauczali.
  14. Ten, kto zna jednocześnie zrodzenie i utratę,
    Pokona śmierć utratą, zrodzeniem nieśmiertelność.
  15. Drzwi do prawdy ukryte są za złotym dyskiem.
    Otwórz je, Opiekunie, byśmy ją widzieli!
  16. Opiekunie! Widzący! Słońce! Mocy Stwórcy! Roztocz swe promienie!
    Twą delikatną formę - światło - dostrzegam! Jestem nim!
  17. Nieśmiertelny jest wiatr przenikający wszystko! To ciało skończy w popiele!
    AUM! Myśli, pamiętaj czyny, pamiętaj! Myśli, pamiętaj czyny, pamiętaj!
  18. Ogniu, który wiesz wszystko, prowadź nas szlachetną ścieżką ku dobrom!
    Prowadź nas z dala od zła, a otoczymy Cię najwyższą czcią!





Mandukia Upaniszad


  1. AUM - to niezniszczalne słowo jest wszystkim, co jest. Oto wyjaśnienie: co było, co jest, co będzie, wszystko jest AUM, a co jest poza tymi trzema też jest AUM.
  2. Wszystko to jest zaiste Najwyższym, własne ja jest najwyższym. Własne ja ma cztery podstawy.
  3. Stan jawy, świadomości zewnętrznych przedmiotów, o ośmiu nogach i dziewiętnastu bramach, zadowalający się prostymi rzeczami, Wspólnywszystkim, jest pierwszą podstawą.
  4. Stan snów, świadom swego wnętrza, o siedmiu nogach i dziewiętnastu bramach, zadowalający się subtelnymi rzeczami, Pełenblasku, jest drugą podstawą.
  5. W głębokim śnie śpiący niczego nie pragnie i o niczym nie śni. W tym głębokim śnie zatopiona, pojedyncza kwintesencja wiedzy, szczęśliwa, rozkoszująca się szczęściem, bramą do niej jest myśl; oto Mądrość, trzecia podstawa.
  6. Oto Panwszystkiego, Wszechwiedzący, wewnętrzny zarządca wszystkiego, początek i koniec wszystkich istot.
  7. Ani świadoma zewnętrza, ani świadoma wnętrza, ani świadoma obu, ani kwintesencja wiedzy, ani wiedząca, anie niewiedząca: oto czwarta podstawa - niewidoczna, nieopisana, nieuchwytna, nieokreślona, nieobejmowalna, samoświadoma, koniec względnego isnienia, spokojna, szczęśliwa, niepodwójna. To jest właściwe ja. To trzeba poznać.
  8. Własne ja jest AUM pośród dźwięków. Jego podstawy są dźwiękami, dźwięki są jego podstawami:dźwięk A, dźwięk U, dźwięk M.
  9. Wspólnywszystkim, stan jawy, jest dźwiękiem A, pierwszym dźwiękiem. Akceptuje dary i aspiruje do pierwszeństwa ten, kto to wie.
  10. Pełenblasku, stan snów, jest dźwiękiem U, bowiem unosi się i umieszcza pośrodku. Uniesie się ku mądrości i usiądzie w kręgu równych ten, kto to wie, a w jego rodzinie nie narodzi się nikt, kto nie zna Najwyższego.
  11. Mądrość, stan głębokiego snu, jest dźwiękiem M, bowiem łączy wszystko i jest miarą wszystkiego. Mierzyć się ze wszystkim może ten, kto to wie.
  12. Czwarta podstawa jest bezdźwięczna, niewypowiadalna, kończy wszelką względność, szczęśliwa i niepodwójna. Zaiste własne ja jest AUM. Połączy własne ja z bezkresnym ja ten, kto to wie, kto to wie.








Strona główna