Dnia 05.09.1996 popelninilem calkowicie bzdurna wypowiedz, ktora na dodatek zatytulowalem:

Bzdury Anny Walentynowicz
Nie bylo mi wowczas wiadome nic na temat afery "Bolka", czyli innymi slowy nic nie wiedzialem o tym, ze Walesa byl donosicielem bezpieki. Pani Anna Walentynowicz pewnie wiedziala wiecej.
Za wypowiedz te przepraszam - szczegolnie p.Walentynowicz.
Date:         1996/09/05

Witam wszystkich po urlopie, ktory spedzilem w kraju. Slyszalem tam w TV pewnego razu relacje ze spotkania R.O.P., gdzie Anna Walentynowicz wypowiedziala sie o Lechu Walesie mniej wiecej tak: "Tego czlowieka trzeba wyeliminowac z polityki". To wstrzasajace, jak daleko zajsc moze GLUPOTA i nienawisc. Jak mozna w ogole, a w obecnej sytuacji politycznej szczegolnie, wypowiadac sie (myslec) w ten sposob? Jak mozna mowic cos przeciwko uczestnictwu Walesy w zyciu politycznym nie wymieniajac przed nim tysiaca innych nazwisk roznych falszywych magistrow? No i jak w koncu p.Walentynowicz zamierza eliminowac z polityki kogokolwiek? Dla przypomnienia podam, ze Walesa o malo nie zostal po raz drugi Prezydenten, a tu jakies tam babsko (niech diabli wezma cale jej wczesniejsze zaslugi!) chce eliminowac go z zycia politycznego. Wypowiedz ta i calkowity brak reakcji R.O.P. - ruchu mialem nadzieje powaznego - wzbudzily we mnie watpliwosci co do popierania tego typu prawicy. Moze ktos z Panstwa wie o jakiej reakcji ze strony R.O.P.? Swoja droga nie wiem czy A.Walentynowicz jest w R.O.P, ale jesli nawet tylko jako gosc wypowiada sie publicznie z okazji spotkania Ruchu to jestem przekonany, ze Ruch musi sie do takiej wypowiedzi ustosunkowac. Jesli milczy - to popiera! Klaniam sie Wlodek Kaluza