Szowinizm

Date:         1996/10/04

> >"Wlodzimierz Kaluza" <Wlodzimierz_Kaluza@yahoo.de> wrote: > >>Nie smiem narazac sie Pani mezowi i skoro postanowila Pani juz wczesniej >>zajac sie garniturami i koszulami meza, to niechze Pani przy tym >>szlachetnym postanowieniu wytrwa - to naprawde calkiem ciekawy temat ta >>milosc malzenska. [...] >>Wlodek Kaluza >_________________________________________________________________________ zenon grzymala says... > >Panie Wlodku, > >Ladnie Pan napisal, ale szczerze mowiac to traci to troche meskim szowinizmem. >Czyzby Pan sugerowal Pani Dabrowce, ze powinna zajac sie tylko koszulami >meza? ;-) W ten sposob zniechecimy nieliczne nasze scepowiczki do dalszej >dyskusji. Rozumiem, ze przedstawia Pan europejski punkt widzenia na sprawy >damska-meskie, ale Na Boga! Niech Pan nie zapomina, ze pani Dabrowka mieszka >za oceanem. Zawsze mam problem, w moich kontaktach z Amerykankami, czy nalezy >prawic im komplementy, bo moga to uznac jako oznake seksizmu i meskiego >szowinizmu.O wspominaniu kuchni, koszul, prasnia..ect. nie ma nawet co myslec. >Mogla by bowiem zostac ze mnie tylko mokra plama. Miejmy nadzieje, ze Pani >Dabrowka zalicza sie jeszcze do europejskiego kregu kultury. > >Pozdrawiam serdecznie > >Zenon G. > Alez nie, naturalnie, ze nie to mialem na mysli, zeby nasze nieliczne tutaj panie zajmowaly sie wylacznie prasowaniem mezowskich koszul, zamiast uczestnictwa w naszej grupie. Niech ich tu bedzie jak najwiecej i niech pisza co chca. Co do szowinizmu to jest Pan kolejnym czlowiekiem w ciagu ostatnich kilku dni, ktory mi to zarzucil. Pierwszy byl moj kolega, a bylo to tak: Siedzac sobie spokojnie i ogladajac mecz Pete Sampras'a na turnieju w Szwajcarii zostalem wyrwany z fascynacji tenisem przez dzwonek telefonu. Podchodze - okazuje sie kolega dzwoni, aby umawiac sie na grzyby. Po chwili rozmowy o grzybach zadaje mi pytanie -ogladasz Borussie (Dortmund)? -nie, ogladam tenisa. Gra Sampras. -odpowiedzialem -jak to, nie ogladasz ligi mistrzow? -nie, no wiesz z Rumunami graja... -ale z ciebie SZOWINISTA! I tak oto tylko dlatego, ze wolalem ogladac najlepszego tenisiste na swiecie, a nie jakichs tam miernych kopaczy z Rumunii zostalem szowinista. Dobrze, ze nie grali tam Murzyni albo Zydzi, bo zostal bym rasista albo antysemita! Pozdrawiam Wlodek Kaluza