Opinia ekologiczna


FUNDACJA OCHRONY PRZYRODY I PRAW CZLOWIEKA

91-321 Łódź, ul. Sierakowskiego 52/26 e-mail:bozenakolys@onet.pl

 

Łódź, styczeń 2003 r.

OPINIA EKOLOGICZNA

Sporządzający: niezależny ekspert inż. Janina Bożena Kołys,

niezależny ekspert inż. Jerzy Arent,

niezależny ekspert lek. weterynarii Jerzy Dauksza,

niezależny ekspert dr Krystyna Dyszlewska.

niezależny ekspert mgr inż. Liliana Wrońska - Kuśnierek.

 

Opinię sporządzono na wniosek: Zieloni RP Region Warmińsko - Mazurski z siedzibą w Kaplitynach 5 k/ Olsztyna

Do sprawy : rozprawa administracyjna w sprawie składowania odpadów na wysypisku w miejscowości Łęgajny, gmina Barczewo.

Niniejsza opinia zawiera uwagi do Przeglądu Ekologicznego sporządzonego na zlecenie Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi sp. z o.o.na podstawie umowy 27/2002/PNC z 14.03.2002 oraz innych materiałów przekazanych nam przez Zarząd RP Region Warmińsko - Mazurski ( do wglądu na rozprawie ).

 

Sz. Pan Wiesław Mojzych

Przewodniczący Regionu Warmińsko- Mazurskiego

Zielonych RP

Kaplityny 5

11 - 010 Barczewo

 

Przesłany nam przez Pana do zaopiniowania Przegląd Ekologiczny wykonany przez ARKA KONSORCJUM S.A. z Poznania dotyczący składowiska odpadów komunalnych w Łęgajnach w gminie Barczewo został wykonany zgodnie z zaleceniami ustawy o ochronie środowiska.

To znaczy, że zawiera rozdziały o nazwach zalecanych przez ustawodawcę, np. wielkość obiektu, jego położenie, stosowaną w nim technologię.

I tylko na takie stwierdzenie stać nas w ocenach zgodności tego dokumentu z wymogami prawa oraz tego co ogólnie można nazwać etyką zawodową.

Przy lekturze tego dokumentu odnieśliśmy wrażenie, że jego autorzy wykonali go tak, aby nie można było wysnuć końcowego wniosku, że •składowisko odpadów komunalnych w Łegajnach powinno być zlikwidowane, czyli w tej chwili należy mówić tylko o pracach rekultywacyjnych prowadzonych na jego terenie,

dotychczasowy zarządca tego obiektu -Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Olsztynie - NIE JEST WINIEN, ŻE DOPROWADZIŁ DO TAK KATASTROFALNEGO STANU WSZYSTKIE ELEMENTY ŚRODOWISKA NATURALNEGO: POWIETRZE, WODĘ, GLEBY W OTOCZENIU TEGO OBIEKTU, A TAKŻE NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA BRAK MONITORINGU ŚRODOWISKA, KTÓRA TO CZYNNOŚĆ UJAWNIA STAN TEGO ŚRODOWISKA, JAK I TŁUMACZY BRAK REAKCJI ZARZĄDCY W POSTACI STOSOWNEGO DZIAŁANIA NAPRAWIAJĄCEGO TO, CO ZOSTAŁO ZNISZCZONE, CZY USZKODZONE W ŚRODOWISKU NATURALNYM.

 

Uwagi dotyczące oceny stanu oddziaływania składowiska na wody powierzchniowe i podziemne

 

1. Jeśli w otoczeniu wód podziemnych "Wadąg" i "Mokiny - Bogdany" nie ma złóż rud żelaza, to zgodnie z danymi ze strony 18 Przeglądu Ekologicznego

zawartość żelaza ogólnego i manganu wskazuje na stałe zanieczyszczenie wód podziemnych tymi metalami.

Jest ono wyższe od dopuszczalnego dla wody do picia (klasa I, Rozp. Ministra Ochrony Środowiska., Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z 5.11.1991, Dz. U. 116, poz. 503) od 5 do 22 razy dla żelaza i od 2do 8 razy dla manganu.

Oznacza to, że w składowisku w sposób stały koroduje złom z rud żelaza, np. stalowy, gromadzony w niecce składowiska przez okres od rozpoczęcia jego eksploatacji do 1995 roku, czyli ok.23 lata bez kontroli jego ilości.

Wody podziemne ze względu na małą możliwość wymiany składu swojego strumienia i stałe warunki termodynamiczne, nie mają zdolności szybkiego pozbycia się zanieczyszczeń w procesie samooczyszczania.

Jest słuszne, że w Przeglądzie Ekologicznym porównywano jakość wody z analizowanych otworów (str.16 i 17) z jakością wód podziemnych, ale przemilczano fakt, że wody podziemne też są już zanieczyszczone w sposób wskazujący na to, że to składowisko w Łęgajnach jest źródłem tego zanieczyszczenia.

2. Zgodnie ze stwierdzeniem ze strony 7 PE, że " region jest zasobny w wody podziemne",uwagą ze strony 11 PE:

"składowisko to nie posiada żadnych zabezpieczeń przed zanieczyszczeniem wód gruntowych i podłoża przez powstające odcieki",

oraz uświadomieniem sobie, że jest to niecka eksploatowana , tj. obciążana od 1972 roku coraz to większym ładunkiem zanieczyszczeń, a technologia stosowana w Łęgajnach wprowadza dodatkowy ładunek nacisku na podłoże w postaci gruntu neutralnego (str.11 PE)

ANALIZA WODY PODZIEMNEJ O NIEZNANYM NAM STOPNIU ZAUFANIA DO WYNIKÓW ZE STRONY 18 PE, WSKAZUJE, ŻE NIECKA SKŁADOWISKA JEST OD PEWNEGO NIEZNANEGO NAM MOMENTU DURSZLAKIEM, PRZEZ KTÓRY PRZECISKA SIĘ WSZYSTKO, CO ONA ZAWIERA WRAZ Z WODAMI OPADOWYMI DO WÓD PODZIEMNYCH.

Zanieczyszczenia wód podziemnych dotknęły już mieszkańców z okolicy składowiska, jak wskazują wyniki analizy wody z 1997 roku w studniach w Kaplitynach (w studni publicznej i na działkach u P.Michalaka i Ćwieka). Mieszkańcy Kaplityn mieli już wtedy wodę niezdatną do picia, a rodzaj zanieczyszczeń dyskwalifikujących jakość wody: niedopuszczalne stężenie żelaza, manganu i amoniaku, mętność i barwa oraz zanieczyszczenia bakteryjne wskazują, że źródłem tego zanieczyszczenia było składowisko odpadów w Łęgajnach.

3. Uważamy też, że podawanie wyników analiz wykonanych do ocen środowiskowych bez stosownej oceny statystycznej, co wymusza na wykonawcy pobranie większej ilości próbek do badania i wykonywanie określonej przez Polskie Normy ilości powtórzeń tego samego oznaczenia dla pojedynczej próbki jest oznaką nieposzanowania prawa w zakresie wykonaw-stwa tego rodzaju analiz oraz świadczy o braku szacunku wykonawcy dla odbiorcy tego opracowania.[1]

4 .Dla potrzeb PE wykonano jedną serię badań wody ( str.16 i17).

Wykonano ją w styczniu, tj. w takim momencie, w którym ze względu na niskie temperatury otoczenia procesy fizykochemiczne zachodzące w składowisku charakteryzują się najniższą kinetyką przemian. Oznacza to, że pomiary wykonano w czasie, w którym występowała najniższa z możliwych dla cyklu pracy tego obiektu -emisja zanieczyszczeń do środowiska.

Ale i w tych warunkach poboru prób do analizy okazało się, że :

? mętność jest większa od 5 do 150 razy we wszystkich badanych punktach,

? barwa jest większa od 1,4 do 1,7 razy w 10 na 11 badanych punktów,

? twardość jest większa 2,64 razy dla otworu 21,

? żelazo jest większe od 1,5 do 42 razy w 10 na 11 badanych punktów,

? mangan jest większy od 1,1 do 59,2 razy we wszystkich badanych punktach,

? sód jest większy 3.45 razy w otworze 21,

? magnez jest większy 2,9 razy w otworze 21,

? siarczany są większe 3.41 razy w otworze 21,

? amoniak jest większy od 0.24 do 37,8 razy w 7 na 11 badanych punktów,

? substancje rozpuszczone są większe 1,4 razy dla otworu 21,

? przewodnictwo elektryczne 4,0 razy większe dla otworu 21,

? miedź w górnej granicy normy,

? nikiel od 1,1 do 2,1 razy większy w 3 na 11 badanych punktów

w stosunku do obowiązujących norm.

 

5. Brak jest informacji na temat zastosowanej metodyki oznaczania metali, co przy stężeniach bliskich górnej granicy stężenia dopuszczalnego danego metalu sprawia, że przy zastosowaniu mniej czułej metody, np. spektrofotometrycznej, metoda oznaczania obarczona jest dość dużym błędem ze względu na obecność innych metali i sprawia, że podany wynik jest daleki od rzeczywistego, na dodatek nie wykonano dla tych wyników oceny statystycznej, która podaje prawdopodobieństwo występowania tego wyniku w rzeczywistości. ( uwaga dotyczy oznaczenia miedzi i kobaltu ).[1,2]

 

6. Brak jest informacji o stężeniu chromu w postaci najbardziej toksycznej, czyli Cr6+.

 

7. Wybrany zakres analityki dla pobranych prób wody mówi o:

? braku stosownej wiedzy wykonawców PE w tym zakresie lub o tendencyjnym wyborze zakresu parametrów do oznaczania.

Jeśli na pierwszy "rzut oka", czyli metodą wizualną stwierdza się, że pobrana woda jest nieprzezroczysta, czyli wykazuje dużą mętność, jest silnie zabarwiona, pochodzi z terenu odkrywkowego, nagromadziła się w piezometrze lub, że taki stan już wystąpił w przeszłości (str. 21 PE), to bez względu na wcześniejsze uzgodnienia pomiędzy zleceniodawcą a wykonawcą dotyczące zakresu proponowanej analityki i tak należało tokiem analizy potwierdzić, co wywołuje taki stan i ile tego jest ( żelazo, związki humusowe, zawiesiny jakiego typu, itp.).

? przy stwierdzeniu ponadnormatywnej mętności i barwy wykonuje się pełną suchą pozostałość, która odpowiada na pytania dotyczące rodzaju i pochodzenia zawiesiny (zawiesiny mineralne, organiczne) oraz oznacza się zawiesiny łatwo opadające w leju Imhoffa,

? zakres analityki dla wody nie jest też sprawą, którą można potraktować dowolnie.

Z danych w literaturze [ 3], Rozp. Ministra Zdrowia z 4.09. 2000 r., a także ustawy Prawo Ochrony Środowiska wynika, że analizę wody można wykonać jako tzw. pełną analizę wody, skróconą do oceny sanitarnej lub skróconą dostosowaną do zagadnienia, które tokiem analizy ma być wyjaśnione.

Zastosowany w tym opracowaniu zakres analityki nie wyjaśnia NICZEGO, PONADTO NIE ODPOWIADA NAWET ZNANEMU WSZYSTKIM CYKLOWI PRACY SKŁADOWISKA. Jest także niezgodny z treścią ww. Rozporządzenia.

OBIEKT TEN JAKO WYJĄTKOWY UCIĄŻLIWY DLA OTOCZENIA PRACUJE W SPOSÓB CIĄGŁY I EMITUJE DO OTOCZENIA ZANIECZYSZCZENIA, KTÓRYCH ILOŚĆ I JAKOŚĆ ZALEŻY, NP. OD TEMPERATURY POWIETRZA.

Należało zatem pobrać do analizy próby nie tylko zimą, ale także i latem, tak jak to robi się np. dla kotłowni, która emituje różne ilości zanieczyszczeń w zależności od pory roku, ale z innych powodów niż składowisko odpadów.

W przypadku tego obiektu mamy taką samą sytuację.

8. Brak jest oznaczenia zawiesin, fosforu i azotu ogólnego oraz podstawowych substancji organicznych pochodzących z rozkładu tworzyw sztucznych (chlorowcopochodne, fenole, akrylonitryl), co można było oznaczyć chociażby jako węgiel całkowity.[1.3]

9. Brak jest oznaczenia temperatury, BZT5 i CHZT.

Parametry te stanowią kryteria do określenia jakości ścieku wprowadzanego do wód podziemnych.

 

Uwagi dotyczące oceny stanu oddziaływania składowiska na powietrze atmosferyczne.

 

10. Na str.10 PE podano, że w rejonie składowiska występuje:

? wiatrów południowo - zachodnich 18,4 %,

? wiatrów zachodnich 13,8 %,

? wiatrów południowych 13,4 %.

-----------------

Suma: 45, 6 %

 

Z podanego fragmentu róży wiatrów wynika, że większość, bo 54,4 % wiatrów wieje dla autorów i odbiorców tego opracowania w sposób nieznany.

Nie wyjaśniono też, dlaczego w ocenie stanu zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego uwzględniono tylko fragment róży wiatrów i dlaczego właśnie ten.

Z obiektu pracującego w otwartej przestrzeni powietrze nad nim zalegające jest przemieszcza -ne w sposób zależny od sił natury w sposób ciągły, czyli sposób rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń od obiektu uciążliwego dla otoczenia jest zależne od pełnej róży wiatrów, a nie od wybranego jej fragmentu.

11. Wiejący z określonego kierunku wiatr przemieszcza zanieczyszczenia od ich źródła w stronę przeciwną, czyli wiatr południowo - zachodni na stronę łnocno - wschodnią, wiatr zachodni - na wschód, a wiatr południowy - na północ.

Jak to podano w PE (str.11 i 12) i na załączonej mapie - 6 gospodarstw położonych jest w bezpośredniej odległości od składowiska, w tym 5 w strefie ochronnej tego obiektu. Są one zlokalizowane po jego południowej, południowo- zachodniej, północno - zachodniej i północnej stronie.

Wynika z tego, że badania zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego aerozolem bakteryjnym i metanem wykonano dla strony nawietrznej, a nie zawietrznej, czyli badano powietrze dopływające do źródła emisji, z nie z niego wydzielane, czy też przepływające przez to źródło.

Wniosek z tego "nietypowego potraktowania tematu" brzmi następująco:

? dla gospodarstwa zlokalizowanego 300 m. od składowiska na południe od niego w październiku 1993 roku powietrze zanieczyszczone było aerozolem bakteryjnym (str. 33 PE), a metan był wyraźnie wyczuwalny( str. 34 PE).

Uwzględniając dynamikę wzrostu składowania odpadów w Łęgajnach ( str.6), była to sytuacja odpowiadająca ok. 50 tysiącom ton w 1993 roku odpadów na składowisku.

? nic nie wiemy o sytuacji na terenie pozostałych 5-ciu gospodarstw,

? katastrofalny stan zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego odpowiada sytuacji, gdy to powietrze badane jest od strony nawietrznej i przy niskich jego temperaturach,

? nawet od strony nawietrznej 9 lat temu stężenie aerozolu bakteryjnego na granicy strefy i poza nią (str.13 PE) , przy niskiej temperaturze powietrza wynoszącej 6 o C ( str.9 PE)

21.10.1993 roku określono jako silnie zanieczyszczone.

? po 9-ciu latach w dalszym ciągu nic nie wiemy o stanie zanieczyszczenia powietrza wokół obiektu, który powinien być potraktowany jak "bomba ekologiczna", bo jedna seria badań wykonanych w 2001 roku w sposób nieodpowiedni informuje o niczym, a nie o rzeczywistym stanie zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego.

 

Uwagi dotyczące toksycznego oddziaływania zanieczyszczeń emitowanych przez składowisko odpadów na organizm ludzki

 

W wyniku przeprowadzonych badań fizykochemicznych pojedynczych próbek wody ( str.16 i 17 PE) stwierdzono występowanie w nich ponad normatywnego ( wg. klasyfikacji jak dla wody do picia) stężenia żelaza, manganu, amoniaku, niklu, barwy i mętności.

Żelazo

Należy do niepożądanych składników wody, zgodnie z Rozp. M.Z. Dz. U.82.

Stężenie tego pierwiastka w badanych próbkach waha się od 0,3 do 8,4 mg/dm3 przy stężeniu w rejonie ujęcia wód podziemnych "Wadąg"- 1,0 - 4,4, mg/dm3 i "Bogdany" - 0,5- 2.0 mg/dm3.

Wody podziemne w sposób naturalny zawierają żelazo w bardzo zróżnicowanym zakresie stężeń, zależnym od rodzaju gleby. Prawdziwy obraz sytuacji dało by porównanie ww. wartości stężeń do wyników analiz wód podziemnych z okresu, gdy nie istniało jeszcze to składowisko lub do okresu z lat początkowych jego eksploatacji.

Żelazo dla organizmów żywych jest bardzo ważnym składnikiem biokatalizatorów: hemoglobiny i hemów komórkowych ; jest to pierwiastek niezbędnym do życia.

Organizm ludzki zawiera od 3-5 g żelaza, z czego ok. 75 % zużywane jest na tworzenie czerwonych ciałek krwi. Zapasy żelaza magazynowane są w wątrobie i śledzionie w postaci specyficznych form białkowych jak ferrytyna i hemosyderyna, które mogą wiązać od 23 % do 35 % żelaza zapasowego. Przy zwiększonych ilościach żelaza zapasowego obserwuje się pod mikroskopem zwiększoną ziarnistość komórek śledziony i wątroby dla żelaza związanego przez hemosyderynę i ferrytynę oraz obserwuje się stany chorobowe śluzówki jelita przy zwiększonych ilościach żelaza związanego przez ferrytynę.

Żelazo ulega biokumulacji w kościach i zębach.

Organizm ludzki zawiera ok. 70 - 72 % wody, którą w cyklu dobowym powinien uzupełniać wodą pod postacią przyjmowanych w różnej formie płynów w ilości ok. 2,5 l/ dobę.

Zakładając, że wszystkie płynne posiłki sporządzane są na tej samej wodzie, a woda powinna zawierać 0,2 mg/ dm3 - otrzymujemy dawkę 0,5 mg/ dobę Fe jako maksymalną, dopuszczalną i nie wyrządzającą nam szkody.

W przypadku mieszkańców z okolicy składowiska korzystających z zażelazionej wody dawka ta zwiększa się od 0,75 do 21 mg/dm3.

Jest zatem większa od 1,5 do 42 razy od dopuszczalnej.

Taki stan jest też znacznym obciążeniem dla nerek; w ciągu doby nerka przerabia ok. 180 l płynów, z czego ok. 178 l jest zawracane.

Stan zanieczyszczenia wody żelazem w rejonie składowiska utrzymywany jest w sposób ciągły od kilku lub kilkunastu lat, co wywołuje wyjątkowo szkodliwe skutki, szczególnie dla organizmów młodych i dla ludzi w podeszłym wieku.[ 4,5,6,7,8,]

Mangan

Jest to niepożądany składnik wody. W wodach naturalnych występuje obok zwiększonych ilości żelaza.

Jest składnikiem ulegającym w organizmie człowieka biokumulacji odkładając się w trzustce, wątrobie i nerkach.

Należy do toksyn układu nerwowego wywołując u dorosłych neuropatie obwodowe w centralnym i obwodowym układzie nerwowym, a u dzieci może powodować zmiany w obrębie mózgu, tzw. encefalopatie.

Wdychanie pyłów i par zawierających mangan przez dłuższy czas wywołuje manganozę, sklasyfikowaną jako chorobę zawodową.

Stężenie manganu w wodach odciekowych ze składowiska wynosiło:

od 0,056 do 2,96 mg/dm3 (str.16-16) w 2000 r. oraz

od 0,15 do 0,55 mg/dm3 w 1997 r. w studniach w Kaplitynach.

Oznacza to przekroczenie dopuszczalnych norm dla wody do picia od 1,12 do 59, 2 razy w wodach odciekowych i w wodach w studniach.

Przy zużyciu dobowym 2,5 l wody przez organizm człowieka otrzymujemy:

dla stężenia dopuszczalnego 0,05 mg Mn/dm3 - 0,125 mg Mn / dobę,

dla stężenia rzeczywistego - od 0,375 do 1,375 mg Mn/ dobę.

Nikiel

Metal ten nie jest składnikiem wód naturalnym. Jest sklasyfikowany jako nieorganiczny składnik niebezpieczny dla wód i ziemi Pochodzi z gruntu lub z zanieczyszczeń.

Dopuszczalna ilość niklu w wodzie - do 0.02 mg/dm3.

Nikiel ulega biokumulacji w organizmach żywych w gruczołach, nerkach i kościach. Jest pierwiastkiem, dla którego określono najwyższe dopuszczalne stężenie NDS w powietrzu atmosferycznym na poziomie 1 mg/m3.

Przy długotrwałym narażeniu organizmów żywych jest traktowany jako czynnik nerfogenny.

W wodach odpadowych ze składowiska w 2000r. wystąpił w ilościach

od 0,012 do 0,042 mg/dm3, co przy poziomie zgodnym z normą dla Ni wynoszącym 0.02 mg/dm3 daje przekroczenie dawki dla organizmu ludzkiego:

0,042mg/dm3 x 2,5 dm3/ dobę = 0,105 mg Ni /dobę, czyli 2,1 razy.

Amoniak

Związek ten w wodach powierzchniowych pochodzi z biochemicznego rozkładu organicznych związków azotowych roślinnych i zwierzęcych.

W podziemnych wodach jego obecność jest wywołana procesem redukcji azotanów i azotynów przez siarkowodór i związki żelaza, co przy tego typu składowisku można przyjąć za najbardziej prawdopodobny proces tworzenia się tego związku.

Wg. Światowej Organizacji Zdrowia WHO - European Standard for Drinking Water - amoniak przy stężeniu 0,05 mg/m3 może znacząco pogorszyć jakość wody do picia.

Ponadto jako związek pochodzący z procesów gnilnych odpadów zwierzęcych w sposób istotny decyduje o standardzie wody do picia..

Jest niepożądanym składnikiem wody do picia.

W badanych w 2000 roku próbkach wody amoniak występował w zakresie stężeń:

od 0,12 do 18,9 mg/dm3, co daje dobową dawkę tego związku od

0,3 do 47,25 mg/dobę, przy dopuszczalnej dawce 1,25 mg/dobę, czyli wystąpiły przekroczenia dopuszczalnej dawki dobowej od 0,24 do 47,25 razy.

Amoniak jako składnik eutroficzny może być wprowadzany do wód podziemnych w ilościach do 6,0 mg/ dm3.

 

UWAGI KOŃCOWE

1. Obecnie działające składowisko ma strefę ochronną o szerokości 500 m.

W 1997 roku woda w studniach w Kaplitynach (odległość od granic składowiska ok. 1200 m) wykazywała cechy zanieczyszczeń wskazujące na to, że ich źródłem jest ten obiekt.

Od tego roku znacznie wzrosła ilość składowanych w Łęgajnach odpadów, natomiast gospodarze obiektu nie wykazali żadnego działania zmierzającego do ograniczenia emisji zanieczyszczeń .

Postulowanie zmniejszenia granicy strefy ochronnej do szerokości 150 m jest w tym przypadku działaniem wbrew prawu i narusza wszystkie zalecenia ustawy Prawo Ochrony Środowiska.

Postulat ten proponuje się w sytuacji, gdy zanieczyszczenia rozprzestrzeniły się w środowisku w pasie około 1200 m od granic składowiska.

Zgodnie z zarządzenia Ministra Administracji ,Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z 9.11.1982 r. w sprawie szczegółowych zasad wyznaczania granic i obszarów stref ochronnych oraz orientacyjnych wskaźników ich szerokości - składowisko w Łęgajnach powinno mieć strefę ochronną o szerokości 1000 m.

I jak to widać z tych wyrywkowych, niedokładnych i niezgodnych z zasadami ich sporządzania - badań - i TEN PARAMETR JEST NIE DO UTRZYMANIA PRZY OBECNYM STANIE ZANIECZYSZCZENIA , KTÓRE WYWOŁAŁO TO SKŁADOWISKO.

2.Wprowadzanie do wód podziemnych wody o niedopuszczalnym zanieczyszczeniu narusza Rozp. Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z 5.11.1991 r., zgodnie z treścią zał. 2 i podlega karze za naruszenie art. 295 Ust .POŚ.

3. Pozaklasowa woda w studniach w Kaplitynach oznacza, że nie można jej stosować nawet do nawadniania terenów rolniczych - Rozp. Ministra ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z 5.11.1991 r., Dz.U. 116, poz.503- naruszenie art. 7 , pkt.1 Ust. POŚ.

4. Badania powietrza atmosferycznego wykonano niezgodnie z zasadą sporządzania operatów uciążliwości obiektów dla otoczenia, już choćby przez zastosowanie wycinka róży wiatrów do oceny rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń od obiektu, który je emituje

Występowanie aerozolu bakteryjnego o stężeniach niedopuszczalnych w odległości 600 m w dniu 21.10. 1993 r. i średnio zanieczyszczonego na granicy strefy ochronnej: odległość

480 m ( 7.10.1993) i 460 m (14.10.1993) dyskwalifikuje pomysł ustanowienia strefy ochronnej o szerokości 150 m po raz drugi, tym razem ze względu na niedopuszczalne stężenia aerozolu bakteryjnego w powietrzu atmosferycznym - naruszenie art. 32, 89, 90, 91, pkt.2, 92, i 93 Ust. POŚ.

5. Badania wody podziemnej wykonano z naruszenie R.M.Z. z 4.09.2000, Dz. U. 82,

poz. 937 oraz art. 97, 98, 99,pkt.1 i art. 100 Ust. POŚ.

6. Badania stanu gleby wykonano z naruszeniem art.101, pkt.3, 109 i 111 Ust. POS.

7. Stan środowiska wokół składowiska odpadów opisany w PE narusza dyspozycje wynikające z art. 140 i 144 k.c.

8. Uwagi dotyczące wpływu hałasu ( na podstawie PE) - opracowuje Pani dr Krystyna Dyszlewska, Instytut Techniki Cieplnej; przedstawimy na rozprawie w Olsztynie.

9. Uwagi dotyczące spraw związanych z prawem budowlanym opracowuje Pani mgr inż. Liliana Wrońska - Kuśmierek; przedstawimy na rozprawie w Olsztynie.

10. Uwagi dotyczące toksykologii zostaną zaopiniowane przez Instytut Medycyny Pracy w Łodzi; przedstawimy na rozprawie w Olsztynie.

 

Literatura

1. Bobrański B., Analiza ilościowa związków organicznych, PWN, W-wa, 1979.

2. Ewing G.W., Metody instrumentalne w analizie chemicznej, PWN, W-wa, 1980.

3. Fizykochemiczne badania wody i ścieków, praca zbiorowa pod red. W. Hermanowicza, Arkady, W-wa, 1986.

4. Karlson P., Zarys biochemii, PWN,1982

5. Zakrzewski S., Podstawy toksykologii środowiska, PWN, W-wa, 1997.

6. Hanke J., Piotrkowski J.K., Biochemiczne podstawy toksykologii, PZWL, W-wa,1984

7. Lisiewicz J.,Zatruty świat: biochemia człowieka wobec zanieczyszczeń środowiska, Wrocław, Kraków, Zakład Narodowy Ossolińskich, 1989.

8. Podręcznik chorób wewnętrznych pod red. E. Szczeklika, PZWL, W-wa, 1985

9. Kodeks Cywilny.