
zdjecie z 1992, Princeton, NJ
redaktor:
Kto to jest architekt ?
JJG: Odpowiedz na to
pytanie nalezaloby podzielic na dwie czesci: kto byl
Architektem, zalozmy przed latami 70-tymi, a kim Architekci
sa obecnie.
czesc 1.
Wiodaca projekty osoba o duzym zaufaniu srodowiska (klenta)
i duzych mozliwosciach ksztaltowania srodowiska.
Profesjonalista o szerokim wachlarzu umiejetnosci i duzym
przygotowaniu artystycznym, ktore czesto decydowalo o
jakosci i charakterze projektowanych obiektow. Niezalezny
"tworca" o mozliwosciach ujawnienia wlasnego punktu widzenia
i pokazania bez wiekszych ograniczen wlasnego talentu w
ksztaltowaniu przestrzeni, formy i detalu. Do nich nalezeli:
Frank Lloyd Wright, Alvar Aalto, Mies Van de Rohe, Le
Corbusier, Louis I. Kahn....... oraz setki mniej znanych.
Ich unikalne projekty sa rezultatem ich nieskrepowanych
mozliwosci tworczych.
czesc 2. W
ostanich latach Architekt stal sie czescia uslug bardziej
zlozonego systemu. Coraz czesciej ograniczony
decyzjamiinwestorow zmuszany jest do wykonywania ustalonego
programu, w ramach czesto absurdalnych warunkow. Wiele biur
architektonicznych akceptuje nowa sytuacje; zmusza je do
tego szalona konkurencja. Pozostalo niewielu Architektow,
ktorych jeszcze jest stac na oryginalnosc projektu, wlasny
artystyczny input. Do takich naleza, Frank Gehry, Tadao
Ando, Zaha Hadid, Jean Nouvel, I. M. Pei, Richard
Meyer, Calatrava, Norman Foster, Alvaro Siza. Niestety
przetrwalo kilkunastu.
redaktor:
Czy architekt ma wplyw na otaczajaca nas
rzeczywistosc ? Jaki ?
JJG: Kazdy nowy
budynek, kazde nowe zalozenie urbanistyczne przeksztalca
otaczajace nas srodowisko, ksztaltujac nowe wrazenia.
Niestety, od dluzszego juz czasu architekci i urbanisci
wspolparacuja z inwestorami, ktorzy czesto nie przewiduja
budzetow na rozwazania o srodowisku, prawidlowej
urbanistyce, zieleni, kodach. Ostatnia tendencja to "'urban
ínfills"' - zageszczanie; czasami z pogwalceniem praw
do minimum prywatnosci, kodow urbanistycznych.

Rezydencja Sylvester
(780 mkw), Massachusetts
red:
Czy dobry architekt to artysta czy rzemieslnik?
Dlaczego?
JJG: Raz jeszcze
wroce do podzialu na dwie grupy. Do ok. lat 70-ch architekt
byl w znacznym stopniu artysta o technicznym przygotowaniu.
W statnich latach zawod ten podupadl, i przeksztalca sie w
"producenta planow" scisle uwarunkowanych materialowo,
budzetowo i terminowo.
red:
Czy to rzemieslik ?
JJG: W coraz wiekszym
stopniu tak. Pozostala jednak niewielka, elitarna grupa
architektow, ktorzy w dalszym ciagu posiadaja spora
niezaleznosc tworcza. Niestety jest ich coraz mniej. Ci
architekci nie sa zwiazani z duzymi firmami
architektonicznymi.

Schutow I and II,
Industrial-Commercial-Residential Complex
red:
Do ktorej grupy Pan sie zalicza
?
JJG: Ja mialem i mam
duzo szczescia konczac najwyzej ceniona w Stanach Zj. szkole
architektury - Massachustetts Institute of Technology - oraz
pracujac niezaleznie dla wyksztalconych i finansowo
nieograniczonych klientow, ktorzy doceniaja jakosc mojej
pracy. Efekty mozna zobaczyc na stronach:
http://www.oocities.org/euroarte/comp.html,
http://www.oocities.org/euroarte/urban.html,
http://jaroslawg.tripod.com/jgpl.html,
http://jaroslawg.tripod.com/commercial.html,
http://jaroslawg.tripod.com/intdes.html

Dworek Boksyce,
projekt rekonstrukcji historycznej, 1990
Jak
podsumowalby Pan rozwoj zawodowy polskich architektow w
ostatnich dziesieciu latach ?
JJG: Trudno mi
cokolwiek na ten temat powiedziec gdyz glownie pracowalem
poza krajem. Jedynie ogolnie moge powiedziec, iz od 1990
jakosc polskich projektow poprawila sie, podobnie jak calej
sytuacji gospodarczej kraju. Kilkadziesiat ciekawych
budynkow jakie powstalo jest odzwierciedleniem postepu
ekonomicznego oraz inwestycji zachodnich przedsiebiorstw.
Ale nadal, wiekszosc obietkow nie posiada znacznych wartosci
architektonicznych a jedynie uzytkowe.
Czy
rozwoj ten postepuje w dobrym czy zlym kierunku ? A moze i
tak i tak ?
JJG: Tak w lepszym
kierunku. Niestety zbyt wiele prestizowych projektow oddaje
sie nieznanym, slabym architektom. Powstaja koszmary, a nie
architektura. Moje listy do Prezydenta Rzeczypospolitej oraz
Prezydenta Warszawy z ubieglego roku nawiazywaly do tego
problemu. Wstydem jest hotel Sobieski w Warszawie,
przecietne sa Zlote Tarasy (nie ta dzialka, nie ten rejon na
taki projekt). Slabe Centrum Normana Fostera na tylach
Teatru Wielkiego (znow: nie ta lokalizacja).
red:
Najlepszy i najgorszy architekt polski ?
JJG: ciezko mi
na to pytanie odpowiedziec, zbyt czesto przybywam poza
krajem. Nie znam wszystkich.
Porownanie
architektow polskich i zagranicznych ?
JJG: Roznice
leza w braku przyslowiowego "rozmachu" i braku
indywidualnosci w gronie polskich architektow, ktorzy nie
otarli sie o wieksze miedzynarodowe biura czy projekty.
Dluzsza praktyka poza krajem w USA, Francji, UK czy Japonii
jest niezbedna..
Polskim architektom brakuje pomyslu, filozofii
wspomagajacych decyzje projektowe. Nastawienie na scisle
wywiazywanie sie z programu z "nalozeniem elewacji," nie
przedstawia duzych wartosci. Dzieki takiemu podejsciu
powstaja konstrukcje bez charakteru, ktore wyznaczaja
kubature jedynie. To pomysl okreslaja forme (
Zaha Hadid jest w tym najlepsza). Dzieki tym cechom budynki
sa interesujace (Jorn Utzorn, Le Corbusier i Alvar Aalto
byli tutaj mistrzami).
Moj wyrozniony projekt Kosciola im. Jana Pawla II w Bostonie
jest znakomitym przykladem takiego (innego) podejscia do
projektowania. Tu konstrukcja i operowanie swiatlem dziennym
ksztaltowaly architekture, ktora zastala nagrodzona przez
American Institute of Architects. Niestety, tego nie uczy
sie w Polsce. Nie ma komu.

AIA nagrodzony
Kosciol im. Jana Pawal II w Bostonie
w gronie najlepszych projektow Stanu Massachusetts na rok
'92
redaktor:
Jaki powinien byc idealny architekt
?
JJG: Idealnych
architektow juz nie ma, gdyz warunki w jakich musimy
pracowac zmieniaja sie na gorsze. Coz, jesli wolno mi odkryc
prawde:
w duzej czesci powinien byc utalentowanym artysta,
psychologiem, socjologiem, zdolnym inzynierem,
rzemieslnikiem i wyjatkowo dobrym businessmenem o zelaznych
nerwach i zdrowiu. Z roku na rok trzy z ostanich cech
przewazaja i utrzymuja w tej profesji nie zawsze
najzdolniejszych.
Co
bylo wedlug Pana najwiekszym osiagnieciem w panskiej
karierze ?
JJG: $550
million Mimari World Trade Center, $1,2 billlion Schutow
Development, oraz przebudowa i projekt wnetrz znanej
$29
milionowej rezydencji Jasna
Polana
w Princeton, New Jersey - z ostatnich lat (dodana lista po
2007): Emirates Palace Marina w Abu Dhabi, 3 ville (3x 1,870
mkw) dla rodziny Al-Nisf w Kuwejcie, ADTA Mangroves
Development w Abu Dhabi
(http://jaroslawg.tripod.com/urban.html), Dubai Tennis
Community oraz poprowadzenie unikalnego miedzynarodowego
konkursu architektonicznego dla Saudi Aramco w Arabii
Saudyjskiej - SA
Cultural Center.

Rezydencja Jasna
Polana, Salon Empire - Princeton
Czy
jest cos, co chcialby pan zaprojektowac, a nie mial pan
jeszcze mozliwosci czy odwagi ?
JJG: Z wielka
przyjemnoscia chcialbym przekazac nabyte doswiadczenia z
mojej praktyki zawodowej nabytej w Stanach Zjednoczonych
(Emiratach Arabskich) i RFN poprzez projekty wysokiej
jakosci osrodkow turystycznych, resorts, World Trade
Centers, Convention Centers w Polsce. Na tym polu nie mamy
fachowcow.
Marzy mi sie projekt miedzynarodowego lotniska dla 15 - 25
milionow pasazerow. Tu RP ma olbrzymie
zaleglosci.
Przyklady moich
projektow mozna zobaczyc pod adresem:
http://jaroslawg.tripod.com

powyzej: Olympia Beach
Resort, Grecja