Subject: Re: WPROST UMTS w stronę wartości
From: Jarosław Supłacz
Date: Tue, 3 Oct 2000 22:14
Bartek Rajwa wrote: > > On Tue, 3 Oct 2000, Suplacz Jaroslaw wrote: > > > > Demonopolizacja rynku polega na zwiększaniu liczby podmiotów. W > > tym przypadku wybór między 4 czy 5 operatorów to wybór miedzy > > brakiem konkurencji a stworzeniem warunków dla rozwoju > > konkurencyjnego rynku. Dalej Kolega zresztą to potwierdził: > > No pewnie, że potwierdziłem bo to truizm. Kwestia dotyczyła zmowy, cytuję: > > Na taka zmowę właśnie liczą dotychczasowi operatorzy. > > Chcą tylko czterech operatorów zamiast pięciu. > >To w pięciu się nie można ,,zmówić''? Można w 5, 10 i 15. Demonopolizacja rynku polega na zwiększaniu liczby podmiotów. W tym przypadku wybór między 4 czy 5 operatorów to wybór miedzy brakiem konkurencji a stworzeniem warunków dla rozwoju konkurencyjnego rynku. Dalej Kolega zresztą to potwierdził > >Podatki pośrednie i dochodowy są kosztem bieżącym > > zależnym od skali działalności. Im wyższa sprzedaż tym > > wyższy VAT. > > Koncesja to zupełnie co innego, jej wartość jest > > stała. Wysoka cena koncesji zmusza operatora do > > powszechności świadczonych usług. Tylko wtedy może > > zmniejszyć udział kosztów koncesji w stosunku do > > innych ponoszonych kosztów. Operator jest > > zdeterminowany pozyskać jak najwięcej klientów, to > > jest jego być albo nie być. Nie trzeba już chyba > > powtarzać, że osiągnąć to może poprzez niskie ceny i > > najwyższą jakość. > > Po raz kolejny kolega powtórzył to co w trzech poprzednich mailach.Po > raz kolejny jednak nie poparł tego stwierdzenia dowodami, > pokazującymi, że w branży telekomuikacyjnej niskie koncesje > automatycznie powodują, że operatorzy nie są zainteresowani > upowszechnianiem usług oraz, że interesuje ich tylko zdobycie drobnego > fragmentu potencjalnego rynku. Po pierwsze to Kolega nie zacytował pełnego wątku, którego początek był taki: > > Podatek to jest haracz, który się płaci państwu, a koncesja to > > jest też haracz płacony państwu, ale w wysokoci wyznaczonej przez > > konkurujące ze sobą firmy. > I co: pierwszy jest składany na barki konsumenta, ale drugi nie ,,bo > go sobie firmy same wyznaczyły''? Podatki pośrednie i dochodowy są kosztem bieżącym zależnym od skali działalności. Im wyższa sprzedaż tym wyższy VAT ... Dalej jak wyżej Natomiast odpowiedź na pytanie o tempo zdobywania rynku w zależności od kosztów koncesji już była. Przykład to polski rynek, gdzie operatorzy dostali koncesje za pól darmo. To jest dowód empiryczny. A uzasadnienie takiego stanu jest bardzo proste. Zarząd rozliczny jest za zwrot z inwestycji. Jeżeli na starcie otrzymał koncesję o wartości 500 mln EURO za 100 mln EURO to różnica przekształci się w wyższe przyszłe zyski. Zarząd nie będzie naciskany do wzrostu efektywności w takim samym stopniu jak w przypadku gdyby akcjonariusze zapłacili nie 100 a 500 mln. Jest rzecza naturalną, że im niższa stopa zwrotu z inwestycji bądź straty tym mocniejsza presja do wzrostu efektywności. Dygresja: Najszybciej rozwijają się firmy na konkurencyjnych rynkach, konkurencja odzwierciedla się w niskiej rentowności z inwestycji. Właśnie niewielkie zyski bądź straty są siłą napędową do wzrostu efektywności, zdobywania rynku, itd. by się nie powtarzać. Koncesja jest substytutem presji jaką stwarza konkurencyjny rynek. Swoją drogą rynek również będzie wywierał presję na operatora (de facto elementem składowym tego rynku jest również rynkowa wartość koncesji). Pozdrawiam, Jarosław Supłacz "Lista dyskusyjna Wprost online - wszelkie uwagi i prosby o wypisanie prosimy kierowac do administratora listy: swierbel@prometeus.com.pl Adres listy: wprost-l@lista.wprost.pl"