Subject: Re: WPROST UMTS w stronę wartości
From: Sarach Neig
Date: Fri, 29 Sep 2000 08:06
Ja nie wiem jak to u nas jest , ale cos mnie sie nie podoba .
Jacy oni tam konkurenci . Niby jaka to koncepcja ? Umowili sie zeby zaplacic jak
najmniej ? Czy takie porozumienia miedzy konkurentami nie sa zabronione?
A do licytacji to przystapic nie laska ? Wymieniona w mediach cena
za koncesje wydaje mi sie smiesznie niska w porownaniu do sumy ktora tutaj
zaplacono za koncesje.(BRD) Nie wiele z tego rozumiem .
M S N.
Suplacz Jaroslaw wrote:
> Koncesje UMTS są warte tyle ile oferenci są skłonni za
> nie zapłacić
>
> Dwaj konkurenci: Polska Telefonia Cyfrowa ERA i
> Polkomtel jednogłośnie zaczęli forsować koncepcję
> możliwie niskich opłat za koncesje UMTS. Oczywiście
> pod warunkiem, że licencje takie byłyby im przyznane.
> Wysuwanym przez operatorów argumentem jest
> uzależnienie tempa rozwoju sieci komórkowych od
> wydatków ponoszonych na opłaty koncesyjne. Według PTC
> i Polkomtel wysokie opłaty za licencje na UMTS będą
> powodem niższych nakładów inwestycyjnych i zawężenia
> grupy użytkowników. Czy rzeczywiście jest taka
> zależność, według której firma wydająca kilka
> miliardów dolarów opłaty koncesyjnej miałaby z tego
> powodu ograniczone fundusze na optymalny rozwój
> infrastruktury?
> Jaka firma przewidująca kłopoty z finansowaniem
> projektu zdecydowałaby się zakupić licencje? Zależność
> wielkości nakładów inwestycyjnych na sieci UMTS od
> wysokości opłaty licencyjnej rzeczywiście istnieje,
> lecz jest odwrotna od sugerowanej przez
> dotychczasowych operatorów GSM. Firma ponosząca
> wysokie opłaty koncesyjne jest zdeterminowana do
> wyłożenia większych środków, w dodatku w jak
> najkrótszym czasie.
> PTC i Polkomtel sugerują również, że wysokie koszty
> licencji wpłyną na dostępność UMTS wyłącznie dla
> nielicznej grupy odbiorców, przez co opóźniony
> zostanie rozwój usług telekomunikacyjnych. Dostępność
> UMTS miałaby być ograniczona ceną świadczonych usług.
> W rzeczywistości wysokie koszty opłaty koncesyjnej
> wprost determinują konieczność powszechności telefonii
> komórkowej, jak najbardziej słuszna jest zasada duży
> obrót, mały zysk jednostkowy.
> Wysokie koszty opłaty koncesyjnej są determinantą
> szybkiego rozwoju sieci UMTS. Operatorzy wszelkimi
> sposobami będą starali się maksymalizować liczbę
> użytkowników korzystających z ich usług.
> Koncesja UMTS jest bardzo rzadkim dobrem, które ma
> swoją cenę rynkową. Może się zdarzyć, że operator
> zapłaci cenę, która w przyszłości okaże się wyższa od
> wcześniej oczekiwanej wartości licencji. Wówczas
> przedsięwzięcie może okazać się mniej rentowne od
> zakładanego, bądź wprost deficytowe. Jest to jednak
> zmartwienie wyłącznie operatora, który przyjmując
> warunki koncesji jej koszt miał z góry określony.
> Nawet jeżeli operator po pewnym czasie stwierdziłby,
> że przedsięwzięcie jest deficytowe nie pozostanie mu
> nic innego jak polepszać jakość, ofertę i dostępność
> usług. Tylko w ten sposób będzie mógł minimalizować
> stratę. Oczywiście, że nie można się dziwić
> operatorom, że chcieliby zapłacić za koncesje jak
> najmniej. Jednak w gospodarce rynkowej koncesja ma
> swoją cenę.
> Odnosząc się do postulatów PTC i Polkomtel trzeba
> powiedzieć, że te podmioty są de facto w
> uprzywilejowanej pozycji, posiadają już infrastrukturę
> GSM, której część mogą wykorzystać przy budowie sieci
> UMTS. Mając pewne koszty niższe mogą licytować wyższą
> opłatę za koncesje. Być może jednak większe i bardziej
> renomowane firmy będą miały niższy koszt całkowity,
> przede wszystkim niższe koszty finansowania
> projektu. Koszty finansowe mogą okazać się dla
> Polkomtela i PTC Era znacznie wyższe niż dla ich
> potencjalnych konkurentów. Ale jest to już zmartwienie
> tych dwóch firm. Ponadto dla użytkowników sieci
> komórkowych najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby 5
> koncesji UMTS otrzymały nowe na polskim rynku
> podmioty.
> Z punktu widzenia wielkości wpływów Skarbu Państwa
> istotna jest kwestia sposobu płatności opłat
> koncesyjnych. W Wielkiej Brytanii operatorzy zapłacili
> za koncesje jednorazowo, we Francji opłaty rozłożono
> na kilkanaście lat. Rozwiązanie francuskie należy
> uznać za korzystniejsze zarówno dla Skarbu Państwa,
> jak i operatorów. Od firmy, zwłaszcza inwestującej w
> nowe technologie, oczekiwana jest znacznie wyższa
> stopa zwrotu w porównaniu do lokowania wolnych środków
> przez Skarb Państwa. De facto odzwierciedleniem
> wzrostu przychodów Skarbu Państwa jest zmniejszenie
> zadłużenia związanego z emisją bonów skarbowych,
> traktowanych przez ich nabywców jako inwestycje
> pozbawione ryzyka.
> Od firmy zaangażowanej w telefonię komórkową oczekuje
> się wysokiej stopy zwrotu z inwestycji, równocześnie
> stanowiącego premię za wysokie ryzyko. Koszt kapitałów
> własnych i obcych jest dla takich projektów znacznie
> wyższy nie tylko od inwestycji pozbawionych ryzyka,
> lecz także od średniego kosztu kapitału dla podmiotów
> porównywalnych pod względem dotychczasowej, lecz już
> nie przewidywanej, wiarygodności finansowej.
> Dla obu stron: operatora i Skarbu Państwa optymalnym
> rozwiązaniem jest wykorzystanie różnych oczekiwań w
> stosunku do inwestycji w nowoczesne technologie i
> spodziewanej wartości pieniądza dla lokat w bony
> emitowane przez Skarb Państwa.
> Skarb Państwa do określonej ceny koncesji, która
> miałaby być zapłacona dzisiaj może w przypadku rat
> uzyskać oprocentowanie znacznie przewyższające
> rentowność bonów skarbowych. Jest to również korzystne
> dla operatorów w przypadku gdy oprocentowanie rat jest
> niższe od kosztu kapitałów obcych zaangażowanych w
> projekt.
> Korzyści jakie odnosi Skarb Państwa i operator w
> wyniku długiego okresu wnoszenia opłat koncesyjnych są
> jednak uzależnione od braku gwarancji spłaty
> przynajmniej części rat. W przypadku gdyby operator
> musiał przedstawić gwarancje zapłaty obejmujące całość
> opłaty koncesyjnej wówczas koszt gwarancji byłby
> równoważny premii za ryzyko przy kredycie o
> analogicznych warunkach spłaty. Ze względu na
> długoterminowy charakter gwarancji (oraz specyfikę
> działalności) jej koszt okazałby się wyższy niż premia
> za ryzyko od wykorzystywanych przez operatora
> krótkoterminowych źródeł finansowania.
> Koncesja na UMTS jest szczególnym dobrem, nad którym
> Skarb Państwa sprawuje pewną kontrolę. Niewywiązywanie
> się operatora z zapłaty rat koncesyjnych byłoby
> sankcjonowane utratą koncesji. Skarb Państwa powinien
> wymagać gwarancji zapłaty wyłącznie w stosunku do
> pierwszych rat opłaty koncesyjnej. Równoważnym
> zabezpieczeniem interesów Skarbu Państwa jest
> przyznanie koncesji pod warunkiem wpłaty pierwszej
> raty o znacznej wartości.
> Ponieważ najwłaściwszym dla Skarbu Państwa
> rozwiązaniem jest licytacja koncesji, stąd przyjęcie
> ratalnego sposobu wnoszenia opłat będzie
> odzwierciedlone skłonnością operatorów do zapłacenia
> wyższej ceny, ceny wyższej nie tylko o szacowane
> oprocentowanie bonów skarbowych (uwzględniając
> szacowany kurs PLN o ile opłata koncesyjna miałaby być
> w walucie innej niż PLN), ale także zawierającej
> część marży - odpowiadającej inwestycjom w nowoczesne
> technologie - wyznaczonej z jednej strony rentownością
> bonów skarbowych, z drugiej szacowanym długoterminowym
> kosztem finansowania projektu przez operatora.