Ayurveda |
Polemika |
Ksiazki |
info |
linki |
|
|
Pewnego
razu nad brzeg rzeki przyszła przepiękna kobieta. Kwiaty, drzewa, góry,
ptaki podziwiały jej piękno, zastygły w milczeniu, żeby jej nie
przeszkadzać. Kobieta rozebrała się, weszła do wody i zaczęła się
kąpać. W tym momencie podpłynął do niej wąż wodny i owinął się
wokół jej nóg. Kobieta nie przestraszyła się, cóż mógł jej
zrobić. Miała czyste serce więc nic jej nie groziło. Owinąwszy się
szczelnie wokół ciała kobiety wąż nagle zamienił się w pięknego
młodzieńca. Kobieta i mężczyzna-wąż popatrzyli sobie w oczy i
poczuli do siebie bezgraniczną miłość. Wkrótce kobieta urodziła
dziecko - dziewczynkę, która była pół-dziewczynką pół-wężem.
Była piękna, jak jej matka - umiała kochać bo miała serce kobiety i
była silna, gwałtowna i mądra jak wąż. Gdy dorastała zaczęły dręczyć
ją rozterki - kim właściwie jest. Modliła się do Boga aby pomógł
jej wybrać kim ma być i zabrał jedną z postaci. Jednak gdy dojrzała
zwróciła się do Boga mówiąc: Boże, jak mogłam być tak niemądra
i prosić Cię o zabranie jednej z moich postaci. Cóż warte byłoby
moje życie gdybym tylko umiała kochać, gdybym tylko kierowała się
sercem a nie miała siły walki i tej mądrości oraz gwałtowności, którą
ma wąż? A z kolei ile warte byłoby moje życie gdybym umiała tylko
walczyć i miała siłę węża a pozbawiona byłabym serca? Takie życie
byłoby po prostu puste. Gdy to powiedziała osiągnęła spokój i
wyzwolenie.
Tę starą legendę każdy zinterpretuje na pewno inaczej i znajdzie w
niej coś dla siebie. Jednak generalne przesłanie tej opowieści jest
jedno, że w życiu każdego człowieka potrzebna jest równowaga.
Szczególnie w tym zagonionym, "technicznym" świecie jest to
potrzebne. Zapomnieliśmy o przyjemności bycia kobietami o tym co to
jest kobiecość, o tym co to jest męskość. Zapomnieliśmy o magii
codziennego życia. A tę możemy znaleźć wszędzie, w porannym piciu
herbaty, bez pośpiechu, z najwspanialszym człowiekiem na świecie
jakim jesteś. W codziennej toalecie, ubieraniu się a nawet w zmywaniu
naczyń czy prasowaniu można doszukać się magii pod warunkiem, że będziemy
traktowali te czynności jako chwile bycia z sobą, ze swoimi myślami,
że będziemy pamiętali o tym, że robimy to dla siebie, dla swojej
przyjemności. Wszyscy mamy swój własny poziom przyjemności, który
pozwala nam utrzymać równowagę wewnętrzną i dzięki któremu
czujemy się odprężeni, zrelaksowani i piękni. Czas już sobie go
przypomnieć.
Siedem tysięcy lat temu zaczęły powstawać całe systemy
filozoficzne, które zajmowały się równowagą wewnętrzną człowieka
widząc w niej podstawę zdrowia i jego siły. Już starożytni
wiedzieli, że człowiek, który cierpi, którego dręczą różne
rozterki szybko popada w chorobę, jego ciało przestaje należycie
funkcjonować. Zbudowali całe systemy rozpoznawania przyczyn choroby z
wyglądu twarzy, ciała, oczu itd. Odnajdywali też zaburzenia wynikające
z jego życia w określonym otoczeniu, korzystania z niewłaściwych
przedmiotów, kamieni itd. Na tej wiedzy zbudowali też całą naukę
zapobiegania chorobom i cierpieniu człowieka. Dla nich najważniejsza
była nie fizyczność człowieka ale przede wszystkim to co współcześnie
określamy psychiką.
Jednym z takich systemów jest filozofia chińska z całym arsenałem środków
w postaci księgi przemian, feng-shui, astrologii, akupunktury,
medycyny, tai-chi, kuchni 5 przemian itd. Opiera się ona na równowadze
2 elementów: yin i yang, czyli na równowadze dwóch przeciwieństw,
np. nieba i ziemi, miękkiego i twardego, jasnego i ciemnego, kobiety i
mężczyzny, nocy i dnia oraz na 5 żywiołach: wodzie, metalu, ogniu,
drzewie, ziemi, które wpływają na nasze życie. Wszystko to w zależności
od sytuacji, okoliczności i miejsca ulega przemianom, które na nas wpływają
a naszym zadaniem jest obserwowanie i dostosowywanie się do tego w taki
sposób aby stale zachowywać równowagę. Jest to wspaniała wiedza, którą
można zgłębiać przez lata czując ciągły niedosyt w poszukiwaniu
swojego tao czyli swojej drogi. Chiński mędrzec Lao-tsy w poemacie Tao
te ching (Księga drogi i siły cnoty) napisał:
Prawdziwa cnota przejawia się w zgodzie z tao, o tao możesz powiedzieć
tylko, że jest nieuchwytne i nieokreślone. Nieuchwytne, lecz
obserwujemy jego przejawy. Nieuchwytne - wyraża się w rozmaity sposób.
Niejasne, lecz można uchwycić jego istotę.
Jego istota jest bezsprzecznie wyjątkowa. Możesz zaufać mu
bezgranicznie.
Tę nieuchwytność, to piękno
naszej drogi, jej wyjątkowość jako jedynych istot myślących
posiadających godność i łączących tym samym niebo i ziemię możemy
znaleźć w innym systemie. Mówi się o nim, że jest matką medycyny.
To właśnie z Ayurvedy - tradycyjnej medycyny Indii, która była darem
starożytnej wiedzy wedyjskiej, powstał cały spójny holistyczny
system medyczny, który dał podwaliny medycynie chińskiej, tybetańskiej
i klasycznej medycynie zachodniej. Istnieje wiele legend mówiących o
tym w jaki sposób wiedza ta powstała. Jedną z nich jest przekaz o
tym, że Bóg postanowił przekazać ludziom swoją wiedzę na temat
cierpienia, jego przyczyn oraz możliwości uniknięcia tego wszystkiego
i ułożył 100 tysięcy hymnów, które podzielił na tysiąc rozdziałów.
Doszedł jednak do wniosku, że cała ta wiedza nie jest ludziom
potrzebna i dlatego skrócił ją do ośmiu rozdziałów, w których
zamieścił nauki o:
- chorobach wewnętrznych (czyli internie), a także fizjologii i
patologii;
- chirurgii i anatomii;
- chorobach oczu, nosa i gardła;
- pediatrii i embriologii;
- psychiatrii;
- toksykologii;
- robieniu leków i sztuce odmładzania;
- potencji i afrodyzjakach, ginekologii.
Następnie wybrał mędrca o imieniu Atreja, który tę wiedzę z rąk
Boga otrzymał. Przekazał ją następnie innym. Pierwszymi wielkimi
mistrzami Ayurvedy byli: Suśruta, który urodził się w VI wieku przed
Chrystusem oraz Czaraka. Inny przekaz mówi o tym, że wiedzę tę
posiedli riszi, którzy otrzymali ją bezpośrednio od świadomości
kosmicznej drogą intuicyjną.
Każdy z nas może być riszim i stosować w codziennym życiu ich wiedzę,
ponieważ sanskryckie słowo ayurveda składa się z 2 elementów: ayur,
co oznacza życie i veda co tłumaczy się jako wiedza, nauka, mądrość.
Tłumacząc dokładnie oznacza naukę o zdrowym, zrównoważonym życiu.
Celem tej nauki jest doskonalenie indywidualnej świadomości duchowej
człowieka poprzez ciągłą ewolucję. Każdy człowiek, jak już
wspomniałam, ma swoją drogę tak samo jak różny jest każdy człowiek
i jego organizm. Podstawą istnienia człowieka jest więc poznanie własnego
organizmu, jego potrzeb nie tylko fizycznych ale także psychicznych. W
duchowej przemianie człowieka ayurveda jest podstawą, która umożliwia
samoleczenie. Do tego jednak aby człowiek w pełni osiągnął szczęście
konieczne jest równoczesne praktykowanie także yogi oraz tantry. Yoga,
jak wiadomo, jest systemem ćwiczeń, które dają nam możliwość połączenia
się z pierwiastkiem boskim, z wyższą świadomością, natomiast
tantra to metoda kontrolowania tej energii. Celem każdej z tych
dziedzin jest pomoc w osiągnięciu przez człowieka długowieczności w
dobrym zdrowiu i pokazanie, jak można uniknąć cierpienia. Ayurveda
podaje powody różnych chorób i uczy jak je usuwać. Określa co jest
szkodliwe, a co pożyteczne, daje wskazówki jakie czynniki są
odpowiedzialne za utrzymanie dobrego zdrowia, podaje lekarstwa, diety i
ćwiczenia. Podkreśla, że dobre zdrowie jest podstawą wszelkich
przyjemności doświadczanych w sposób właściwy a utrzymanie zdrowia
psychicznego i fizycznego jest podstawą spełnienia wszelkich planów
życiowych, jak również rozwinięcia głębokiej postawy
filozoficznej, której rezultatem jest osiągnięcie stanu najwyższej
wiecznej szczęśliwości. Życie pozbawione szczęścia nie jest warte
wysiłku, zaś życzenie szczęśliwego i długiego życia jest głębokim
pragnieniem nie tylko ludzi, ale wszelkich czujących istot.
Ayurveda zakłada,
że człowiek jest nierozerwalnie związany z naturą, jest cząstką
makrokosmosu, czyli mikrokosmosem, albowiem składa się z tych samych 5
elementów co makrokosmos, czyli powietrza, ognia, wody, ziemi i
przestrzeni. Skąd pojawiło się to twierdzenie? Otóż trzeba
powiedzieć, że w tradycyjnym hinduizmie dużą uwagę przywiązuje się
do wibracji, która jest wszędzie. Jest to podstawowa energia, która
pierwotnie przejawiła się w dźwięku sylaby OM (oznaczającej Boga) a
ta wyzwoliła proces twórczy i spowodowała, że poruszyła się
przestrzeń. Ruch przestrzeni poruszył powietrze a ono z kolei wywołało
ciepło, które przejawiło się w postaci ognia. Ogień, jak wiadomo,
powoduje topienie i skraplanie i tym samym powstała woda, która następnie
stężała dając podwaliny ziemi a z tej powstały następnie wszystkie
żywe organizmy, które zawierają wszystkie elementy. Dla przykładu
odnajdziemy elementy makrokosmosu w człowieku:
- przestrzeń, czyli puste przestrzenie to usta, nos, przewód
pokarmowy, oddechowy, brzuch, klatka piersiowa, naczynia krwionośne,
ale także zmysły, czyli słuch. Ucho wyraża swoje działanie przez
organ mowy, który tworzy dźwięki;
- powietrze, czyli przestrzeń w ruchu, to mięśnie, skurcz i rozkurcz
płuc, ruch pojedynczych komórek, uderzenia serca a w zmysłach
manifestuje się to dotykiem, którego organem zmysłu jest skóra a
organem działania jest dłoń;
- ogień, tak jak we wszechświecie jest to słońce, tak w organizmie
człowieka jest to metabolizm, który działa w systemie trawiennym,
szarych komórkach mózgu i przejawia się jako inteligencja. To także
siatkówka oka, temperatura ciała, trawienie, myślenie i widzenie.
Natomiast w zmysłach jest to oko, które rządzi chodzeniem i ma związek
ze stopami, gdyż kierunek chodzeniu nadają oczy;
- woda, przejawia się w wydzielaniu soków trawiennych oraz gruczołów
ślinowych, w błonach śluzowych, w plazmie i cytoplazmie. Jest ona
niezbędna do funkcjonowania tkanek i różnych organów. Organem zmysłu
jest smak - bez wody język nie czuje smaku. Język natomiast ma bezpośredni
związek z działaniem organów płciowych. Możemy być pewni, że jeżeli
spotkamy bardzo gadatliwą osobę, która nie panuje nad językiem to
tak samo nie panuje ona nad swoim życiem płciowym;
- ziemia w człowieku to kości, chrząstki, paznokcie, włosy, jeśli
natomiast chodzi o zmysły, to do tego elementu należy nos, organ zmysłowy
węch, który ma związek z działaniem odbytnicy i z wydalaniem.
Z tego zestawienia wyraźnie widać, że jeśli w naszym organizmie będzie
coś niedomagało to niekoniecznie przyczyna tych dolegliwości leży
akurat w tym samym miejscu. Musimy poszukać tego miejsca, w którym leży
pierwotna przyczyna, które jest powiązane z chorym organem.
Trzeba pamiętać, że wymienione wyżej elementy pojawiają się w życiu
człowieka w postaci 3 dosh, czyli bioenergii: vata, pitta i kapha.
Tworzą one w sumie 7 możliwych typów bioenergetycznej konstytucji człowieka,
czyli:
- vata, - pitta, - kapha, - vata-pitta, - pitta-kapha, - vata-kapha, i -
vata-pitta-kapha.
Przynależność człowieka do któregoś z ww. typów zależy od
przewagi któregoś z elementów, czyli vata, pitta czy też kapha. Należy
więc z uwagą przyjrzeć się naszej konstrukcji urodzeniowej, aby następnie
w ciągu naszego życia stale regulować utrzymywanie równowagi,
ponieważ człowiek odbiera wpływy makrokosmosu i w każdej chwili może
ją stracić i zyskać przewagę jednego z elementów. Za tymi
tajemniczo brzmiącymi terminami kryją się następujące energie:
- vata - powstaje z elementów przestrzeni i powietrza. Odpowiada za
oddychanie, bicie serca oraz uczucia, takie jak niepokój, nerwowość,
strach, pustka. Siedzibą vata jest jelito grube, jama brzuszna, kości,
skóra, uszy, uda i właśnie w tych organach kumuluje się nadmiar
energii vata powodującej choroby. Nadmiar vata to także ból, mruganie
powiekami, katabolizm, drżenie. Ludzie vata najczęściej chorują na
artretyzm, bóle neuralgiczne;
- pitta to energia cieplna czyli połączenie wody i ognia a rządzi ona
trawieniem, temperaturą ciała, głodem, inteligencją pragnieniem,
metabolizmem kolorem skóry blaskiem oczu oraz takimi emocjami, jak
gniew, nienawiść, zazdrość. Nadmiar pitty powoduje choroby w jelicie
cienkim, żołądku, krwi, oczu i skóry. Ludzie pitta chorują najczęściej
na zapalenie pęcherzyka żółciowego, pokrzywki, rumień, wrzody żołądka;
- kapha powstała z elementu ziemi i wody - rządzi anabolizmem, pomaga
goić rany, utrzymuje wilgoć skóry, odpowiada za układ odpornościowy,
stałość, siłę, pamięć i wigor człowieka. Nadmiar kaphy powoduje
choroby w obrębie klatki piersiowej, zatok, nosa, żołądka, śluzu. W
sferze emocji to uczucia przywiązania, zazdrości, przebaczania, miłości.
Najczęstsze choroby to zapalenia oskrzeli, płuc, bronchit, zapalenia
migdałków.
Podsumowując należy stwierdzić, że ustalenie konstytucji swojego ciała
musi być dokonane na podstawie takich kryteriów, jak: tętno, budowa
ciała, kształt warg, nosa, paznokci, oczu, temperatura ciała, kolor włosów
itd. Wymaga to dobrej znajomości tej dziedziny medycyny, jednak aby osiągnąć
stan dobrego zdrowia możemy obserwować nasz organizm i powoli
rozpoznawać typ naszej konstytucji fizycznej i psychicznej a następnie
skonsultować to ze specjalistą ayurvedy. Nieznajomość szczegółowa
tego zagadnienia nie powinna nam jednak przeszkodzić w pielęgnowaniu
naszego ciała zgodnie z tą starożytną sztuką albowiem jest ona
aktualna do dzisiaj.
Pamiętajmy, że podstawową zasadą stosowania ayurvedy jest osiągnięcie
równowagi na wszystkich poziomach życia człowieka. W tym celu stosuje
się wiele metod. Podstawową jest oczyszczenie organizmu z toksyn.
Nasze ciało jest jak dom towarowy, w którym gromadzą się
zanieczyszczenia emocjonalne i żywieniowe. Musimy się ich wszystkich
pozbyć. W tym celu stosuje się zestaw zabiegów nazywanych pancha
karma. Polegają one na stosowaniu środków przeczyszczających,
lewatyw, wymiotów, jedno do trzy-dniowych głodówek oraz picie
specjalnych ziół. Ważne jest jednak, aby zabiegi te były stosowane
pod okiem specjalisty ayurvedy lub lekarza.
Następnym ważnym elementem jest stosowanie ćwiczeń fizycznych- yogi
oraz praca z oddechem, za pomocą którego pozbywamy się również
zanieczyszczeń organizmu. Oddech jest niezwykle ważny w całym
procesie, albowiem zapomnieliśmy o tym jak się oddycha. Nasze oddechy
są płytkie, szczytami płuc, zapominamy o oddechu brzusznym.
Wszystkie te działania musimy wspomagać odpowiednią dietą. Każdy
typ konstytucji człowieka ma swoją listę pokarmów dla niego
wskazanych i niewskazanych. I tak np. człowiek vata nie powinien jeść
jabłek, żurawin, gruszek, granatów a może jeść morele, awokado,
banany, winogrona itd., pitta nie powinien jeść owoców kwaśnych a
powinien jeść słodkie a także ciemne winogrona, awokado, kokosy,
gruszki, pomarańcze, ananasy itd., natomiast kapha nie powinien jeść
awokado, bananów, cytryn itd. A może jeść figi, mango, brzoskwinie,
śliwki itd.
Kuchnia Ayurvedyjska jest przede wszystkim kuchnią wegetariańską, ale
przewiduje też możliwość jedzenia potraw mięsnych. Jej zadanie
polega przede wszystkim na zaspokajaniu nie tylko głodu, ale na
utrzymaniu nas w zdrowiu. Podawane potrawy muszą zachowywać równowagę
żywiołów, być kolorowe, mieć zachęcający zapach a raz
przygotowane nie mogą być następnie odgrzewane po raz drugi. Najważniejsze
w tej kuchni jest to, że dania w zależności od konstytucji człowieka
powinny mieć odpowiednio dobrany smak. Jak wiemy do wyboru mamy 6 smaków:
słodki, słony, kwaśny, cierpki, ostry i gorzki. Ludzie o konstytucji
vata nie powinni np. jeść potraw gorzkich, ostrych i cierpkich, pitta
- kwaśnych, słonych i ostrych a kapha - słodkich, kwaśnych i słonych.
Trzeba bowiem pamiętać, że pożywienie wpływa nie tylko na ciało
fizyczne ale przede wszystkim na układ nerwowy a tym samym na nasz umysł.
Potrawy należy zjadać tylko takie, które nam najbardziej smakują i
tylko wtedy gdy czujemy się głodni. Żołądek nie może być wypełniony
w całości, musi pozostać miejsce na trawienie a całość posiłku
powinno się popijać ciepłą wodą, wspomagając tym samym proces
trawienia. Przy jedzeniu nie należy się spieszyć, jeść powoli i nie
odchodzić natychmiast po jedzeniu, ale jeszcze chwilę rozkoszować się
tym co zjedliśmy. Głównym posiłkiem dnia powinien być obiad
zjedzony między godziną 12 a 14 a następnie kolacja, również ciepła,
lekkostrawna między godziną 18 a 20. W kuchni tej podstawę potraw i właściwości
lecznicze posiada masło gee, które przygotowuje się w następujący
sposób: do garnka wrzucamy 2 kostki masła i podgrzewamy na małym
ogniu, mieszamy je od czasu do czasu aby się nie przypaliło. Wyłączyć
gdy będzie złotożółte a następnie przecedzić przez lnianą
chusteczkę. Takie masło można przechowywać bardzo długo nawet poza
lodówką i stosować jako dodatek do wszystkich dań a także do smażenia,
gotowania i do pieczywa. Jednym z takich przepisów, w których stosuje
się to masło jest sos z soczewicy, który dodajemy do makaronów.
Gotujemy 2/3 szklanki żółtej soczewicy na wolnym ogniu z 1/3 szklanki
wody cały czas mieszając. W tym samym czasie przez 15 minut na gee smażymy
2 utarte marchewki oraz zioła - tymianek, oregano. Następnie dokładamy
2/3 szklanki pokrojonych pomidorów i smażymy przez kolejne 3-5 minut.
Po tym czasie dodajemy wszystkie warzywa do soczewicy i gotujemy na
wolnym ogniu przez 35 minut. Na zakończenie topimy 2 łyżki gee i
mieszamy z mąką przez około jedną minutę na wolnym ogniu i dodajemy
do soczewicy. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem.
Ayurveda to przede wszystkim styl życia. Zgodnie z nim powinno się
wstawać wcześnie rano, najlepiej przed wschodem słońca a dzień kończyć
o godzinie 22. W miarę możliwości powinniśmy patrzeć na promienie
wschodzącego słońca, co wpłynie korzystnie na nasz wzrok, który możemy
także poprawić patrząc w płomień świecy codziennie rano i
wieczorem przez parę minut. Po wstaniu z łóżka powinno się wypróżnić,
umyć zęby, obejrzeć język, oczy, wyczyścić nos, wypłukać gardło.
Następnie wypić szklankę ciepłej wody, która oczyści nam nerki i
jelito grube. Teraz czas na zabiegi wokół ciała - nacieramy je
najpierw oliwką a następnie bierzemy kąpiel. Po kąpieli należy
rozpocząć pracę z oddechem oraz zająć się medytacją. PóĽniej
jemy śniadanie, najlepiej do godziny 8 rano. W trakcie jedzenia musimy
pamiętać o tym, żeby spożywać pokarm w spokoju, rozkoszując się
każdym zjadanym pokarmem. Teraz 15 minutowy spacer i już możemy
rozpocząć normalny dzień pracy. Codzienna higiena to także masowanie
dziąseł palcem namoczonym w oleju sezamowym. Robimy to w wolnej
chwili, gdy załatwimy już wszystkie sprawy. Z zaleceń ayurvedy należy
także stosować się do zasady, że nie należy powstrzymywać
kichania, ziewania, czkawki, kaszlu.
Ayurveda znana jest ze swojej terapii olejowej. Napisałam już o
masowaniu dziąseł. Innym korzystnym zabiegiem jest masowanie stóp
przed snem olejem - przynosi to spokojny sen a uspokojenie umysłu i
wyciszenie daje masaż olejowy głowy. Masaż całego ciała olejem
powoduje natomiast pobudzenie krążenia krwi. W zależności od
potrzeby wzmocnienia jednej z konstytucji organizmu stosuje się różne
masaże różnymi olejami. Osoby vata powinno się masować "pod włos"
olejem sezamowym, ponieważ mają suchą skórę a taki masaż ułatwi
wnikanie oleju do mieszków włosowych. Ludzi pitta należy masować
olejem słonecznikowym lub sandałowym, gdyż ma on właściwości chłodzące
a z przewagą energii kapha olejem kukurydzianym.
Jeśli chodzi o codzienną higienę psychiczną to należy pamiętać o
tym, żeby unikać strachu, opanowywać nerwowość ponieważ powoduje
to rozproszenie energii podobnie jak gadulstwo i częste, długie
rozmowy. Tylko spokojny umysł, który jest obserwatorem tego co się w
nim i w otoczeniu dzieje może spowodować, że w naszych organizmach
nastąpi mentalne odmłodzenie.
Ziołolecznictwo ayurvedyjskie też ma olbrzymią tradycję. Znany nam
aloes w postaci galaretki jest stosowany w tej terapii jako środek
przeciwbólowy w bólach menstruacyjnych. Ma on też właściwości
oczyszczające krew a tym samym wątrobę i żołądek. Przynosi dużą
ulgę w przeziębieniu, kaszlu i stosuje się go również w terapii
antyrakowej. Tatarak natomiast stosuje się jako środek wykrztuśny i
wymiotny. Ma właściwości antykonwulsyjne i używa się go w
przypadkach epilepsji. Pieprz turecki jest szczególnie wskazany dla osób
z zaparciami a także dla tych, którzy mają pasożyty w przewodzie
pokarmowym. Cynamon z kolei energetyzuje, pobudza trawienie, reguluje
wydzielanie potu i przynosi ulgę w przeziębieniach. Goździk korzenny
to naturalny środek przeciwbólowy. Któż z nas nie stosował go przy
bólach zęba. Jest zresztą stosowany w stomatologii także jako środek
antyseptyczny. Olejek goździkowy w trakcie kataru znakomicie usuwa
uczucie zapchania nosa.
Magia stosowania się do zaleceń ayurvedy to także noszenie właściwych
kamieni szlachetnych oraz ubrań. Każdy kamień i każdy kolor ma swoją
wibrację, która wpływa na człowieka. Od nas zależy co chcemy
wzmocnić a co osłabić. Osoby zajmujące się tymi dziedzinami
doskonale rozpoznają jakie problemy zdrowotne i psychiczne mają
spotykane osoby patrząc tylko na ich strój czy też noszone ozdoby. Każdy
z nas ma bowiem intuicję i jest energią, która gdy się w nią wsłuchać
doskonale nam podpowiada co w danej chwili jest nam potrzebne, co mamy
nosić, jaką kurację zastosować, co mamy robić aby odzyskać siłę.
Ayurveda jest medycyną subiektywną, odnoszącą się zrozumienia,
akceptacji, obserwacji i doświadczenia tego co jest wokół nas i tym
się zdecydowanie różni od medycyny zachodniej, która z kolei jest
bardzo obiektywna i analityczna. Z którą nam lepiej? Pozostawiam to
ocenie czytelników. Wiem, że na pewno wejście w system życia
ayurvedy może się wydawać niejednej osobie zbyt trudny. Gwarantuję
jednak, że wiele z jej zaleceń i zasad stosujemy na codzień, tylko
nie zdajemy sobie z tego sprawy. Korzystamy z jej dobrodziejstw w takim
zakresie, w jakim jest to nam wygodne i potrzebne a odrzucamy to co
wymaga odrobiny wysiłku. Wchodząc w magię poznawania siebie, pielęgnowania
ciała i duszy - pokochania siebie - przyjrzyjmy się przyjaźnie tej
drodze, a może będzie to ta ścieżka, która przyniesie Tobie radość
i spełnienie, które są najważniejsze w życiu.
Tekst ten ukazał się w
magazynie Magicznych Wrót – Przebudzenie i za zgodą
autorki Donaty Trapkowskiej został
umieszczony na stronach Ezoterycznej Poloni
powrót
|