Ezoteryczna Polonia  Ayurveda

 

 
 
Ayurveda
Polemika
Ksiazki
info
linki



Pewnego razu nad brzeg rzeki przyszła przepiękna kobieta. Kwiaty, drzewa, góry, ptaki podziwiały jej piękno, zastygły w milczeniu, żeby jej nie przeszkadzać. Kobieta rozebrała się, weszła do wody i zaczęła się kąpać. W tym momencie podpłynął do niej wąż wodny i owinął się wokół jej nóg. Kobieta nie przestraszyła się, cóż mógł jej zrobić. Miała czyste serce więc nic jej nie groziło. Owinąwszy się szczelnie wokół ciała kobiety wąż nagle zamienił się w pięknego młodzieńca. Kobieta i mężczyzna-wąż popatrzyli sobie w oczy i poczuli do siebie bezgraniczną miłość. Wkrótce kobieta urodziła dziecko - dziewczynkę, która była pół-dziewczynką pół-wężem. Była piękna, jak jej matka - umiała kochać bo miała serce kobiety i była silna, gwałtowna i mądra jak wąż. Gdy dorastała zaczęły dręczyć ją rozterki - kim właściwie jest. Modliła się do Boga aby pomógł jej wybrać kim ma być i zabrał jedną z postaci. Jednak gdy dojrzała zwróciła się do Boga mówiąc: Boże, jak mogłam być tak niemądra i prosić Cię o zabranie jednej z moich postaci. Cóż warte byłoby moje życie gdybym tylko umiała kochać, gdybym tylko kierowała się sercem a nie miała siły walki i tej mądrości oraz gwałtowności, którą ma wąż? A z kolei ile warte byłoby moje życie gdybym umiała tylko walczyć i miała siłę węża a pozbawiona byłabym serca? Takie życie byłoby po prostu puste. Gdy to powiedziała osiągnęła spokój i wyzwolenie.
Tę starą legendę każdy zinterpretuje na pewno inaczej i znajdzie w niej coś dla siebie. Jednak generalne przesłanie tej opowieści jest jedno, że w życiu każdego człowieka potrzebna jest równowaga. Szczególnie w tym zagonionym, "technicznym" świecie jest to potrzebne. Zapomnieliśmy o przyjemności bycia kobietami o tym co to jest kobiecość, o tym co to jest męskość. Zapomnieliśmy o magii codziennego życia. A tę możemy znaleźć wszędzie, w porannym piciu herbaty, bez pośpiechu, z najwspanialszym człowiekiem na świecie jakim jesteś. W codziennej toalecie, ubieraniu się a nawet w zmywaniu naczyń czy prasowaniu można doszukać się magii pod warunkiem, że będziemy traktowali te czynności jako chwile bycia z sobą, ze swoimi myślami, że będziemy pamiętali o tym, że robimy to dla siebie, dla swojej przyjemności. Wszyscy mamy swój własny poziom przyjemności, który pozwala nam utrzymać równowagę wewnętrzną i dzięki któremu czujemy się odprężeni, zrelaksowani i piękni. Czas już sobie go przypomnieć.
Siedem tysięcy lat temu zaczęły powstawać całe systemy filozoficzne, które zajmowały się równowagą wewnętrzną człowieka widząc w niej podstawę zdrowia i jego siły. Już starożytni wiedzieli, że człowiek, który cierpi, którego dręczą różne rozterki szybko popada w chorobę, jego ciało przestaje należycie funkcjonować. Zbudowali całe systemy rozpoznawania przyczyn choroby z wyglądu twarzy, ciała, oczu itd. Odnajdywali też zaburzenia wynikające z jego życia w określonym otoczeniu, korzystania z niewłaściwych przedmiotów, kamieni itd. Na tej wiedzy zbudowali też całą naukę zapobiegania chorobom i cierpieniu człowieka. Dla nich najważniejsza była nie fizyczność człowieka ale przede wszystkim to co współcześnie określamy psychiką.
Jednym z takich systemów jest filozofia chińska z całym arsenałem środków w postaci księgi przemian, feng-shui, astrologii, akupunktury, medycyny, tai-chi, kuchni 5 przemian itd. Opiera się ona na równowadze 2 elementów: yin i yang, czyli na równowadze dwóch przeciwieństw, np. nieba i ziemi, miękkiego i twardego, jasnego i ciemnego, kobiety i mężczyzny, nocy i dnia oraz na 5 żywiołach: wodzie, metalu, ogniu, drzewie, ziemi, które wpływają na nasze życie. Wszystko to w zależności od sytuacji, okoliczności i miejsca ulega przemianom, które na nas wpływają a naszym zadaniem jest obserwowanie i dostosowywanie się do tego w taki sposób aby stale zachowywać równowagę. Jest to wspaniała wiedza, którą można zgłębiać przez lata czując ciągły niedosyt w poszukiwaniu swojego tao czyli swojej drogi. Chiński mędrzec Lao-tsy w poemacie Tao te ching (Księga drogi i siły cnoty) napisał:
Prawdziwa cnota przejawia się w zgodzie z tao, o tao możesz powiedzieć tylko, że jest nieuchwytne i nieokreślone. Nieuchwytne, lecz obserwujemy jego przejawy. Nieuchwytne - wyraża się w rozmaity sposób. Niejasne, lecz można uchwycić jego istotę.
Jego istota jest bezsprzecznie wyjątkowa. Możesz zaufać mu bezgranicznie.

Tę nieuchwytność, to piękno naszej drogi, jej wyjątkowość jako jedynych istot myślących posiadających godność i łączących tym samym niebo i ziemię możemy znaleźć w innym systemie. Mówi się o nim, że jest matką medycyny. To właśnie z Ayurvedy - tradycyjnej medycyny Indii, która była darem starożytnej wiedzy wedyjskiej, powstał cały spójny holistyczny system medyczny, który dał podwaliny medycynie chińskiej, tybetańskiej i klasycznej medycynie zachodniej. Istnieje wiele legend mówiących o tym w jaki sposób wiedza ta powstała. Jedną z nich jest przekaz o tym, że Bóg postanowił przekazać ludziom swoją wiedzę na temat cierpienia, jego przyczyn oraz możliwości uniknięcia tego wszystkiego i ułożył 100 tysięcy hymnów, które podzielił na tysiąc rozdziałów. Doszedł jednak do wniosku, że cała ta wiedza nie jest ludziom potrzebna i dlatego skrócił ją do ośmiu rozdziałów, w których zamieścił nauki o:
- chorobach wewnętrznych (czyli internie), a także fizjologii i patologii;
- chirurgii i anatomii;
- chorobach oczu, nosa i gardła;
- pediatrii i embriologii;
- psychiatrii;
- toksykologii;
- robieniu leków i sztuce odmładzania;
- potencji i afrodyzjakach, ginekologii.
Następnie wybrał mędrca o imieniu Atreja, który tę wiedzę z rąk Boga otrzymał. Przekazał ją następnie innym. Pierwszymi wielkimi mistrzami Ayurvedy byli: Suśruta, który urodził się w VI wieku przed Chrystusem oraz Czaraka. Inny przekaz mówi o tym, że wiedzę tę posiedli riszi, którzy otrzymali ją bezpośrednio od świadomości kosmicznej drogą intuicyjną.
Każdy z nas może być riszim i stosować w codziennym życiu ich wiedzę, ponieważ sanskryckie słowo ayurveda składa się z 2 elementów: ayur, co oznacza życie i veda co tłumaczy się jako wiedza, nauka, mądrość. Tłumacząc dokładnie oznacza naukę o zdrowym, zrównoważonym życiu. Celem tej nauki jest doskonalenie indywidualnej świadomości duchowej człowieka poprzez ciągłą ewolucję. Każdy człowiek, jak już wspomniałam, ma swoją drogę tak samo jak różny jest każdy człowiek i jego organizm. Podstawą istnienia człowieka jest więc poznanie własnego organizmu, jego potrzeb nie tylko fizycznych ale także psychicznych. W duchowej przemianie człowieka ayurveda jest podstawą, która umożliwia samoleczenie. Do tego jednak aby człowiek w pełni osiągnął szczęście konieczne jest równoczesne praktykowanie także yogi oraz tantry. Yoga, jak wiadomo, jest systemem ćwiczeń, które dają nam możliwość połączenia się z pierwiastkiem boskim, z wyższą świadomością, natomiast tantra to metoda kontrolowania tej energii. Celem każdej z tych dziedzin jest pomoc w osiągnięciu przez człowieka długowieczności w dobrym zdrowiu i pokazanie, jak można uniknąć cierpienia. Ayurveda podaje powody różnych chorób i uczy jak je usuwać. Określa co jest szkodliwe, a co pożyteczne, daje wskazówki jakie czynniki są odpowiedzialne za utrzymanie dobrego zdrowia, podaje lekarstwa, diety i ćwiczenia. Podkreśla, że dobre zdrowie jest podstawą wszelkich przyjemności doświadczanych w sposób właściwy a utrzymanie zdrowia psychicznego i fizycznego jest podstawą spełnienia wszelkich planów życiowych, jak również rozwinięcia głębokiej postawy filozoficznej, której rezultatem jest osiągnięcie stanu najwyższej wiecznej szczęśliwości. Życie pozbawione szczęścia nie jest warte wysiłku, zaś życzenie szczęśliwego i długiego życia jest głębokim pragnieniem nie tylko ludzi, ale wszelkich czujących istot.

Ayurveda zakłada, że człowiek jest nierozerwalnie związany z naturą, jest cząstką makrokosmosu, czyli mikrokosmosem, albowiem składa się z tych samych 5 elementów co makrokosmos, czyli powietrza, ognia, wody, ziemi i przestrzeni. Skąd pojawiło się to twierdzenie? Otóż trzeba powiedzieć, że w tradycyjnym hinduizmie dużą uwagę przywiązuje się do wibracji, która jest wszędzie. Jest to podstawowa energia, która pierwotnie przejawiła się w dźwięku sylaby OM (oznaczającej Boga) a ta wyzwoliła proces twórczy i spowodowała, że poruszyła się przestrzeń. Ruch przestrzeni poruszył powietrze a ono z kolei wywołało ciepło, które przejawiło się w postaci ognia. Ogień, jak wiadomo, powoduje topienie i skraplanie i tym samym powstała woda, która następnie stężała dając podwaliny ziemi a z tej powstały następnie wszystkie żywe organizmy, które zawierają wszystkie elementy. Dla przykładu odnajdziemy elementy makrokosmosu w człowieku:
- przestrzeń, czyli puste przestrzenie to usta, nos, przewód pokarmowy, oddechowy, brzuch, klatka piersiowa, naczynia krwionośne, ale także zmysły, czyli słuch. Ucho wyraża swoje działanie przez organ mowy, który tworzy dźwięki;
- powietrze, czyli przestrzeń w ruchu, to mięśnie, skurcz i rozkurcz płuc, ruch pojedynczych komórek, uderzenia serca a w zmysłach manifestuje się to dotykiem, którego organem zmysłu jest skóra a organem działania jest dłoń;
- ogień, tak jak we wszechświecie jest to słońce, tak w organizmie człowieka jest to metabolizm, który działa w systemie trawiennym, szarych komórkach mózgu i przejawia się jako inteligencja. To także siatkówka oka, temperatura ciała, trawienie, myślenie i widzenie. Natomiast w zmysłach jest to oko, które rządzi chodzeniem i ma związek ze stopami, gdyż kierunek chodzeniu nadają oczy;
- woda, przejawia się w wydzielaniu soków trawiennych oraz gruczołów ślinowych, w błonach śluzowych, w plazmie i cytoplazmie. Jest ona niezbędna do funkcjonowania tkanek i różnych organów. Organem zmysłu jest smak - bez wody język nie czuje smaku. Język natomiast ma bezpośredni związek z działaniem organów płciowych. Możemy być pewni, że jeżeli spotkamy bardzo gadatliwą osobę, która nie panuje nad językiem to tak samo nie panuje ona nad swoim życiem płciowym;
- ziemia w człowieku to kości, chrząstki, paznokcie, włosy, jeśli natomiast chodzi o zmysły, to do tego elementu należy nos, organ zmysłowy węch, który ma związek z działaniem odbytnicy i z wydalaniem.
Z tego zestawienia wyraźnie widać, że jeśli w naszym organizmie będzie coś niedomagało to niekoniecznie przyczyna tych dolegliwości leży akurat w tym samym miejscu. Musimy poszukać tego miejsca, w którym leży pierwotna przyczyna, które jest powiązane z chorym organem.
Trzeba pamiętać, że wymienione wyżej elementy pojawiają się w życiu człowieka w postaci 3 dosh, czyli bioenergii: vata, pitta i kapha. Tworzą one w sumie 7 możliwych typów bioenergetycznej konstytucji człowieka, czyli:
- vata, - pitta, - kapha, - vata-pitta, - pitta-kapha, - vata-kapha, i - vata-pitta-kapha.
Przynależność człowieka do któregoś z ww. typów zależy od przewagi któregoś z elementów, czyli vata, pitta czy też kapha. Należy więc z uwagą przyjrzeć się naszej konstrukcji urodzeniowej, aby następnie w ciągu naszego życia stale regulować utrzymywanie równowagi, ponieważ człowiek odbiera wpływy makrokosmosu i w każdej chwili może ją stracić i zyskać przewagę jednego z elementów. Za tymi tajemniczo brzmiącymi terminami kryją się następujące energie:
- vata - powstaje z elementów przestrzeni i powietrza. Odpowiada za oddychanie, bicie serca oraz uczucia, takie jak niepokój, nerwowość, strach, pustka. Siedzibą vata jest jelito grube, jama brzuszna, kości, skóra, uszy, uda i właśnie w tych organach kumuluje się nadmiar energii vata powodującej choroby. Nadmiar vata to także ból, mruganie powiekami, katabolizm, drżenie. Ludzie vata najczęściej chorują na artretyzm, bóle neuralgiczne;
- pitta to energia cieplna czyli połączenie wody i ognia a rządzi ona trawieniem, temperaturą ciała, głodem, inteligencją pragnieniem, metabolizmem kolorem skóry blaskiem oczu oraz takimi emocjami, jak gniew, nienawiść, zazdrość. Nadmiar pitty powoduje choroby w jelicie cienkim, żołądku, krwi, oczu i skóry. Ludzie pitta chorują najczęściej na zapalenie pęcherzyka żółciowego, pokrzywki, rumień, wrzody żołądka;
- kapha powstała z elementu ziemi i wody - rządzi anabolizmem, pomaga goić rany, utrzymuje wilgoć skóry, odpowiada za układ odpornościowy, stałość, siłę, pamięć i wigor człowieka. Nadmiar kaphy powoduje choroby w obrębie klatki piersiowej, zatok, nosa, żołądka, śluzu. W sferze emocji to uczucia przywiązania, zazdrości, przebaczania, miłości. Najczęstsze choroby to zapalenia oskrzeli, płuc, bronchit, zapalenia migdałków.
Podsumowując należy stwierdzić, że ustalenie konstytucji swojego ciała musi być dokonane na podstawie takich kryteriów, jak: tętno, budowa ciała, kształt warg, nosa, paznokci, oczu, temperatura ciała, kolor włosów itd. Wymaga to dobrej znajomości tej dziedziny medycyny, jednak aby osiągnąć stan dobrego zdrowia możemy obserwować nasz organizm i powoli rozpoznawać typ naszej konstytucji fizycznej i psychicznej a następnie skonsultować to ze specjalistą ayurvedy. Nieznajomość szczegółowa tego zagadnienia nie powinna nam jednak przeszkodzić w pielęgnowaniu naszego ciała zgodnie z tą starożytną sztuką albowiem jest ona aktualna do dzisiaj.
Pamiętajmy, że podstawową zasadą stosowania ayurvedy jest osiągnięcie równowagi na wszystkich poziomach życia człowieka. W tym celu stosuje się wiele metod. Podstawową jest oczyszczenie organizmu z toksyn. Nasze ciało jest jak dom towarowy, w którym gromadzą się zanieczyszczenia emocjonalne i żywieniowe. Musimy się ich wszystkich pozbyć. W tym celu stosuje się zestaw zabiegów nazywanych pancha karma. Polegają one na stosowaniu środków przeczyszczających, lewatyw, wymiotów, jedno do trzy-dniowych głodówek oraz picie specjalnych ziół. Ważne jest jednak, aby zabiegi te były stosowane pod okiem specjalisty ayurvedy lub lekarza.
Następnym ważnym elementem jest stosowanie ćwiczeń fizycznych- yogi oraz praca z oddechem, za pomocą którego pozbywamy się również zanieczyszczeń organizmu. Oddech jest niezwykle ważny w całym procesie, albowiem zapomnieliśmy o tym jak się oddycha. Nasze oddechy są płytkie, szczytami płuc, zapominamy o oddechu brzusznym.
Wszystkie te działania musimy wspomagać odpowiednią dietą. Każdy typ konstytucji człowieka ma swoją listę pokarmów dla niego wskazanych i niewskazanych. I tak np. człowiek vata nie powinien jeść jabłek, żurawin, gruszek, granatów a może jeść morele, awokado, banany, winogrona itd., pitta nie powinien jeść owoców kwaśnych a powinien jeść słodkie a także ciemne winogrona, awokado, kokosy, gruszki, pomarańcze, ananasy itd., natomiast kapha nie powinien jeść awokado, bananów, cytryn itd. A może jeść figi, mango, brzoskwinie, śliwki itd.
Kuchnia Ayurvedyjska jest przede wszystkim kuchnią wegetariańską, ale przewiduje też możliwość jedzenia potraw mięsnych. Jej zadanie polega przede wszystkim na zaspokajaniu nie tylko głodu, ale na utrzymaniu nas w zdrowiu. Podawane potrawy muszą zachowywać równowagę żywiołów, być kolorowe, mieć zachęcający zapach a raz przygotowane nie mogą być następnie odgrzewane po raz drugi. Najważniejsze w tej kuchni jest to, że dania w zależności od konstytucji człowieka powinny mieć odpowiednio dobrany smak. Jak wiemy do wyboru mamy 6 smaków: słodki, słony, kwaśny, cierpki, ostry i gorzki. Ludzie o konstytucji vata nie powinni np. jeść potraw gorzkich, ostrych i cierpkich, pitta - kwaśnych, słonych i ostrych a kapha - słodkich, kwaśnych i słonych. Trzeba bowiem pamiętać, że pożywienie wpływa nie tylko na ciało fizyczne ale przede wszystkim na układ nerwowy a tym samym na nasz umysł. Potrawy należy zjadać tylko takie, które nam najbardziej smakują i tylko wtedy gdy czujemy się głodni. Żołądek nie może być wypełniony w całości, musi pozostać miejsce na trawienie a całość posiłku powinno się popijać ciepłą wodą, wspomagając tym samym proces trawienia. Przy jedzeniu nie należy się spieszyć, jeść powoli i nie odchodzić natychmiast po jedzeniu, ale jeszcze chwilę rozkoszować się tym co zjedliśmy. Głównym posiłkiem dnia powinien być obiad zjedzony między godziną 12 a 14 a następnie kolacja, również ciepła, lekkostrawna między godziną 18 a 20. W kuchni tej podstawę potraw i właściwości lecznicze posiada masło gee, które przygotowuje się w następujący sposób: do garnka wrzucamy 2 kostki masła i podgrzewamy na małym ogniu, mieszamy je od czasu do czasu aby się nie przypaliło. Wyłączyć gdy będzie złotożółte a następnie przecedzić przez lnianą chusteczkę. Takie masło można przechowywać bardzo długo nawet poza lodówką i stosować jako dodatek do wszystkich dań a także do smażenia, gotowania i do pieczywa. Jednym z takich przepisów, w których stosuje się to masło jest sos z soczewicy, który dodajemy do makaronów. Gotujemy 2/3 szklanki żółtej soczewicy na wolnym ogniu z 1/3 szklanki wody cały czas mieszając. W tym samym czasie przez 15 minut na gee smażymy 2 utarte marchewki oraz zioła - tymianek, oregano. Następnie dokładamy 2/3 szklanki pokrojonych pomidorów i smażymy przez kolejne 3-5 minut. Po tym czasie dodajemy wszystkie warzywa do soczewicy i gotujemy na wolnym ogniu przez 35 minut. Na zakończenie topimy 2 łyżki gee i mieszamy z mąką przez około jedną minutę na wolnym ogniu i dodajemy do soczewicy. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem.
Ayurveda to przede wszystkim styl życia. Zgodnie z nim powinno się wstawać wcześnie rano, najlepiej przed wschodem słońca a dzień kończyć o godzinie 22. W miarę możliwości powinniśmy patrzeć na promienie wschodzącego słońca, co wpłynie korzystnie na nasz wzrok, który możemy także poprawić patrząc w płomień świecy codziennie rano i wieczorem przez parę minut. Po wstaniu z łóżka powinno się wypróżnić, umyć zęby, obejrzeć język, oczy, wyczyścić nos, wypłukać gardło. Następnie wypić szklankę ciepłej wody, która oczyści nam nerki i jelito grube. Teraz czas na zabiegi wokół ciała - nacieramy je najpierw oliwką a następnie bierzemy kąpiel. Po kąpieli należy rozpocząć pracę z oddechem oraz zająć się medytacją. PóĽniej jemy śniadanie, najlepiej do godziny 8 rano. W trakcie jedzenia musimy pamiętać o tym, żeby spożywać pokarm w spokoju, rozkoszując się każdym zjadanym pokarmem. Teraz 15 minutowy spacer i już możemy rozpocząć normalny dzień pracy. Codzienna higiena to także masowanie dziąseł palcem namoczonym w oleju sezamowym. Robimy to w wolnej chwili, gdy załatwimy już wszystkie sprawy. Z zaleceń ayurvedy należy także stosować się do zasady, że nie należy powstrzymywać kichania, ziewania, czkawki, kaszlu.
Ayurveda znana jest ze swojej terapii olejowej. Napisałam już o masowaniu dziąseł. Innym korzystnym zabiegiem jest masowanie stóp przed snem olejem - przynosi to spokojny sen a uspokojenie umysłu i wyciszenie daje masaż olejowy głowy. Masaż całego ciała olejem powoduje natomiast pobudzenie krążenia krwi. W zależności od potrzeby wzmocnienia jednej z konstytucji organizmu stosuje się różne masaże różnymi olejami. Osoby vata powinno się masować "pod włos" olejem sezamowym, ponieważ mają suchą skórę a taki masaż ułatwi wnikanie oleju do mieszków włosowych. Ludzi pitta należy masować olejem słonecznikowym lub sandałowym, gdyż ma on właściwości chłodzące a z przewagą energii kapha olejem kukurydzianym.
Jeśli chodzi o codzienną higienę psychiczną to należy pamiętać o tym, żeby unikać strachu, opanowywać nerwowość ponieważ powoduje to rozproszenie energii podobnie jak gadulstwo i częste, długie rozmowy. Tylko spokojny umysł, który jest obserwatorem tego co się w nim i w otoczeniu dzieje może spowodować, że w naszych organizmach nastąpi mentalne odmłodzenie.
Ziołolecznictwo ayurvedyjskie też ma olbrzymią tradycję. Znany nam aloes w postaci galaretki jest stosowany w tej terapii jako środek przeciwbólowy w bólach menstruacyjnych. Ma on też właściwości oczyszczające krew a tym samym wątrobę i żołądek. Przynosi dużą ulgę w przeziębieniu, kaszlu i stosuje się go również w terapii antyrakowej. Tatarak natomiast stosuje się jako środek wykrztuśny i wymiotny. Ma właściwości antykonwulsyjne i używa się go w przypadkach epilepsji. Pieprz turecki jest szczególnie wskazany dla osób z zaparciami a także dla tych, którzy mają pasożyty w przewodzie pokarmowym. Cynamon z kolei energetyzuje, pobudza trawienie, reguluje wydzielanie potu i przynosi ulgę w przeziębieniach. Goździk korzenny to naturalny środek przeciwbólowy. Któż z nas nie stosował go przy bólach zęba. Jest zresztą stosowany w stomatologii także jako środek antyseptyczny. Olejek goździkowy w trakcie kataru znakomicie usuwa uczucie zapchania nosa.
Magia stosowania się do zaleceń ayurvedy to także noszenie właściwych kamieni szlachetnych oraz ubrań. Każdy kamień i każdy kolor ma swoją wibrację, która wpływa na człowieka. Od nas zależy co chcemy wzmocnić a co osłabić. Osoby zajmujące się tymi dziedzinami doskonale rozpoznają jakie problemy zdrowotne i psychiczne mają spotykane osoby patrząc tylko na ich strój czy też noszone ozdoby. Każdy z nas ma bowiem intuicję i jest energią, która gdy się w nią wsłuchać doskonale nam podpowiada co w danej chwili jest nam potrzebne, co mamy nosić, jaką kurację zastosować, co mamy robić aby odzyskać siłę. Ayurveda jest medycyną subiektywną, odnoszącą się zrozumienia, akceptacji, obserwacji i doświadczenia tego co jest wokół nas i tym się zdecydowanie różni od medycyny zachodniej, która z kolei jest bardzo obiektywna i analityczna. Z którą nam lepiej? Pozostawiam to ocenie czytelników. Wiem, że na pewno wejście w system życia ayurvedy może się wydawać niejednej osobie zbyt trudny. Gwarantuję jednak, że wiele z jej zaleceń i zasad stosujemy na codzień, tylko nie zdajemy sobie z tego sprawy. Korzystamy z jej dobrodziejstw w takim zakresie, w jakim jest to nam wygodne i potrzebne a odrzucamy to co wymaga odrobiny wysiłku. Wchodząc w magię poznawania siebie, pielęgnowania ciała i duszy - pokochania siebie - przyjrzyjmy się przyjaźnie tej drodze, a może będzie to ta ścieżka, która przyniesie Tobie radość i spełnienie, które są najważniejsze w życiu.

Tekst ten ukazał się w magazynie Magicznych Wrót – Przebudzenie i za zgodą autorki Donaty Trapkowskiej został umieszczony na stronach Ezoterycznej Poloni

 

powrót