|
Grypsy
|
1
|
2
|
3
|
4
|
5
|
6
|
7
|
8
|
9
|
10
|
Króciutkie hasełka, gierki słowne, notatki z cyklu
"Znalezione na marginesie Starej Księgi Czarów"(SKC), złote myśli. 90%
z tego jest średnio śmieszne, niektóre bardzo hermetyczne (np.
przeznaczone dla fanów gier fabularnych), niektóre niesmaczne lub
niecenzuralne,
ponieważ jednak poczucie humoru jest rzeczą bardzo indywidualną,
zamieszczam
wszystkie, które są choć trochę zabawne. Niektóre mogliście już gdzieś
spotkać. To sie zdarza, ludzie czasem równolegle wpadają na te same
pomysły.
- „Nie grzeb się tak, bo znów cię ktoś znajdzie i
wskrzesi” - jak mawiała mama-zombie do swego synka.
- Most zwodzony - tak często był przez wszystkich
zwodzony, ze już nikomu nie ufa.
- Nekrofilia - filia cmentarza w innym mieście.
- Nekrolog - uczony zajmujący się zawodowo badaniem
nieumarłych.
- Trafiła kosa na kamień - czyli opowieść o tym jak Buran
Nożownik walczył z golemem.
- Krasnolud - jedna z niższych form życia
- Golem - jedyny rodzaj posągu, który udaje się drużynie
ruszyć z miejsca.
- Promocja - sytuacja gdy w nagrodę za zabicie smoka,
król do zwyczajowej skrzyni skarbów i połowy królestwa dorzuca jeszcze
rękę księżniczki.
- Co robią nekromanci i zombie na cmentarzu?
- Bawią się w chowanego.
- Wampir - jedyna istota, która aby pozostać martwą,
potrzebuje ciągłych transfuzji.
- Piracka kopia - jedna z najbardziej nieporęcznych broni
abordażowych.
- Nadchodzą Łowcy Wampirów - drżyjcie wszystkie osiki!
- Wilkołak - potwór, który może się w pełni zrealizować
tylko raz w miesiącu.
- - Trzy dla królów elfów pod otwartym niebem, siedem
dla władców krasnali w ich kamiennych pałacach, dziewięć dla
śmiertelników, ludzi śmierci podległych, jeden dla Władcy Ciemności na
czarnym tronie...
- Dobrze, panowie! Pierścienie już rozsttawiliśmy, teraz pora na
Czarodziei i Nazgule. Pośpieszmy się, bo do jutra nie zaczniemy!
- Wampiry kochają Łowcę od czasu, gdy sprawił im Krwawą
Łaźnię.
- Głupota matką nadzianych.
- Fibrynogen = więzy krwi.
- Jasiu przetrwał rok w szkole, aby dać świadectwo,
- Kanibalizm – ludzie ludziom zgotowali ten los.
- Kolejarze! Śpieszmy się kochać ekspresy, tak szybko
odchodzą…
- Science is not the key that should be put into every
black hole.
- Przyprawie ci rogi, żebyś lepiej smakował – rzekła
kucharka do Barana.
- Gdzie prąd gniazdko wije…
- Marynarze zwinęli żagle, bo znali dobrego pasera.
- Bicie Monety to nie najlepszy sposób obchodzenia się z
boginią.
- Po LSD piloci mają niezły odlot.
- Pora stąd pryskać – powiedział tłuszcz
uświadomiwszy sobie, że trafił na patelnię.
- Uciekając, klucz do zamku.
- – Wpadłem po uszy – powiedział ludożerca wchodząc do
mięsnego.
- Oblicz pęd do wiedzy, jeśli masa ucznia wraz z
tornistrem wynosi 70 kg, a jego prędkość w trampkach 10 km/h.
- Misie australijskie zawiązały koalicję.
- Zombie witamy chlebem i solą!
- Merrimaid, keep your tides tidy!
- Był duszą towarzystwa spirytystycznego.
- Zrzucamy Einsteina i Newtona ze szczytu Pałacu Kultury,
który pierwszy uderzy o ziemię?
- Einstein, który z uwagi na efekt dylatacji czasu
będzie spadał krócej.
- Obaj uderzą jednocześnie, bo prawa fizyki są takie
same.
- Newton, który z uwagi na stopień dekompozycji zwłok
stawia mniejszy opór powietrzu.
- A który został zrzucony jako pierwszy?
- Zrobił marsową minę i poleciał wysadzić coś na Wenus.
- Dzielimy obrazy po równo: sztuka dla sztuki.
- W poprzednim wcieleniu popełnił tak wielką zbrodnię,
że w następnym trafił do kozy.
- Raz na wozie, raz pod nawozem.
- Dziecko + zapałki = bajka Andersena.
- Wstępując na-działo się na artylerzystę.
- Budując domki z kart nie stawiaj wszystkiego na jedną
kartę.
- Kapitan saperów braki w artylerii oblężniczej
nadrabiał miną.
- W którym wieku irańska księżniczka była dobrą partią?
- Plamy! Nie spierajcie się, który proszek lepszy!
- Prawy zombie nie pójdzie na zgniły kompromis.
- Według muzyków wysokie góry to najlepsze miejsce na
granie.
- Undead = żyjący inaczej.
- Dobijanie targu jest niehumanitarne.
- Tu czas stanął w miejscu i rozejrzał się dookoła.
- Matrix – transpozycja.
- Nasz kapitan pływał po Wielkim Bełcie, Małym Bełcie i
po kilku głębszych.
- – Dlaczego krasnoludy omijały wschodnią bramę?
– Bo tam pobierano cło i myto.
- Młynarz rozpacza, bo przyjechała straż po-żarna.
- Jak nadzieją
rzżyć,
gdy cię mają na pal wbić?
- Rzucając czary z wyższych sfer należy
pamiętać o dobrych manierach. (SKC)
- Podczas rzucania długich i monotonnych zaklęć warto
dla pobudzenia krążenia wykonywać od czasu do czasu drobne, niezbyt
absorbujące ćwiczenia fizyczne: okręcić się trzy razy w prawo skacząc
na jednej nodze, splunąć dwa razy przez lewe ramie lub przynajmniej z
pięć razy przewrócić oczami. (SKC)
- Należy pamiętać, że golem, choć z natury posłuszny i
silny, nie nadaje się na służącego. Ma na to zbyt sztywny kark. (SKC)
- W rzucanie czarów należy wkładać wiele serca,
szczególnie jeśli jest jednym z komponentów. (SKC)
- Jak mawiał wielki nekromanta Atharos:
„Takie będą cmentarze, jakie naszej młodzieży chowanie.” (SKC)
- Latający dywan ma tę zaletę, że przy odrobinie wprawy
można go trzepać z obu stron bez konieczności odwracania. (SKC)
- Znowu zgubiłem gdzieś mojego chowańca! Kto wymyślił
taką nazwę!
- Podczas rzucania czarów nekromatycznych należy unikać
zbyt żywej gestykulacji. Może to odstraszyć naszych przyzywanych. (SKC)
- Każdy problem można rozwiązywać albo standardowo, albo
sposobem. Można polować na wilkołaki ganiając je po lesie ze
srebrnym mieczem, ale można też wyhodować nową odmianę zmutowanych
pcheł ze srebrnymi ząbkami. (SKC)
- Zapamiętać: liczenie owiec nie jest dobrym sposobem na
bezsenność, jeśli mieszkasz po sąsiedzku ze smokiem-telepatą. (SKC)
- Wiem, że oprawianie wszystkich ksiąg magicznych w
czarną skórę nadaje bibliotece odrobinę ponury wygląd, ale w końcu
bycie Czarnoksiężnikiem do czegoś zobowiązuje. (SKC)
- Ostatni wers tego zaklęcia nie służy już ani
przywoływaniu, ani dodatkowemu pętaniu przyzwanego demona. Niemniej nie
należy o nim zapominać, bowiem powstrzymuje demona od przybycia z
własnym prawnikiem. (SKC)
- Po dłuższej przerwie spowodowanej brakiem surowca,
mogę wreszcie powrócić do swoich badań nekromantycznych,
mój dostawca, grabarz Ujzef, wreszcie dał ciała. (SKC)
- To pole to była rola jego życia.
- Druidzi krzewią swa wiarę w szkółkach leśnych.
- .rtyśc. .wangardow. .oszukuj. .owyc. .rodkó. .yraz.
- Jego posłanie najlepiej trafiało do śpiochów.
- W rozmowach młodych rodziców często przewija się motyw
pieluch.
- Nekromancja jest także po części sztuką dekryptażu.
- - A teraz pora dokonać kremacji tortu - powiedział
kucharz do swoich pomocników.
- Szczyty wysokich gór są bardzo wyniosłe, co nie
zjednuje im sympatii niższych pagórków.
- Króliki są głupie, bo żywią się narwaną trawą.
- Kolej-na tura - powiedział żubr.
- Klinika leczenia kaca.
- Moje okno żalu-zje sąsiada.
- Profesora co do-centa liczy przeszłe żale,
wkładu w naukę nie zmierzą w-cale.
- W rozmowach z Konfederacją Nekromantów delegacja zombie
podtrzymała sztywne stanowisko.
- Świętujemy powrót wyznacznika do macierzy.
- Kto mi powie, że Zulusi
mogą w zgodzie żyć z Burami
temu głowę się przydusi
krakowskiej szopki drzwiami (Moskalik)
- Kto mi powie, że chcą Jakuci
granic Rusi, gdzie Czukotka
tego się od razu wrzuci
na plebanii do wychodka (Moskalik)
- Necromat wanted dead or alive
- Most utrudnia wypromowanie usług przewoźnika.
- Po ścięciu jemioły druidzi wracają do korzeni.
- Lubisz się obijać? Zostań biczownikiem!
- Aby u nas złożyć komputer, trzeba mieć dobre układy.
- Hasło na początek stulecia: Z nowym wiekiem nawet
skrzynie są lepsze!
- Ent zasadził się w krzakach na orków.
- Poprosimy o zagajenie naszego druida...
- Ripley czuła się wyobcowana.
- Benedykt powołał gabinet cieni. (z Amberu)
- Genetycy piją do DNA!
- Kobziarze bardzo dobrze grają na organach.
- Zadanie matematyczne: Podziel wiek na sto latek.
- Ksenofobia = strach przed Xeną.
- Hasło na sztandarze armii nekromantów: Ożywiają y
bronią!
- Temporyści cierpią na chroniczny katar.
- Zbierał twarze polityków a ma mordy polityczne.
- Ogłoszenie w bibliotece w Arkham: Z powodu konserwacji
egzemplarz Necronomiconu jest chwilowo niepoczytalny.
- Deep divers go to hel!
- Najlepszy do otwierania ognia jest klucz
myśliwców.
- Zajączek = zwierzę podsłuchowe.
- Dąb jest głównym mocodawcą druida.
- Nawet kornik może zapałać miłością do grobowej deski. (Marcin
Wolski)
- Dzienniki ustaw na półce.
- Po znieczuleniu alkoholem ząb był nieźle
wstawiony.
- Jak mawiają krasnoludy: do egzaminu z płatnerstwa
trzeba wykuć materiał na blachę.
- Błazen miał cięty język i od tego czasu już tyle nie
gada.
- Grzęstokrząszczewiczom z trudem udawało się wymówić od
poczęstunku.
- Kolejarz czuł pociąg do Łodzi.
- Ostatnie rzuty Mistrza Gry dały mu nieźle w kość.
- Służący chciał mnie koniecznie wyswatać,
ale odpowiedziałem mu, że służba, nie drużba.
- Truciciel zazwyczaj poznaje politykę od kuchni.
- Wielbłąd od stu-dni nie pił czystej wody.
- Lekarz hazardzista zawsze stawiał na nogi.
- Po przewrocie kat stracił władze w Nogach.
- Nie graj w pokera ze stangretem, bo on zawsze ma karetę!
- Kopernik wziął Ziemię w obroty.
- - Przyszli krasnoludcy górnicy i pytają: gdzie żyła
złota Rybka?
- Sprawdzając hipotezy dotyczące czarnych dziur należy
zachowywać pewien dystans.
- Gotrek żył na strasznym odkrasnoludziu. (z
Warhamera)
- Armia Krasnoludowa = Czerwona Armia Ludowa.
- Komunizm oferował tylko ludy w wersji demo.
- Grabarz ruszył w podróż szlakiem karawan.
- Warsztat bednarski to najlepsze miejsce by się
zadekować.
- Podczas załadunku towarów stosujemy nakładczy system
pracy.
- Rycerze odnieśli zwycięstwo księciu.
- Kto mi powie, że Nekroni
nie są twardsi od Chaosu
temu kota się pogoni
koło atomnego stosu (Warhammer 40 000)
- Z badań Paracelsusa wynikało jednoznacznie, że
alchemicy mają często problemy z przemianą materii.
- Pełzak musi uważać, żeby nie skończyć pod pantofelkiem
eugleny.
- Do najlepszych lenników zaliczamy właścicieli plantacji
lnu.
- Plagą w królestwie nekromanty Atharosa była szerząca
się korupcja.
- Kto jak kto, ale inkwizytor powinien mieć zapał do
pracy.
- Dworkin był wzorcem dla całej rodziny. (z Amberu)
- Kawały dla nurków powinny być hermetyczne.
- Reżyser kazał nam po raz kolejny powtórzyć ujęcie wody.
- Filmy z ZOO warto oglądać klatka po klatce.
- Wspominając czasy studenckie iluzjonista
opowiadał, że podczas egzaminów króla trzeba było zawsze wyciągać za
uszy.
- Najlepiej pilnuje ładu w eterze demon Maxwella.
- Miasto Burz miało ciągłe problemy z barbarzyńcami nie
rozumiejącymi niuansów językowych.
- Robot zarządzający złomowiskiem póki był sprawny, póty
nie mógł się skupić.
- Nie należy Ufać kosmitom!
- Nawet mały ułamek powinien być dzielny.
- Za jątrzenie pod kościółkiem,
winnych się połamie kółkiem. (poezja kata-stroficzna -
ogłoszenia kata, mam niejasne wrażenie, że część z nich komuś skradłem)
- Za obszczanie władz siedziby,
żaka się zakuje w dyby. (poezja kata-stroficzna)
- By mieć na kawałek chleba,
gilotynkę ostrzyć trzeba. (poezja kata-stroficzna)
- Dobrze przemyśl to skarbeńku,
czy chcesz z katem mieć na pieńku. (poezja
kata-stroficzna)
- Rankiem dziś z rozkazu księcia,
draba pośle się do ścięcia. (poezja kata-stroficzna)
- By zło nie rozpleniło się,
wiedźmę spali się na stosie. (poezja kata-stroficzna)
- Za bazgranie świństw na murze,
winny dynda dziś na sznurze. (poezja kata-stroficzna)
- By nie szerzyć plew herezji,
zakazuje się poezji. (poezja kata-stroficzna)
- Za toczenie sporu z katem,
winnych się wychłoszcze batem. (poezja kata-stroficzna)
- Za rozboje i kradzieże,
zbója się zamyka w wieże. (poezja kata-stroficzna)
- Góral odziedziczył po ojcu duży spadek.
- Przestałam budować teatry, bo powiedziano mi, żebym nie
robiła scen.
- Harry bądź grzeczny, bo Mikołaj przyniesie ci na
gwiazdkę różdżkę!
- Cykliści jeżdżą na rowerach tylko okresowo.osną
pola panie czekają na sianie.
<>> - Sen
raz śnięty traci na świeżości.
- Mgła snuła się po okolicy bez celu.
- Piorun = iskra boża.
- Pierwiastek z chłopa = i * basta.
- Za wysokie wały płacimy gotówką, za niskie przelewem.
- Bóg dał człowiekowi wolną wolę i szybkie popędy.
- Wyścig zbrojeń - nowa konkurencja na turniejach
rycerskich.
- W odróżnieniu od drzew, maszt nie wyrasta z poszycia.
- W pewnym wieku wyrasta się z trawy.
- Lemoniada. Bajki cytrynek (pomysł na parodię Lema)
- Hobbici sprzedają futra z norek.
- Poszukiwany solista do walki z zombie. (Ogłoszenie)
- Pracuję nad spiskową teorią dziejów, Panie Dzieju.
- Zimą piece są bardzo napalone.
- Sauron - władca jaszczurek.
- Władca pierścienic.
- Lord of the Rings, Dings and Dongs.
- Ktoś wyjadł mi cały sos! Przyznać się, kto maczał
w tym palce!
- Nasza ostatnia wyprawa do podziemi zakończyła się
wielką klapą.
- Słonie nie lubią oddawać ciosów.
- Bakterie to stworzenia niepoprawne matematycznie -
mnożą się przez podział.
- Spiżarnia - miejsce pracy ludwisarza.
- Inkwizycja debatuje jak zdobyć nowe dla kata rynki.
- - Igorze trzeba zrobić coś z tym łowcą wampirów,
za dużo już nam krwi napsuł - rzekł zmęczonym głosem hrabia Drakula.
- Nawet na pustyńce trzeba dbać o dobre manierki.
- Ostatnia kula zawróciła mu w głowie.
- Zrzędliwy egzorcysta nawet upiora wpędzi do grobu.
- Tuczniki nie lubią wędzidła.
- Z braku lepszych łupów złodziej zwędził szynkę z
masarni.
- Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, dbajcie więc
dzieci o dobre stopnie.
- I niech morgenstern cię prowadzi!
- Od czasu gdy zapisałem się na kartach historii, musiała
grać znaczonymi kartami.
- Ni z tego ni z owego cały gołębnik wyleciał w powietrze.
- Nawet bydło bez pasz kwili.
- Na zboczach Oronduiny: Zrób to Sam! Frodo!
- Na wypadek spotkania z pozaziemską cywilizacją warto
mieć pod ręką telefon do lekarza pierwszego kontaktu.
- Tam gdzie król piechotą chodzi, tam książę może jazdę
poprowadzić.
Kolejna strona
Góra strony
|