Ogólna
Dylatacja Czasu
(z przypisami)
W.
Jim Jastrzebski
Plik 3263P-B.htm
Obecne wydanie: Luty 2004
Pierwsze wydanie: Luty 1985
Indeks PACS: 98.60.Eg, 04.20.Cv
Dziedzina: Astrofizyka
Pokazno, ze dla kazdego obserwatora w zawierajacej materie,
jednorodnej,
stacjonarnej,
prawie plaskiej
przestrzeni, czas biegnie wolniej w dalszej odleglosci od
obserwatora zgodnie z równaniem
dt/dt = e-r/R,
gdzie t jest
czasem wlasnym danego
punktu przestrzeni, t jest czasem obserwatora, r jest
odlegloscia punktu w przestrzeni od obserwatora, R jest
promieniem krzywizny
przestrzeni.
Wynikajaca z tego metryka czasoprzestrzeni jest
ds2 =
c2e-2r/Rdt2
+ (2c)sinh(2r/R)dtdr
- e2r/Rdr2, gdzie c jest
predkoscia swiatla.
To zjawisko symuluje rozszerzanie sie przestrzeni ze stala
Hubbla w miejscu obserwatora H0 = c/R
oraz z przyspieszeniem rozszerzania sie
dH/dt = H02/2.
Z gestosci przestrzeni
6x10-27kg/m3 wynika
H0 = ~70 km/s/Mpc i
dH/dt = ~2.5x10-36 s-2.
Wprowadzenie
Przedmiotem tego artykulu jest obliczenie ilosci
dynamicznego
tarcia
[1]
[2]
[3]
[4]
[5]
doswiadczanego przez fotony w zawierajacej materie,
jednorodnej, stacjonarnej, niemal plaskiej przestrzeni.
Z powodu prawa zachowania energii fotony musza doswiadczac pewnego
dynamicznego tarcia powodujacego ich
redshift.
Gdyby tego nie doswiadczaly wtedy w zasadzie materia mogla by
byc przeniesiona gdzies w fotonach i nastepnie przyniesiona
spowrotem, takze w fotonach, bez zadnej straty energii.
To spowodowaloby chwilowa zmiane grawitacyjnego pola, ktora
to zmiana moglaby byc wykorzystana do wytworzenia energii
w ten sam sposob jak to jest robine w elektrowniach
przyplywowych ale w tym wypadku wytworzona energia byloby
wytworzona z niczego.
To nie jest mozliwe w rzeczywistym swiecie, w ktorym dziala
prawo zachowana energii.
Dowodzi to, ze fotony nie moga wedrowac w jednorodnej,
stacjonarnej przestrzeni bez jakiegokolwiek redshiftu
i oczywiscie musi byc do tego jakis grawitacyjny powod.
Ten powod to nie moze byc mityczne zjawisko "zmeczonego swiatla"
(redshift bez odpowiadajacej mu dylatacji czasu) poniewaz takie
cos nie jest mozliwe w relatywistycznej grawitacji w ktorej cala
fizyka to tylko krzywizna przestrzeni (nie powodujaca redshiftu)
i dylatacja czasu.
Wiec to musi byc czas biegnacy wolniej w miejscu zrodla
swiatla, tak samo jak to jest w zwyklym grawitacyjnym redshifcie.
Ale nie tak samo jak w zwyklym redshifcie gdzie
redshift zmienia sie w blueshift
kiedy fotony laca spowrotem, zjawisko dynamicznego tarcia musi
produkowac redshift u fotonow poruszajacych sie
w dowolnym kierunku.
Taki redshift nie jest mozliwy w Newtonowskim
modelu grawitacji z jego
zachowawczym polem
wiec to zjawisko musi
byc relatywistyczne t.zn. dynamiczne tarcie doswiadczane przez
fotony jest zjawiskiem relatywistycznym i jest nazywane tutaj
relatiwistycznym dynamicznym tarciem.
Jego fizyczna przyczyna (czas biegnacy wolniej w dalszej
odleglosci od obserwatora w jakimkolwiek kierunku) jest
nazwany tutaj ogolna dylatacja czasu.
Implikacje istnienia zjawiska ogolnej dylatacji czasu
sa takie ze sygnaly swietlne w obecnosci materii nie sa
odwracalne w czasie a
wiec metryka czasoprzestrzeni musi zawierac mieszane wyrazy
czasowo-przestrzenne w kazdym ukladzie odniesienia.
Wiec metryczny tensor czasoprzestrzeni, aby uniknac mozliwosci
zdiagonalizowania, musi byc niesymetryczny jak zaproponowal
Einstein [6] i
zdegenerowany jak zaproponowano tutaj aby usunac niektore
niezaleznosci jego wyrazow wynikajace z obecnosci antysymetrycznej
czesci i aby sprzac dylatacje czasu z krzywizna przestrzeni aby
zachowac nietknieta zasade zachowania
energii [7].
Jedna z konsekwencji powyzszego jest ze geometria czasoprzestrzeni
jest nieriemannowska a wiec wszystkie teorie oparte na geometrii
riemannowskiej musza byc sprzeczne z zasada zachowania energii
a wiec nie stosuja sie do rzeczywistego swiata.
Ta ogolna dylatacja czasu byla zawsze uwazana za pomijalna
i na ile autor sie orientuje nie jest wlaczone w zadna wspolczesna
cosmologiczna teorie (z oczywistych powodow w zadna z tych ktore
sa oparte na riemannowskiej geometri).
Mozliwe ze z tego powodu nie byla nigdy okreslona dokladnie albo
przynajmniej jej wyprowadzenie nie jest umieszczone ani w
podrecznikach
kosmologii
[8]
[9]
[10]
[11]
[12]
[13]
[14]
ani w ksiazkach przeciwnikow wspolczesnych kosmologicznych
teorii
[15].
Aby wypelnic ta luke jest ona obliczona ponizej i takze jest
podana (nieriemannowska) metryka czasoprzestrzeni zgadzajaca
sie ze zjawiskiem ogolnej dylatacji czasu.
Narzedziem zastosowanym do obliczen jest newtonowski model.
Jest tutaj mozliwym scisle zastosowanie newtonowskiego modelu
poniewaz to co jest obliczne tutaj to tylko
potencjalna energia grawitacyjna uzyskana przez
dowolnie powolna materie w dowolnie plaskiej
przestrzeni po tym kiedy fotony juz odlecialy w sina dal.
Zastosowanym tu pomyslem jest badanie odcisku jaki fotony zostawily
na powolnej materii i wywnioskowanie z tego odcisku co sie
musialo przytrafic fotonom w rzeczywistym swiecie.
W ten sposob fotony nie dostaly sie bezposrednio do obliczen a
wiec obliczenia podlegaja obu regulom prawidlowego zastosowania
newtonowskiej matematyki: pomijalna wielkosc predkosci analizowanych
objektow i pomijalne zakrzywienie przestrzeni.
"Zmeczone swiatlo" nie bedac rzeczywistym zjawiskiem fizycznym
moze byc symulowane (w formie dynamicznego tarcia),
podobnie jak inne fikcyjne newtonowskie pojecia sa symulowane
nie majac fizycznie niczego wspolnego z rzeczywistym
swiatem (n.p. grawitacyjna sila przyciagajaca,
potencjalna energia grawitacyjna).
Mimo braku fizycznego zwiazku z rzeczywistym swiatem ich
matematyka w jakis magiczny sposob (w rzeczywistosci poprzez
analogie miedzy newtonowska matematyka i dylatacja czasu)
produkuje dowolnie dokladne rezultaty kiedykolwiek przestrzen
jest dostatecznie plaska.
Wiec kiedykolwiek fizyka zapewnia ze newtonowska matematyka jest
dokladna obliczenia sa robione uzywajac lokalnie newtonowskiej
magii tak jak to robia, nawet w kosmologicznych zastosowaniach
inni autorzy
[16].
Wyprowadzenie wynikow
Niech w zamknietej, jednorodnej (i w takim razie izotropowej),
stacjonarnej niemal plaskiej przestrzeni wypelnionej pylem
(znanej jako "wszechswiat Einsteina") o gestosci masy
(r) mala kulka materii o pomijalnej
wielkosci zostanie wypromieniowana izotropowo tworzac sferyczna
powierzchnie zlozona z fotonow, powierzchnie o zaniedbywalnej
grubosci, promieniu (r) i masie (m).
Takze niech fotony nie zderzaja sie z czasteczkami pylu.
Po tym kiedy swiatlo wypromieniowalo ze swojego zrodla przestrzen
wewnatrz sferycznej powierzchni utworzonej przez fotony przestala
byc izotropowa.
Stan grawitacyjnej rownowagi kazdej z czasteczek pylu wewnatrz
sferycznej powierzchni zostal zaklocony przez brakujaca mase (m)
materii ktora jest teraz niesiona przez fotony.
Fizycznie to co sie zmienilo w przestrzeni otoczonej sfera fotonow
to to ze teraz istnieje tam gradient szybkosci czasu ktory zmienia
prawdopodobienstwa znalezienia czasteczek pylu w roznych
punktach tej przesrzeni.
Bazowane na tych prawdopodobienstwach obliczen, ktore by
nam powiedzialy co sie stalo bylyby prawdziwa zmora.
Na szczescie mozemy uniknac okropnosci obliczania prawdopodobienstw
zauwazajac ze szybkosc uplywu czasu w przestrzeni jest
dokladnie representowana przez newtonowski potencjal
grawitacyjny a wiec newtonowski model moze nam
powiedziec dokladnie co sie dzieje.
Wiec przelaczamy sie z czystej fizyki do newtonowskiej magii
aby dostac jakies wyniki, wiedzac z wprowadzenia ze to
jest tutaj dozwolone.
Tak wiec w magicznym swiecie newtonowskiego modelu kazda
czasteczka pylu wewnatrz sfery fotonow jest pchana w kierunku
tej sfery tak jakby fotony ciagnely te czasteczki za soba.
Kazda z czasteczek nabywa newtonowskiej energii
grawitacyjnej.
Newtonowakie pole grawitacyjne g(r) stworzone
przez brakujaca mase ktora zostala usunieta z przestrzeni w
fotonach, zakladajac ze ruch czasteczek pylu pod wplywem fotonow
jest zaniedbywalny, czyli ze raz stworzone przez ruch potonow
g(r) nie zmiania sie w czasie co zapewnia ze nie wystepuje
dodatkowe oddzialywanie ruchu materii wywolanego fotonami
na fotony, wg elementarnej newtonowskiej magii jest rowne
Newtonowska sila grawitacyjna (pochodna energii
grawitacyjnej po r) dzialajaca na czastki pylu miedzy sfera
o promieniu r i rownolegla sfera o promieniu
r + dr a wiec o masie dM = (4pr2dr
r) jest
rowna dM(r)g wiec
d2E =
4p G
r m(r) dr2
| (2)
|
Z powodu waznosci zasady zachowania energii ta energia musi byc
rowna energii "straconej" przez fotony (poniewaz rozpatrujemy
teraz newtonowski model w ktorym energia fotonow "zmiejsza
sie" z powodu dynamicznego tarcia), rownej
dE = - c2 (dm(r)/dr) dr
| (3)
|
Z rownan (2) i (3) po dwokrotnym
zrozniczkowaniu wzgledem (r) aby sie pozbyc calek i zastepujac
wszystkie stale przez
LE =
4pGr/c2, znana jako "stala
kosmologiczna wszechswiata Einsteina"
[17], dostajemy
Rozwiazujac rownanie (4), wybierajac z posrod
rozwiazan to ktore odpowiada warunkom modelu, zastepujac mase
fotonow m(r) przez ich mierzona czestosc
n(r) do ktorej
m(r) jest proporcjonalna, i zastepujac
LE przez
1/R2 gdzie R jest znane jako "promien
wszechswiata Einsteina" (promien krzywizny przestrzeni) aby
otrzymac rozwiazanie w prostrzej formie, otrzymujemy
W newtonowskim modelu (powyzszego wyprowadzenia) zjawisko
wyrazone przez rownanie (5) dziala tak jakby
fotony poruszaly sie przeciwko polu grawitacyjnemu
c2/R, co w ten sposow stanowi
wielkosc dynamicznego tarcia doswiadczanego przez fotony
ktorego szukalismy.
Mozemy zauwazyc, ze w magicznym swiecie newtonowskiego modelu
to zjawisko symuluje dokladnie mityczne zjawisko "zmeczonego
swiatla" wspomniane we wprowadzeniu.
Ale teraz mozemy juz opuscic magiczny swiat newtonowskiej
grawitacji i zobaczyc co te wyniki reprezentuja w
swiecie rzeczywistym.
Oczywiscie rownanie (5) representuje dylatacje
czasu
gdzie t jest czasem wlasnym punktu
w przestrzeni a t jest czasem mierzonym przez obserwatora.
Tensorem gik czasoprzestrzeni
(t, r) ktory by opisywal takie samo zjawisko
jest
gik =
| [
| e-2r/R
|
| -e-2r/R
| ]
|
| [
| e2r/R
|
| -e2r/R
| ]
|
| (7)
|
ktory jest to zdegenerowany i nieriemannowski ale
nizaleznie od tego produkuje calkiem przyzwoita metryke
ds2 =
c2e-2r/Rdt2
+ (2c)sinh(2r/R)dtdr
- e2r/Rdr2
| (8)
|
z przestrzenna czescia o zalozonej krzywiznie(1/R)
aby byc w zgodzie z czescia przestrzenna "wszechswiata
Einsteina" dla ktorego to wyprowadzenie bylo przeprowadzone.
Nektore wyniki liczbowe i astrofizyczne implikacje
Poniewaz, jak to wynika z rownania (6), ilosc
dylatacji czasu na jednostke odleglosci w poblizu obserwatora
jest 1/R wiec w jezyku pozornego oddalania sie
zrodel swiatla stala Hubbla pozornego rozszerzania sie
przestrzeni w poblizu obserwatora jest rowna
H0 = c/R.
Stala Hubbla
H0 = 70 km/s/Mpc
oznacza ze promien krzywizny przestrzeni jest rowny
R = ~4 Gpc, i poprzez wartosc
LE
ze gestosc wszechswiata jest rowna
~6x10-27 kg/m3,
a wielkosc dynamicznego tarcia doswiadczanego przez fotony
~7x10-10 m/s2.
Ta liczba jest dosyc bliska "nienormalnemu" przyspieszeniu
sond kodmicznych Pionier 10 i
Pionier 11
(~8x10-10 m/s2)
ale to moze byc tylko przypadek i nie mozna tego powiedziec
bez zbadania zastosowan ogolnej dylatacji czasu.
Rownanie (6) mowi tez ze wszechswiat powinien
wygladac jak by jego pozorne rozszerzanie sie przyspieszalo
poniewaz obserwowany redshift wg rownania (6)
Z(r) = er/ R - 1 = r/R
+ (r/R)2/2 + ...
| (9)
|
czyni stala Hubbla jako funkcje czasu ze zwrotem wzrastajacego
czasu w strone przeszlosci
H(t) = H0
+ H02t/2 + ...
| (10)
|
W jednorostajnie rozszerzajacym sie wszechswiecie to by
bylo widziane (zaniedbujac poprawki na krzywizne przestrzeni
i relatiwistyczne zjawiska wynikajace z szybkosci rozszarzania
sie) jako hiperbola z pionowa asymptota w chwili wielkiego
wbuchu w czasie t = 1/H0
Hu(t) = H0
+ H02t + ...
| (11)
|
Pochodna roznicy miedzy H i
Hu wzgledem czasu jest pozornym
przyspieszaniem pozornego rozszerzania sie
ktore dla powyzszej wartosci H0 jest
rowne ~2.5x10-36 s-2.
Acknowledgments
Autor wyraza wdziecznosc ze
Dr. Helmut A. Abt,
Dr. Chris E. Adamson,
Prof. John Baez,
Dr. Tadeusz Balaban,
Prof. A. Gigli Berzolari,
Dr. Philip Campbell,
Dr. Michal Chodorowski,
Dr. Tom Cohoe,
Dr. Marijke van Gans,
Prof. Roy J. Glauber,
Dr. Mike Guillen,
Dr. Alan Guth,
Dr. Martin J. Hardcastle,
Dr. Franz Heymann,
Dr. Chris Hillman,
Dr. Marek Kalinowski,
Dr. Don A. Lautman,
Dr. Alan P. Lightman,
Dr. David McAnally,
Dr. M A H MacCallum,
Prof. Richard Michalski,
Dr. Bjarne G. Nilsen,
Dr. Bohdan Paczynski,
Dr. Janina Pisera,
Dr. Ramon Prasad,
Dr. Frank E. Reed,
Dr. S. Refsdal,
Dr. Clay Spence,
Dr. Andre Szechter,
Dr. Michael S. Turner,
Dr. Slava Turyshev,
Dr. Clifford M. Will,
Prof. Ned Wright,
i anonimowi recenzenci z roznych naukowych pism, poswiecili
czas na dyskutwanie z autorem temat tego artykulu i zwiazane
z tym zagadnienia.
References
[1]
| Bontekoe, Tj.R. and van Albada, T.S. 1987,
M.N.R.A.S. 224, 349.
|
[2]
| Chandrasekhar, S. 1943, Ap. J. 97, 255.
|
[3]
| Hernquist, L. and Weinberg, M. 1989, M.N.R.A.S.
238 407.
|
[4]
| Weinberg, M. 1989, M.N.R.A.S. 239, 549.
|
[5]
| White, S.D.M. 1983, Ap. J. 274, 53.
|
[6]
| Einstein, A. 1950, "On the Generalized Theory of
Gravitation", Sc. Am., April 1950.
|
[7]
| Jastrzebski, W. J. 1999,
"Conservation
of Energy in Einsteinian Gravity".
|
[8]
| Frankel, T. 1979, "Gravitational Curvature" 169.
|
[9]
| Misner, C.W., Thorne, K.S., and Wheeler, J.A. 1973,
"Gravitation" 1255.
|
[10]
| Peebles, P.J.E. 1993, "Principles of Physical
Cosmology" 711.
|
[11]
| Rindler, W. 1977, "Essential Relativity, Special,
General, and Cosmological" 277.
|
[12]
| Stephani, H. 1982, "General Relativity" 296.
|
[13]
| Wald, R.M. 1984, "General Relativity" 485.
|
[14]
| Weinberg, S. 1972, "Gravitation and Cosmology" 641.
|
[15]
| Arp, H. 1987, "Quasars, Redshifts and
Controversies" 187.
|
[16]
| Bondi, H. 1960, "Cosmology" 75
|
[17]
| Frankel, T. 1979, "Gravitational Curvature" 141.
|
0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9
0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9